Moderator: Pi White
trooper napisał(a):Sprzęt bez problemu wypożyczysz tutaj:
http://www.asg.warszawa.pl/
Sam tak zrobiłem za pierwszym razem... Czyli kilka razy temu
trooper napisał(a):O to, to, to... Ja na pierwsze strzelanie pożyczyłem w Cytadeli jakąś M4 - zatankowaną do pełna (batka + magazynek). Ile razy "zginąłem" - nawet nie chce liczyć![]()
![]()
![]()
Ale i tak nie zamieniłbym tego na ganianie z jakąś kamerą![]()
Kulki tylko dokup, bo na pewno zabraknie
glock_45 napisał(a):Możesz spróbować np. tutaj
Ciuchami się ogólnie nie przejmuj, najważniejsze buty za kostkę i ochrona oczu (ew. twarzy).
Pi White napisał(a):Kadafi fotki wstawiamy w dziale FOTO.
Kolejna sprawa, na WW2 jedynym oznaczeniem trupa jest POMARAŃCZOWA KAMIZELKA, nie czerwone majtki cioci, stanik babci czy chustka do nosa, nie masz kamizelki możesz dostać poprawkę, jak dostałeś to krzycz dostałem
Stiopoczkin napisał(a):Podział mundurowy był od zawsze, po prostu strona wschodnia trochę się przerzedziła...
Stiopoczkin napisał(a):Podział mundurowy był od zawsze, po prostu strona wschodnia trochę się przerzedziła...
Schwarz napisał(a):Welcome to the real world Neo
trooper napisał(a):Kadafi, to chyba jednak nie tak proste, jak mogłoby się wydawać. Pamiętam, jak na pierwszej mojej strzelance zadałem naiwne pytanie tuż przed grą: kto dowodzi?
Koledzy spojrzeli z politowaniem, powiedzieli coś w stylu: "nie daj się zabić" i poszli w bój![]()
Teamy są zazwyczaj bardzo dobrze zgrane=skuteczne. I to one głównie "robią robotę". Ja już się z tym trochę pogodziłem. Nie należę do żadnego i pewnie nie będę - czasem cholernie bym chciał, ale brak czasu na regularne spotkania i ćwiczenia![]()
Może się mylę, ale chyba tylko w teamie masz szanse uzyskać to, czego zabrakło Ci w sobotę.
Zresztą nawet w realu nikt nie puszczał w bój świeżo wcielonego wojska - choćby nawet w roli mięsa armatniego. Nawet wtedy jakieś miesięczne szkolonko i namiastkę zgrania robiono, a Ty byś chciał to, ot tak
Stiopoczkin napisał(a):...
Wszystko przyjdzie z czasem, choć przyznaje w sobotę przeciwnik nie był wymagający, bo widziałem sporo świeżych twarzy i miałem wrażenie, że dla sporej części teren też był nowością...
Kadafi napisał(a):Stiopoczkin napisał(a):Podział mundurowy był od zawsze, po prostu strona wschodnia trochę się przerzedziła...
przerzedziła to jedna kwestia ... co prawda mam znikome doświadczenie w ASG ale mi najbardziej rzucił się w oczy brak organizacji... nie wiem jak wyglądało to w przeciwnej drużynie ale z mojego punktu widzenia u nas panowała samowolka![]()
brak jednej konkretnej osoby dowodzącej, a jak już coś zaczynaliśmy planować to 1/4 osób już się rozeszła w terenie, kolejna 1/4 stała z boku nie zainteresowana
Schwarz napisał(a):
Chyba najlepiej się sprawdziła szybka gra bez respa do wybicia.
Powrót do Gry otwarte - Sobota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość