W zasadzie to nie widzę co złego jest w odpowiedzi Goorocka, "żeby była". W gruncie rzeczy o to chodzi, i tyle. A jak łaczności nie będzie to trudno.
Rozwinę.
1. łaczność wewnątrz teamowa, temat pomijam. Ani to bardzo trudne, ani do ogarniania przez orgów. Każdy team ma swój standard, milsimowe teamy z reguły tez potrafią się swoim sprzętem posługiwać i ogarniać. Jeżeli jako dowódca mam na ten temat wątpliowści po prostu zarządzam ciszę radiową.
2. łaczność HQ - związki taktyczne.
Rozumiem, że temat GSMów pomijamy, bo
a) niekoszerny i nie sim
b) nie zawsze jest zasieg
c) Chaota do wypowiadania sie na temat Nokii z karta pre paid nie był potrzebny

Łaczność zatem powinna być radiowa. Ty sie Szpargał pytasz co ja chcę a ja odpowiadam że najpierw trzeba pokazać co można, ponieważ w dzisiejszych czasach można wszystko (niemal) więc ograniczeniem pozostaje kasa. Czy zatem jako org lub jako team mam środki na zrobienie czegoś ponad stardard? Czegoś znacznie ponad standard? Może czegoś z kosmosu? Musze rozpatrzyć efekt/nakład i sie zdecydować, prawda?
Jako dowódca/org chciałbym wielu rzeczy, które wiem/domyslam się, że są nierealne bo nie ma na to funduszy. Dlatego też jako dowódcy/orgowi nie spędza mi to snu z oczu bo dostosuję swoją strategie do tego co mam. Nie ma łaczności? Trudno, dostanę raport od oddziału jak wróci, a dowódcom teamów musze przekazać rozkazy alternatywne oraz liczyć na ich inicjatywę i zdolności do podejmowania samodzielnych decyzji. Są RF-10ki? Okej moge liczyć na raport co godzinę (być może) a także przekazać zmienione rozkazy dopasowane do nowej sytuacji.
Wątpię szczerze abyśmy kasowo byli w stanie wyjść spoza kregu RF-10 i temu podobnych. Tu padną hasła na temat tego, że skoro mozna wydac 3 tysie na replikę itd to mozna i 500 na radio blah blah, ale argumenty są nietrafione bo po pierwsze ile osób biega z replikami za 3 tysie a po drugie czemu ktoś niby miałby wydac 500 zyli na radio ktore użyje raz na rok (ok milsimy sa częsciej, ale ilu orgów będzie kompatybilnych z moim radiem cud).
Jeżeli "sky is the limit" to jako dowódca chciałbym:
- wiedzieć gdzie na polu walki znajduje się każdy z mich oddziałów, z dokładnością do 100m i aktualizacją nie rzadszą niż 15 min,
- miec możliwość sprawdzenia ich statusu w tej samiej częstotliowści
- w dowolnej chwili móc przekazać oddziałowi nowe rozkazy.
Jeżeli Chaota zna radia, ktore mają zasięg zawsze i wszędzie, da je sie podłaczyć do GPS i będą mi słały koordy, no i kosztują niw więcej niż 100 zł sztuka, to jestem na tak.

Jeżeli nie to przeżyję, bo symulować można warunki Modern Warfare jak i nie tak modern, bez łacznoście. Nadal to będzie symulacja i fajna zabawa.