Weekend Warriors

przez **Tato** » 10 maja 2010, o 16:28

HSK 8 Kormoran? Najwiekszy sukces, (troche pyrrusowy :)) zatopienie HMAS Sydney.

EDIT: E, doczytałem, Kormoran był mientki, najwięcej zatopił HSK 5 Pinguin, łacznie ponad 154 tys BRT. Kormoran tylko ponad 60 tys.

przez **Python** » 10 maja 2010, o 16:29

Najskuteczniejszy był Pinguin, którego celem była brytyjska flota handlowa na Oceanie Indyjskim.

/ Tato oszust spisuje moje odpowiedzi :-P

przez **Mider** » 10 maja 2010, o 16:44

Bardzo dobrze.Głównym celem Pinguina były statki wielorybnicze. W sumie Pinguin upolował 154.710 ton. Największe ze statków floty wielorybniczej były norweskie statki-przetwórnie Pelagos, Solglimt i Ole Wegger (ponad 12 000 sztuka). W sumie statki wielorybnicze stanowiły prawie 1/3 ogólnego tonażu, który został przechwycony lub zniszczony przez Pinguina. Z całego łupu ponad statki o tonażu 52.000 ton zostały wysłane do Niemiec jako pryz. Przynajmniej jeden z nich wrócił na Atlantyk jako pomocniczy okręt wojenny.

przez **sobczaq** » 11 maja 2010, o 08:30

Aj, aj, takie coś mnie ominęło. Ale liczę Mider, że będziesz miał jeszcze w zanadrzu parę pytań dot. niemieckich pływadeł :D

przez **Mider** » 11 maja 2010, o 12:26

I nie tylko niemieckich, ale głównie z Atlantyku.

przez **Python** » 11 maja 2010, o 12:38

Kto zadaje pytanie ?

przez **Mider** » 11 maja 2010, o 12:44

Choroba, to jest problem. Nie zwróciłem uwagi na to, że Tato zmienił odpowiedź.
Nie mam pojęcia, kto był pierwszy.
Tato, jak zmieniałeś odpowiedź post Pythona był już, czy go nie było?

przez **Sushi** » 11 maja 2010, o 13:24

był już, ja widziałam. Niestety :)
Pytek był pierwszy.

przez **Tato** » 11 maja 2010, o 13:28

Tak, Python był pierwszy. Ja edytowałem swojego posta a jak kliknałem wyslij, to post Pythona juz był. Zadawaj.

przez **Mider** » 11 maja 2010, o 13:30

No to wszystko jasne. Python zadaje pytanie.

przez **Python** » 11 maja 2010, o 15:28

W styczniu 1945 roku, szybko posuwający się naprzód siły sprzymierzonych, zajęły opuszczone niemieckie miasto. Nie podejrzewali jednak, jakie tajemnice ono kryje. W miesiąc później, oddziały niemieckie wykonały kontruderzenie i wyparły nieprzyjaciela z miasta i fabryki. Dzięki temu, udało im się zniszczyć pozostające w fabryce zapasy oraz całą dokumentację. Po wojnie, miasto przejęli Polacy. Fabryka została odbudowana i działała dalej. Jej logo było bardzo chrakterystyczne, a nazwa nawiązywała do innych zakładów z tej branży.
Obrazek

W 2003 roku fabryka dostaje się w ręce nowych niemieckich właścicieli.

PYTANIE:

Jak nazywała się fabryka i jaką broń produkowała oraz jak w czasie wojny i jak teraz nazywa się miasto w którym się znajduje ?

przez **Izzy** » 11 maja 2010, o 15:52

"ANORGANA" G.m.b.h. - Brzeg Dolny.
Rok budowy 1938/39
Produkowano sarin i tabun (gazy bojowe).
W fabryce pracowali więźniowie z obozów:
Gross Rosen - Dyhenfurth I i II
Więźniowie z obozu I zajmowali się napełnianiem pocisków płynnym gazem.
Z obozu II, rozbudową fabryki etc... (pracami budowniczymi).

24-ego stycznia 1945 - evac
4 luty, odbicie przez kontrofensywę oddziałów gen. Sachsenheimera.
Zniszczono wtedy dokumentację, zapasy oraz ślady po obozie.

przez **Python** » 11 maja 2010, o 16:09

Wiedziałem że będzie za proste :-)
Dawaj Izzy następne...

przez **Izzy** » 11 maja 2010, o 16:17

Wcale nie było takie proste, musiałem ostro pogooglowac i to po niemieckich kontr-ofensywach na 1945, a potem co dokładnie zajęli i co tam było. :)

Pytanie:

Jaka była nazwa długotrwałej operacji (pełna, angielska), w której przewożono w jedną stronę zaopatrzenie dla norweskiej partyzantki, a w drugą stronę pilotów norweskich, agentów, dyplomatów, oraz ciekawsze zabawki, jak elementy V2?

przez **Brunner** » 11 maja 2010, o 17:07

Szetlandzki autobus, po angielsku to będzie Shetland bus.
A w skład tegoż „szetlandzkiego autobusu” już od 30 sierpnia 1941 wchodziło 14 jednostek , głównie kutrów. Od 26 października 1943 do kutrów dołączyły trzy amerykańskie ścigacze, które nazwano Hitra, Vigra, Hessa. Od tego czasu jednostkę tą zwano Oddziałem Specjalnym Norweskiej Królewskiej Marynarki Wojennej (Royal Norwegian Naval Special Unit) łącznie odbyto około 198 rejsów do okupowanej Norwegii…

P.S.

I mamy problem, bo jest 50/50 od osoby.
Twórco wątku, kto powinien zadać teraz pytanie?

Nie ma sensu mnożyć nie potrzebnie zasad i komplikować zabawy. W takich sytuacjach, trzeba zdać się na własny osąd, zdrowy rozsądek czy co kto tam ma:) Ogólnie to twórca pytania powinien decydować czy mu się odpowiedz podoba i uważa ja za wystarczającą.
Dla przykładu: mogłeś też napisać ,że czekasz na pełną odpowiedz od jednej osoby.
I tym samym mogła być to też szansa dla kogoś kto nie wiedział a komu chciało się to wszystko poskładać do kupy:)

przez **Arrow** » 11 maja 2010, o 17:20

Czy chodzi o "The Shetland Bus"?

Edyta: niech żyje refleks :-)

przez **Brunner** » 11 maja 2010, o 17:45

Byłem szybszy, ale moja słabość w językach obcych może być decydująca, (jeśli Izzy jest na tym punkcie czuły:) bo zapomniałem o przedrostku The. No i swojej odpowiedzi też an 100% pewny nie jestem. Choć jeśli uważasz tak samo to już jest to bardziej pewne:) No nic trzeba poczekać na decyzje Izzego.

przez **Izzy** » 11 maja 2010, o 17:58

Pytałem o nazwę operacji, a nie potoczne określenie. :) Zresztą to w ogóle nie ta operacja. :)

Więc bawimy się dalej.

Dajcie znać jeśli będzie potrzebna podpowiedź. (jedna już jest, że to nie Shetland Bus).

przez **Python** » 11 maja 2010, o 18:44

Operation Bridford ?

przez **Izzy** » 11 maja 2010, o 19:46

Njet.
Zły stan materii Panowie wybieracie. :)

przez **nocone** » 11 maja 2010, o 23:11

Strzał: The Norwegian Shipping and Trade Mission

przez **Izzy** » 11 maja 2010, o 23:16

Nie, mówię, że zły stan materii, musicie unieść się ponad wodę. :) Choć w wielu wypadkach, niezbyt wysoko ponad (ale nie zawsze).

Mam dać jakąś bardziej rzeczową podpowiedź?

przez **Izzy** » 12 maja 2010, o 10:36

Podpowiedź 1:
Z tą operacją byli związani "Carpetbaggers", znani z poprzedniego pytania.

przez **nocone** » 12 maja 2010, o 10:56

Operation Sonnie

przez **Karczoch** » 12 maja 2010, o 11:27

Operation Carpetbagger
Nie wiem czy Operation Carpetbagger można uznać za nadrzędną, ale w ramach podobnych działań była prowadzona wspomniana wyżej Operation Sonnie i jeszcze Operation Ball. Używano głównie B24s, C-47 Dakota i A-26B, Invader lub Super Boston jak kto woli.

przez **Mider** » 12 maja 2010, o 11:29

Operacja carpetbagger służyła takim celom.
W trakcie tej właśnie operacji przewożono ładunki, w tym to co zassała agentura, ludzi, ulotki. Przewożono nawet gołębie pocztowe (głównie do Francji)

Operacja Sonnie była operacją ewakuacji ze Szwecji Norweskich instruktorów oraz Amerykanów, którzy byli tam internowani.
Ten sam zespół prowadził jeszcze operację Ball, która miała na celu zrzucenie agentów - była to jedna z najniebezpieczniejszych misji Carpetbaggers. Na 65 misji powiodło się tylko 37.

== Edit - Karczoch był szybszy. Trzeba było tyle nie pisać :P

przez **Karczoch** » 12 maja 2010, o 12:01

OK sorry

przez **Mider** » 12 maja 2010, o 12:29

Ale pytanie zadał Izzy. On uznaje lub nie odpowiedzi.

przez **Izzy** » 12 maja 2010, o 14:56

Karczoch napisał(a):Operation Carpetbagger
Nie wiem czy Operation Carpetbagger można uznać za nadrzędną, ale w ramach podobnych działań była prowadzona wspomniana wyżej Operation Sonnie i jeszcze Operation Ball. Używano głównie B24s, C-47 Dakota i A-26B, Invader lub Super Boston jak kto woli.

Nie istniała operacja Carpetbagger jako taka, tylko jednostki potocznei zwane Carpetbaggers. Czasami ich działania potocznie nazywano "operation carpetbagger" ale nie jest to oficjalna kodowa nazwa żadnej z ich misji.

nocone napisał(a):Operation Sonnie

Odpowiedź prawie poprawna, operacja nazywała się SONNIE Project/ Project SONNIE, a nie operacja Sonnie, ale odpowiedź Nocone uznaję (Mider napisał to samo, ale był nocone był szybszy).

Nocone zadajesz pytanie.

przez **Python** » 12 maja 2010, o 15:12

OK, ja poproszę o info gdzie w ramach tej operacji "ewakuowano" części V-2. Bo to mnie najbardziej wyprowadziło w pole...

przez **Izzy** » 12 maja 2010, o 16:00

Project SONNIE zajmował się przewozem zaopatrzenia i ludzi dla norweskiej partyzantki. Wożono również części do naprawy alianckich samolotów które miały awarie i lądowały przymusowo w Szwecji. Większość lotów SONNIE lądowała w Szwecji (zdarzało się, że załogi C47/B24 w cywilnych ubraniach dzieliły lotnisko z załogami niemieckimi w cywilnych ubraniach.
Przewożono również z powrotem pasażerów do Anglii. W okresie 01.04.44 do 25.06.45, przewieziono 4304 pasażerów do UK.
Niemcy wystrzelili 13-ego czerwca dwie rakiety V2, które wylądowały na terytorium Szwecji. Niemcy poprosili o nei z powrotem, Szwedzi oddali jedną, a drugą zdecydowali się przekazać Aliantom. Wysłano po rakietę B-24 w ramach "linii lotniczych" prowadzonych przez project SONNIE. Drzwi w B-24 się okazały za małe i wysłano C-47 (które pozbawiono prawie wszystkiego poza pilotem, kadłubem i skrzydłami - by starczyło paliwa). Pilotował "carpetbagger" Lt. Col. Keith Allen. V2 załadowano do C-47 i odwieziono do Szkocji, a następnie do Londynu.

Źródło:
From A Dark Sky - The Story of U.S. Air Force Special Operations - Orr Kelly

przez **Mider** » 12 maja 2010, o 17:12

Ale to nie jest prawda. Bardzo proponuje zapoznać się z oficjalnym źródłem czyli stroną muzeum Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych. Tam jest wyraźnie napisane, że The Carpetbagger wzięło nazwę od operacji Carpetagger.

Jeśli chodzi o operację Sonnie, Ball, czy Red Stocking to były misje w ramach operacji.

przez **Izzy** » 12 maja 2010, o 17:34

Operation Carpetbagger was a general term used for the aerial resupply of weapons and other matériel to resistance fighters in France

Tak samo jest to ujęte w książce na ten temat. Bardziej ufam temu, niż tabliczkom w muzeum, które często są niedokładne.
Operation Carpetbagger wdg. mnie nie istniało pod tą nazwą, był to szereg operacji prowadzonych przez carpetbaggers, i poprawne by było użycie terminu, "carpetbagger operations".

przez **Tato** » 12 maja 2010, o 21:01

Czy coś jest niejasnego w punkcie regulaminu:

2. Odpowiedz jak i jej poprawność zatwierdza osoba która zadała pytanie/zagadkę!

czy tez będziemy powoływalli komisję ds badania % zawartości dobrej odpowiedzi w odpowiedzi?

Edit Owca: A w komisji Python i Mider. I transmisja bijatyki na żywo w YouTube.

przez **nocone** » 12 maja 2010, o 21:44

Oto moja zagadka:
Obrazek

Kim jest pan na zdjęciu (imię, nazwisko, stopień, pseudonim), co robi (dokładnie co to jest i co w tym niezwykłego), kiedy i gdzie, jakie to niosło skutki, jak te działania zostały nazwane przez innych biorących udział w tym wydarzeniu, jak jego pamięć została uczczona przez jego zwierzchnictwo

przez **sobczaq** » 12 maja 2010, o 21:53

Czy chodzi o Col. Gail S. Halvorsen, "Chocolate bomber", "Uncle Wiggly Wings"? Który tuż po wojnie rozrzucał nad Berlinem słodycze na małych spadochronikach?

przez **nocone** » 12 maja 2010, o 22:03

Mógłbyś dalej rozwinąć?

przez **sobczaq** » 13 maja 2010, o 06:06

Halvorsen latał jako pilot C 47 i C 54 w trakcie mostu powietrznego, utworzonego pomiędzy Berlinem, a wolnym światem, w latach 1948 - 49. Przed lądowaniem na Tempelhofie, miał w zwyczaju wyrzucać na małych spadochronach słodycze dla dzieci, później podchwyciły to także inne załogi.
Zaczęło się od tego, że Halvorsen rozrzucił pewnego razu słodycze dzieciom oglądającym lądowania samolotów przy lotnisku. Obiecał im także zrzut następnego dnia, a ponieważ samoloty lądowały co 90 sekund, aby odróżnić jego maszynę, obiecał zamachać skrzydłami ("Uncle Wiggly Wings"). Następnie akcja się rozrosła, dowiedział się o niej dowódca operacji Lieutenant General William H. Tunner. Pomysł spodobał się generałowi i akcją rozrosła się do miana oficjalnej - Operation Little Vittles.
Wzięło w niej udział 25 samolotów, które zrzuciły nad Berlinem zachodnim 23 tony słodyczy.
Jego imieniem nazwano lotniskowy pojazd załadowczy, a także ustanowiono odznakę jego imienia, dla członków służb logistycznych.

przez **nocone** » 13 maja 2010, o 09:05

No i pięknie - czekamy więc na pytanie.

przez **Mider** » 13 maja 2010, o 09:28

Tato napisał(a):Czy coś jest niejasnego w punkcie regulaminu:
2. Odpowiedz jak i jej poprawność zatwierdza osoba która zadała pytanie/zagadkę!

czy tez będziemy powoływalli komisję ds badania % zawartości dobrej odpowiedzi w odpowiedzi?

Edit Owca: A w komisji Python i Mider. I transmisja bijatyki na żywo w YouTube.

Nie kwestionuję tego, że Izzy zaliczył rozwiązanie. Kwestionuję samą odpowiedź. :) To jest różnica.
Szukam w źródłach najbardziej wiarygodnych i im wierzę. Jeśli strony fanów w sieci mówią jedno a oficjalna strona jednostki czy instytucji badawczej mówi drugie to wierzę tym drugim, bo źródło jest pewniejsze. To samo jest z książkami. Samo wydanie czegoś na papierze nie powoduje, ze jest to źródło wiarygodne.

przez **Izzy** » 13 maja 2010, o 14:09

W sumie można by było ten wątek przenieść do nowo-utworzonego (i pustego) działu "Historia".

przez **Tato** » 13 maja 2010, o 14:52

Mówisz i masz.

przez **Python** » 13 maja 2010, o 14:54

sobczaq napisał(a):Który tuż po wojnie rozrzucał nad Berlinem słodycze na małych spadochronikach?

Chciałbym tylko zauważyć, że zrzucał po wojnie - a temat dotyczy wojny ;-)

/nie chcę być w komisjach i dyskutować, ale trzymajmy się tematu. ;-)

przez **sobczaq** » 13 maja 2010, o 14:57

To już proszę z autorem pytania dyskutować :P

Kolejna zagadka brzmi:
Kto (imię, nazwisko), na jakim niemieckim okręcie (typ, nr taktyczny) podwodnym zatopił największy tonaż w maju 1940 roku (rozliczenie za miesiąc).

przez **Swierzy** » 13 maja 2010, o 15:18

Kptlt. Victor Oehrn, Typ IX, U-37 - miedzy 15 maja a 9 czerwca 1940r. zatopil w sumie 41,207 ton.

przez **sobczaq** » 13 maja 2010, o 15:27

Był to pierwszy patrol tego dowódcy, i jak widać, z sukcesem, jednak niestety nie jest to poprawna odpowiedź.
W/w jest na drugim miejscu, jeśli chodzi o maj `40.

ps. dane sprawdzone w dwóch niezależnych źródłach, więc o rozbieżnościach nie może być mowy. Szukajcie dalej :)

Ps2. podpowiedź - nawet jeśli patrol bojowy odbywał się na przełomie miesięcy, a trafienia były np. w czerwcu, to i tak liczyły się na maj, czyli decydująca jest data rozpoczęcia patrolu.

przez **Swierzy** » 13 maja 2010, o 16:10

hmm w takim razie pozostaje mi tylko ten:

Kptlt. Fritz Frauenheim, Typ VIIB, U-101 21 maja - 25 czerwca 1940 - 42,022 ton

przez **nocone** » 13 maja 2010, o 16:18

@Python

Brunner napisał(a):Ok. zaczynam temat quiz, z zagadkami z okresu II wojny światowej i czasów jej bliskich.

Jeszcze jakieś pytania?

/ zasugerowałem się tematem. Przepraszam. Python [emot]

przez **sobczaq** » 13 maja 2010, o 16:23

Kptlt. Fritz Frauenheim, Typ VIIB, U-101 21 maja - 25 czerwca 1940 - 42,022 ton

Wunderbarownie!
Herr Frisch sztelt nam eine pytanie!

przez **Swierzy** » 13 maja 2010, o 16:41

Podac miejsce i date pierwszej bitwy na zachodniej polkuli, w ktorej wykorzystano jednostke powietrzno-desantowa.
Jakiego kraju byly to wojska?

Weekend Warriors

Kto przegląda forum