Odnowie wątek odnośnie tej bazy
Baza Rakietowa 10 dywizjon techniczny Obrony Powietrznej k. Marek
Ostatni raz byłem tam w tą niedzielę tj. 11-09-2016 (to był mój drugi raz ogólnie bo jak pisałem dopiero zaczynam z ASG).
Na pewno maniaków tam nie brakuje, od groma świeżych kulek, nawet tam gdzie parkowałem, świeżych przestrzelonych tarcz i oczywiście od groma śmieci (apeluję o trochę więcej kultury, zabierajcie ze sobą to co macie zamiar wyrzucić).
Dojazd autem banalny, gorzej komunikacją ale dla chcącego nic trudnego, co nie zmienia faktu, że po dotarciu do drogi pożarowej trzeba przejść dokładnie 2,5km do szlabanu za którym znajduje się kompleks, główna baza dowodzenia i baraki zostały wyburzone, ale hala montażu, i parę innych budynków zostało, teren zalesiony i zróżnicowany, po ostatnich (tak mniemam) walkach ASG zostało parę umocnień i miejsc do robienia zasadzek, ogólnie miejscówka przepiękna, mam parę zdjęć z ostatniego wypadu na którym z kumplem sobie strzelaliśmy i pozorowaliśmy parę sytuacji szturmowych, oczywiście z porozwieszanymi tarczami w różnych miejscach, kumpel wieszał tarcze żebym ja nie widział, i ja porozwieszałem tak, żeby on nie widział i zaczęliśmy

parę fotek :
https://www.dropbox.com/s/fv9968l1nibuz ... 8.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/eorwe65cdig7q ... 2.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/qyf8punfcznq2 ... 3.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/zxaefd3uiep2f ... 8.jpg?dl=0https://www.dropbox.com/s/vw9fsvhyedov3 ... 0.jpg?dl=0Mam tylko tyle fotek ciekawszych, tak byłem podniecony strzelaniem, że odechciało mi się pstrykać, to był mój drugi kontakt z karabajnem więc zrozumiałe

Na dwa wypady niedzielne po 5 godzin każdy, spotkaliśmy w środku kompleksu parę dziadków na rowerach, gościa fotografującego sowę

, kolejnego Pana na rowerze i dwóch też trenujących maniaków Airsoftu, więc wychodzi na to że nawet oblegane jest to miejsce cywilami i nie tylko. najlepiej uderzyć tam z samego rana i być jako pierwsi po prostu, pogadaliśmy chwilę z Autochtonami i nikt nie był zdziwiony, że ludzie tam do siebie strzelają.
Prawdopodobnie w tą niedzielę też będziemy tam jechać jak pogoda pozwoli, w razie co mam dwa miejsca w samochodzie wolne jak by ktoś reflektował, przy czym najlepiej ograniczyć szpej do minimum ze względu na pojemność bagażnika w mojej taktycznej uber Pandzie

coś jeszcze się w środku zmieści z tyłu między pasażerami, ale nie za wiele, wyruszamy z targówka. Powtórzę
prawdopodobnie wyjedziemy, bo dzisiaj jeszcze kolano lekko przeorałem na schodach, jak przejdzie chociaż troszkę to wyruszamy

chętnych zapraszam, z kolegą zaczynamy dopiero więc każda pomoc się przyda

(jesteśmy na szczęście po wojsku, więc podstawy i zasady są nam znane, poruszanie, trzymanie i obchodzenie się z bronią itp.. ale zawsze jesteśmy otwarci na wszelką sugestię )
O Jaaaaa ale tego naklepałem

Pozdrawiam