Sushi napisał(a):
Strzelając zaś z repliki masz OBOWIĄZEK wiedzieć do czego strzelasz. Nie chodzi tu o identyfikację friend/foe tylko o to czy w ogóle strzelasz do gracza/ orga/ cywila.
No toż ja to właśnie napisałem. I wtedy zbanujemy się razem z Tobą :)Lolo napisał(a):Wedle tych zasad, to raczej ja za Twoją (hje hje hje :)
zasady CCS napisał(a):Jeśli zostałeś trafiony padasz na ziemię
Zachowanie trupów - Dobre Rady napisał(a):• Jeśli mimo przyznania się do trafienia nadal zaliczasz kulki, nie obrażaj strzelającego. Mógł cię nie usłyszeć lub nie zauważyć.
Mógł też strzelać do graczy znajdujących się obok ciebie.
• Jeśli zaraz za tobą są inni gracze, padnij na ziemię lub oddal się jak najszybciej. Nie bądź „żywą tarczą”.
Sushi napisał(a):Powołajmy zatem Komisję BHP i Kontroli Umocnień, która to Komisja bedzie przed grą chodziła i dokonywała oceny oraz certyfikacji stanowisk obronnych.... <emot>
Lolo- trudno żeby org chodził i przed grą zaglądał w każde okienko strzelnicze....
I gdzie są ci Sawgunnerzy którzy pozwalają by ktoś inny za nich nadstawiał dupę do bicia? Dlaczego nie powiedzą "to ja strzelałem" ?
Izzy napisał(a):Taki sam ban trzeba dać staremu plutonowi z Gitmo, gdzie strzelnice był dokładnie tak samo wykonane, a org'om wtedy jakoś to nie przeszkadzało i nikt banów nie otrzymał.
Lolo napisał(a):Zaraz zaraz zaraz.
Czy ja kuhwa byłem na tej samej imprezie, co wszyscy, czy może gdzie indziej???
Schwarz napisał(a):Żenada. Dopiero na wezwanie Suchej sie ujawniła część gunnerów. Podziwiam wasz "honor". Gorzej... Złapani za rękę nie potraficie się przyznać i przeprosić za zadanie komuś bólu celowego czy też nie, co by już na początku zakończyło sprawę. I jeszcze d-ca za was dostaje bana. Żenujący poziom macie na tych milsimach jeżeli kwestia przyznania się do błędu sprawia wam taki kłopot i wam powiem że cieszę się, że byłem tylko na jednym wcześniej po którym zresztą też było sranie jak nie wiem co (MT2).
Izzy napisał(a):Jak okazało się, że obrona jest za dobra, to próbował ją uszkodzić jako mod.
Izzy napisał(a):Fenrir--> Ale ten 1 mod który mógł się zjawić, czyli Python, miał możliwość obejrzenia umocnień w Cytadeli z nami w trakcie kopania, w nocy, rankiem, jak i po imprezie.
Nie zrobił tego ani razu. Przyszedł sobie, wywalił murek z worków i poszedł.
Jakby na miejscu powiedział, "nie możecie strzelać z tego otworu" to byśmy przestali (tak jak zrobiliśmy z legalnymi Rico-granatami).
Fenrir napisał(a): Trzeba samemu szacować ryzyko, na które narażamy siebie i innych.
Izzy napisał(a):
Moderacja na tej imprezie leżała i tyle. Org'wie nie wykonywali swoich obowiązków, mimo licznych zaproszeń strony US w Cytadeli, by to zrobili. Gdy trzeba było wyburzyć murek, to od razu się zjawiali. Jak trzeba było zakazać legalnych granatów, to byli od ręki. Jak ktoś nam władował ekran dymny do środka, to puścili konwój, i jak dym opadł to poszli sprawdzić, czy ktoś w środku żyje. :P
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości