1. Nie możesz mnie obwiniać za to, że jako administrator tego forum nie zamieściłeś waszych kuluarowych ustaleń w odpowiednim dziale. Owszem, jeżeli doszły by mnie słuchy o tym albo owym, mógł by Ci koleżeńsko przypomnieć, że jako administrator powinieneś zaktualizować regulamin, ale nie jest to moim obowiązkiem. Dodatkowo, odnoszę wrażenie, tak z Twojej wypowiedzi jak i przekopania forum, że obowiązek awatarów dotyczył chyba tematu o lokalizacji sobotniej jebanki a nie innych topiców, czyli np tego w którym toczymy tą dyskusję. Podwójna skucha z Twojej strony, Panie Administratorze.
2. Taśmy miały wyznaczyć granicę terenu gry, nigdy nie planowałem oznaczania nimi wału, ich obecność niczego by nie zmieniła, dlatego że wyznaczona granica terenu gry była wystarczająco transparentna. Wciąż jednak zgadzam się, że sprawa przekraczania wału powinna była być lepiej wyjaśniona, mimo tego rękę dał bym sobie uciąć że o tym mówiłem, gdyż z jakiegoś powodu wiele osób od początku wiedziało że nie mogą przekroczyć wału. Skąd w takim razie by wiedzieli i gdzie byli Ci, którzy o tym nie wiedzieli kiedy to obwieszczałem?
3. Lokalizacja nie była ustalona od początku, gdyż padła propozycja by pójść na miejsce i tam zastanowić się dokładnie jak rozegramy całość. Zaproponował to White na parkingu a ja się z nim zgodziłem i uważam że było to rozsądne i dobre posunięcie. Nie brałeś w tym udziału, po dotarciu na miejsce razem z Whitem ustaliliśmy najbardziej optymalny obszar gry. Nie pisz więc że Ty coś ustalałeś.
4. Nie odpowiadam za zachowanie kłócących się ludzi i sugerowanie że winę za takowe ponosi budowa scenariusza uważam za niepoważne.
Nie widzę tu żadnego zaklinania rzeczywistości. Wręcz przeciwnie, wbrew temu co tu sugerujesz, jeszcze w czasie imprezy, jak i po niej, spotkałem się z bardzo pozytywną reakcją dotyczącą scenariusza i jego przebiegu. Także na tym forum.
Nie widzę żadnego powodu by osoba taka jak administrator, reprezentująca społeczność WW i jej dobre imię, nie zachowywała się w czasie pełnienia oficjalnych obowiązków odpowiednio kulturalnie i koleżeńsko. Można zwrócić uwagę w sposób zachęcający, można się zwyczajnie po chamsku "przyjebać", a tak się właśnie zachowałeś względem mnie uciekając się z miejsca do oceny i osobistych wycieczek nie mając po temu absolutnie żadnego powodu i o ile prywatnie mógł byś robić co chcesz, to tutaj reprezentujesz jako admin całego WW. Pamiętaj, Twoje posty czytają postronni ludzie. Jeżeli masz problem z zachowaniem spokoju i kultury, może pozostaw takie oficjalne, publiczne pouczenia komuś bardziej opanowanemu.
Organizowane przeze mnie imprezy można by policzyć na palcach jednej ręki. Nie mam w tym doświadczenia, ale mimo to postanowiłem się przysłużyć społeczności i Bogu niech będą dzięki za te wszystkie słowa zachęty i uznania którymi ludzie dzielili się ze mną w sobotę, bo inaczej po przeczytaniu Twoich postów na temat mój i organizowanej przeze mnie jebanki chyba już nigdy palcem nie kiwnął na rzecz WW, bo przecież jesteś Adminem i wiesz co piszesz. Mogę sobie wyobrazić co w takiej sytuacji może czuć jakiś młody człowiek, który po raz pierwszy odważył się coś z siebie dać dla WW, wykazać inicjatywą, aktywnością.
Na koniec jeszcze Twój ostatni, publiczny post w sprawie awatarów:
Re: 25-04-2015 START 10:00
Postprzez Schwarz » 19 kwi 2015, o 18:10

super!
Ok 13-14. Zależy jak ludziom chęci dopiszą.
Poczytaj jeszcze o avatarach, bo masz niewłaściwy.
Dalej napisał(a):
Na tym forum twój awatar musi przedstawiać w rozpoznawalny sposób twoją twarz.
Służy to pomocy w identyfikacji na strzelankach.
Awatary nie spełniające tej zasady będą kasowane bez uprzedzenia.
Jeśli nie chcesz pokazywać swojej twarzy, możesz nie wgrywać żadnego awatara.
Nothing is more powerful than love. Except an Apache helicopter. An Apache helicopter has machine guns AND missiles. It is an unbelievably impressive complement of weaponry, an absolute death machine.