Zrobiłem dzisiaj mały rajd rowerowy z synem po terenie. Pięknie zachowany obszar gotowy do grania, tak bym powiedział

.
Konkretnie:
A. Łza się w oku kręci, wszystko po kolei się przypomina, każda prawie akcja z epickich np: Hurtgen I i Hurtgen II. No i sporo super gier przed i po oczywiście też.

Gaje, górki, nasypy, bunkry, las, zarośla, wąwozy, przekopy itp, itd....
B. Zarasta, zarasta ten teren ale poza tym to ... właściwie nic się nie dzieje. Brak aktywności, teren bardzo dokładnie posprzątany. I gotowy. Tak teraz wygląda
C. Wjazd zamknięty ale 2 boczne "wejścia" ze ścieżkami są otwarte ! Wejście bez problemu...no można powiedzieć teren zaprasza....
D. Czy ktoś może ma namiary do właściciela (Dalej ? Schwarz ? Victor? ) ...warto zapytać raz jeszcze o zgodę na sporadyczne choćby akcje, gdyż to miejsce to czysty MIOD / MALINA
