Sklep pod poniatowskim przenosił się swego czasu na okolice Okęcia (sklep nazywa się TARCZA, i fakt, mają tam całkiem ciekawe rzeczy).
Jeżeli chodzi o lunety, ja mam podstawowe pytanie, czy jak strzelasz to bardziej jednak w stopniu dynamicznym (jak typowy szturmowiec) czy bardziej starasz się odgrywać rolę pseudo snajpera? Wbrew pozorom to ma całkiem dużo do znaczenia przy wyborze optyki.
PRZYBLIŻENIA - najbardziej polecał bym coś co ma minimalne jak najmniejsze (1x to optimum, bo możemy korzystać jak z kolimatora), używa się z reguły max do 6x przybliżenia, chyba że chcesz sprawdzić jaki dokładnie mundur ma osoba 80m od Ciebie.
ŚREDNIA TUBUSU - tutaj wyróżniamy głównie 25mm i 30mm, w tym przypadku 30mm daje nam znacznie większa jasność i przejrzystość obrazu.
DŁUGOŚĆ LUNETY (standardowe lunety snajperskie mają około 30, szturmowe jak ACOG 15-20), różnica polega na kącie nachylenia naszego oka do obrazu lunety, co powoduje pojawianie się czarnego (martwego pola) lunety, dobrze więc móc dobrać i ten parametr odpowiednio.
MONTAŻ w tym przypadku podstawowa zasada to im niżej, tym lepiej (staramy się nie montować lunety na rącze do przenoszenia M4 na wysokim montażu), jest to spowodowane tym że niżej osadzona luneta ma krzyż bliżej lufy, a co za tym idzie na dłuższym odcinku (torze strzału) nie musimy zmieniać wysokości lunety, i trafiamy w cel zamiast na odległości 40-45m na 40-52m, niby mało, a jednak (w ostrej oczywiście jest to o wiele większa różnica).
w "pierdoły" jak poziomice i osłony przeciwsłoneczne już się nie zanurzam

Są też magnifiery do kolimatorów, które równie dobrze potrafią się spisywać (mam i używam), ale to już nieco inny temat.
Tak samo nie tykam obecnie rodzajów krzyża celowniczego, bo to dłuższy wykład.