Weekend Warriors

przez **Wokash** » 2 lut 2011, o 22:24

Moje źródła mówią o Chałupach, nie Kuźnicy ale tam wszędzie blisko... ale tak o to chodziło...
Sam się prosiłeś... zadawaj [emot]

przez **Vlad** » 2 lut 2011, o 22:31

Ale ja tak znalazłem. W Kuźnicy rzeczywiście jest najwęższe miejsce mierzei. Muszę poszukać czegoś trudniejszego.

I tak; z czym się to kojarzy i do jakiego wydarzenia pasuje

druga sprawa to coś wesołego na ten temat (na pewno nie jest to jednorożec)

przez **Jantas** » 3 lut 2011, o 00:17

Się czepili biednego zwierzaka - uderz w jednorożca a Jantas nie wytrzyma i odpowie ;)

A to się kojarzy z proporczykiem 18 Pułku Ułanów Pomorskich, który brał udział w wojnie obronnej w 1939 roku - zapewne chodzi o ich szarżę pod Krojantami.

Zabawna to jest tekst ich żurawiejki*:

Osiemnasty spod Libawy
Przywiózł panny dla zabawy.

Wiać przez morze na Pomorze
Osiemnasty tylko może

Nie przez lądy, to przez morze
Osiemnasty zawsze może.

Czy śnieg pada, czy deszcz leje
Osiemnasty zawsze wieje.

Mają d..y jak z mosiądza
To ułani są z Grudziądza.

*żurawiejka - cytując za Wikipedią

krótki, najczęściej dwuwierszowy, żartobliwy kuplet układany dla poszczególnych pułków kawalerii, oceniający w sposób żartobliwy jego historię

przez **Vlad** » 3 lut 2011, o 00:26

Oj panowie panowie siadła wam kawaleryjska fantazja skoro kobieta was ubiegła i wie o co chodzi :) Z drugiej strony się jednak nie dziwię wszak za mundurem panny.... itd a za kawalerią szczególnie.

Zadajesz :)

Edit coś jednak było z "jednorożca" nie ?

przez **Jantas** » 3 lut 2011, o 00:49

E tam za mundurem - żurawiejki były najłatwiejsze do opracowania na studiach ;)

Szukam zdjęcia... i znalazłam. No i ogólnie jest dylemat, bo znowu pewnie będziecie krzyczeć a ja się Was boję :D, więc na chwilę obecną poprzestanę na czymś łatwym a tamto poczeka na Wasz dobry humor :P

Więc... Co to jest i gdzie było stosowane?
Obrazek

(...aż żal kolejki :()

przez **Wokash** » 3 lut 2011, o 07:07

Hmm... wygląda na sprzęt lotniczy... przodownictwo w dziedzinie dziwnych konstrukcji mieli chyba Niemcy i Brytole... że dziwne dla Brytoli nie dawno było to stawiam na Niemców...
Poszukajmy...

Edit:
Wyszło krakowskim targiem... wymyślili to Niemcy żeby polować na Brytoli
Jest to... pokaz Niemieckiego zrozumienia Jazzu...

System nazywał się Schräge Musik czyli Dziwna Muzyka... alias Jazz...
Ktoś sobie wykombinował, że brytyjskie bombowce są najsłabiej bronione od spodu... i do tego bombardują głównie w nocy... dlatego w coś takiego wyposażano nocne myśliwce, które miały się podkraść od spodu i zabić...
Konkretne urządzenie pochodzi z Messerschmitta Bf 110G-4 i zawierało 2 × 20 mm MG FF/M bo były też inne... akurat ta informacja za Wiki więc nie ręczę za nią...

Nie martw się naszymi humorami... z wiekiem się tak robi... tylko staraj się, żeby zagadka miała ciągłość logiczną [emot]

przez **yamnick** » 3 lut 2011, o 08:19

To jeszcze poza konkursem dodam że Japończycy także stosowali ten pomysł, na który ponoć wpadli zupełnie niezależnie od Niemców. Do tego miel też wariant strzelający pod kątem, ale w dół (np. Nakajima N1 Gekko)

A Schrage Musik w tłumaczeniu na nasze to raczej Skośna Muzyka a nie dziwna ;)

przez **Wokash** » 3 lut 2011, o 08:41

Moja znajomość niemieckiego jest tak spektakularna, że po 4 latach nauki nauczyciel zasugerował mi, żebym może zdawał maturę z jakiegoś innego... jakoś mi nie podpasowuje filozofia tego języka...
A tłumaczenie oparłem na tym:
Schräge Musik – określenie nadane przez propagandę nazistowską muzyce jazzowej. Dosłownie schräg oznacza krzywy/ukośny/pochyły (w przypadku muzyki również dziwne/nieczyste brzmienie).

przez **Jantas** » 3 lut 2011, o 10:50

Uprawniam Wokash'a poprawnie poprawionego przez poprawnego Yamnick'a do zadania politycznie poprawnego pytania :)

przez **Wokash** » 3 lut 2011, o 11:58

Ok...
Na zdjęciu znajduje się pewien miłośnik najbardziej niemieckiej rasy psów (bardziej niemieckiej niż owczarek alzacki jak tu zostało napisane) oraz garniturów (o dziwo zdjęcia ma raczej w mundurach...).

: Psiarz.jpg (19.17 KiB) Przeglądane 17764 razy

Nie będę obrażał naszych Szanowny Ekspertów pytaniem o to jak się nazywał...
Poproszę o coś innego.

W gabinecie tego Pana znajdowała się figurka lub może raczej "scenka figuratywna" (?) przedstawiająca jego pogląd na temat służby w której przyszło mu służyć.
Proszę opisać tą figurkę.

przez **yamnick** » 3 lut 2011, o 12:46

Chodziło o trzy małpki zakrywające sobie to i owo ?

Pan to oczywiście autor powiedzenia z mojego podpisu

przez **Wokash** » 3 lut 2011, o 12:59

Zgadza się to ten pan...
Jakbyś powiedział co sobie zakrywają, a co nie koniecznie byłbym bardziej spokojny o prawidłowość odpowiedzi...

przez **yamnick** » 3 lut 2011, o 13:07

Wokash napisał(a):Jakbyś powiedział co sobie zakrywają, a co nie koniecznie byłbym bardziej spokojny o prawidłowość odpowiedzi...

oczy, uszy i hmm.... usta (czy małpy mają usta ?)

przez **Wokash** » 3 lut 2011, o 13:10

Rany ale co oczy, uszy i usta... bo w końcu co innego...

Edit:
Kużwa nie będę dręczył bo jak zacząłem sprawdzać to wychodzi, że są dwie wersje.
Jedna to klasyczne azjatyckie mądre małpy czyli zakryte usta, oczy i uszy.... czyli"nic nie widziałem, nic nie słyszałem, nic nie mówiłem"
Druga zaś mówi o jednej małpie która obserwuje, drugiej która słucha i trzeciej z zasłoniętymi ustami... czyli "wszystko widzę, wszystko słyszę, nic nie mówię"

Yamnick zadawaj... na przyszłość muszę przypilnować bardziej jednoznacznych pytań... ech...

przez **yamnick** » 4 lut 2011, o 08:49

Zagadkę zadam wieczorem, okrutnie zarobiony jestem a nie chcę na szybko jakiegoś jednorożca odwalić ;)

przez **yamnick** » 4 lut 2011, o 20:08

Łatwe będzie na weekend. W czasie wojny, raczej bliżej końca niż początku wprowadzono do użycia pewne nowatorskie coś co nazwano bardzo ładnie "twórcą asów"

Co to było ? Które siły zbrojne zastosowały to w czasie wojny. Jak się nazywało i na czym polegała innowacyjność tego wynalazku ?

Nie ma fotki, jakieś zwierzątko majaczy gdzieś w tle ale nie jest clue zagadki

przez **Python** » 4 lut 2011, o 20:16

Czy chodzi o celownik żyroskopowy do samolotów myśliwskich P51D który pokazywał krzyż celowniczy już z poprawką ?

przez **yamnick** » 4 lut 2011, o 20:22

No, prawdziwy blitzkrieg

Przeczytaj dokłądnie pytania i uzupełnij to zaliczę ;)

przez **Python** » 4 lut 2011, o 20:29

Mk I gyro sight, brytyjczycy wymyślili, używali też amerykanie od początku

przez **yamnick** » 4 lut 2011, o 20:41

ktoś jeszcze używał podobnego wynalazku ? Jak się nazywał amerykański celownik z Mustanga, bo nie MkI przecież ?

Niemniej OK, zadajesz następne pytanie

przez **Python** » 4 lut 2011, o 20:44

K14 ?

przez **yamnick** » 4 lut 2011, o 21:00

Dokładnie tak.

przez **Python** » 6 lut 2011, o 09:53

To ja dam proste jak róg jednorożca:

Obrazek

Na zdjęciu grób jednego z wielkich polskich bohaterów WW2.

Proszę wkleić zdjęcie aktora który grał jego rolę.

przez **Arrow** » 6 lut 2011, o 22:25

Bohaterem jest gen. Stanisław Sosabowski, a aktorem który wcielił się w postać generała w filmie "O jeden most za daleko" jest Gene Hackman

przez **Python** » 6 lut 2011, o 22:44

Zadajesz

przez **Arrow** » 6 lut 2011, o 23:30

Co to za samochód i która armia go używała?
Obrazek

przez **Vlad** » 7 lut 2011, o 00:00

Na zdjęciu znajduje się niemiecki Horch 108 ??? ale nie, można się oczywiście nabrać bo to polskie auto PZInż 303 skonstruowane w 1938r.

przez **Arrow** » 7 lut 2011, o 02:11

Oczywiście, Twoja kolej.

przez **Vlad** » 7 lut 2011, o 11:15

wrzucę cosik wieczorem.
I wrzucam
Pytanie bardzo proste;)

Czy Polska posiadała w 1939 r samoloty torpedowe ?

przez **Anakonda** » 7 lut 2011, o 20:03

Tak. Były to włoskie samoloty torpedowe, jeden z nich, a właściwie jego szczątki, wydobyto ostatnio z pewnego jeziora w Polsce - jezioro Siemień koło Parczewa. Ciekawostką jest, że mimo porażki Polski we wrześnio 1939 Włosi byli gotowi wydać nam resztę zamówionych samolotów. Niestety zabrakło politycznej zgody na to.
Edit:
Dokładna nazwa to: CANT Z.506B

przez **Paweł** » 7 lut 2011, o 20:13

A dokładnie jeden: Cant Z506 B
http://pl.wikipedia.org/wiki/CANT_Z.506

przez **Vlad** » 7 lut 2011, o 22:34

Anakonda wysmaż pytanie.

przez **Anakonda** » 8 lut 2011, o 09:32

"Największy" pancernik świata.
Co było tak nazwane?

przez **Arrow** » 8 lut 2011, o 10:09

Japoński pancernik klasy "Yamato", ukończono dwa: Yamato, Musashi, trzeci Shinano wybudowano ostatecznie jako lotniskowiec.

przez **yamnick** » 8 lut 2011, o 10:29

Pancernik olbrzymi

Obrazek

przez **Tato** » 8 lut 2011, o 10:41

Przy tak zadanym pytaniu (yamato to jakies za banalne) musze odpowiedzieć: Corregidor.
Wyspa u wejścia do Zatoki Manilskiej, ufortyfikowana przez Amerykanów. Teren ciężkich walk do maja 42 r. Nazywana pancernikiem z powodu charakterystycznego kształtu skał, o które rozbijały się fale, wyglądały ja dziób olbrzymiego pancernika.

przez **yamnick** » 8 lut 2011, o 10:48

Chodzi Ci o El Fraile i Fort Drum zwany betonowym pancernikiem ?

Tak, Yamato to zbyt banalne

przez **Anakonda** » 8 lut 2011, o 12:06

Yamnick i Tato są na dobrym tropie. Dodam, że "długość" tego naj... to tysiące km.
Przy zadawaniu pytania posiłkowałem się wydawnictwem z mojej miejscowości.

przez **Jantas** » 8 lut 2011, o 12:52

Połtawa?

Edzia cytowana z netu:

Z powodu skreślenia okrętu z listy floty jego artyleria główna kal. 305 mm trafiła na fortyfikacje nadbrzeżne. Dwie wieże zainstalowano we Władywostoku, a dwie pozostałe w Sewastopolu, dzięki czemu powstał swoisty "pancernik ZSRR", który można uznać za najdłuższy "okręt liniowy" świata. Wieże te pozostawały w służbie czynnej do połowy lat 90-tych.

przez **Anakonda** » 8 lut 2011, o 15:10

Dokładnie. http://forteca.w.activ.pl/poltawa.html
Zadawaj następne pytanie. Tylko, jeżeli można, nie o
jednorożcu, biedaka już i tak męczą :( http://www.banzaj.pl/Mieso-jednorozca-w ... 19182.html )
Chociaż dla Ciebie specjalnie może być pytanie - oczywiście poza konkursem - z której wojny w Jednorożcu i okolicach jest najwięcej pamiątek?
Bardzo blisko to ode mnie, a i w lasach jeszcze dużo pamiątek jest.

przez **Jantas** » 8 lut 2011, o 15:48

Właśnie dzisiaj książkę o tym pancerniku zakupiłam :)
Zapewne chodzi Ci o pamiątki z I Wojny Światowej :P

Zagadkę zadam w okolicach 18-tej.

No więc...
Kim jest ta kobieta i w jakim wydarzeniu brała udział (chodzi przede wszystkim o określenie "wydarzenia")?

Obrazek

Z góry przepraszam za marną jakość zdjęcia, ale w sieci nie znalazłam odpowiednika - jak ktoś ma namiary to byłabym wdzięczna za podanie. W ramach rekompensaty podpowiedź: U-booty.

przez **Jantas** » 8 lut 2011, o 22:48

Podpowiedź na dobranoc, boście tacy nieśmiali ;)
Obrazek

przez **Vlad** » 8 lut 2011, o 23:50

Z tego co ustaliłem!
Okręt z podpowiedzi to rosyjska łódź podwodna S-13 dowodzona przez Aleksandra Marineskę, który to doprowadził do największej katastrofy w dziejach żeglugi posyłając na dno Wilhelma Gustlofa z ok 10 000 tys ludzi na pokładzie. Tragedia Titanica przy tym to była pestka biorąc pod uwagę warunki w których to się stało. 30 stycznia 1945 temp na zewnątrz - 20 st zginęło według najnowszych obliczeń ok 9600 osób

Z uwagi na fakt że trudno odszukać zdjęcia a na pokładzie i wśród uratowanych była polka Stefania Haniak z 8-letnim Teodorem i 5-letnią Jadwigą, stawiam tezę że chodzi właśnie o nią.

przez **Jantas** » 9 lut 2011, o 00:00

Brawo :)
Mała poprawka tylko - S-13 a nie 1-13 ;)

Zadajesz.

przez **Vlad** » 9 lut 2011, o 00:04

Fakt już poprawione literówka. Ale nie było proste, na pokładzie była jeszcze jedna polka ale o niej nic. Pytanko niebawem

przez **Jantas** » 9 lut 2011, o 00:11

Fakt. Tylko o Stefanii Haniak piszą więcej. Ja polecam artykuł "Przeżyć piekło Gustloffa" w "Odkrywcy" (nr 4(135) kwiecień 2010) jako ciekawostkę - pewnie w sieci też gdzieś krąży.

przez **Vlad** » 9 lut 2011, o 00:14

i stąd pochodzi źródło

przez **Jantas** » 9 lut 2011, o 00:16

Ano :)

przez **Vlad** » 9 lut 2011, o 12:36

To jest wrak tylko jaki ? Co się dalej z nim wiąże?

Pytanie chyba proste bo zbyt mało mam czasu ale jak to mówią "the show must go on"

przez **yamnick** » 9 lut 2011, o 13:47

ORP Gryf

Weekend Warriors

Kto przegląda forum