
Z różnych plusów i minusów to najbardziej chciałem podziękować wszystkim orgom i dowódcom stron za to że im się CHCIAŁO. Bo zrobić imprezę na tyle osób to nie jest robota na 2-3 wieczory. Szacunek Panowie !
Mały napisał(a):Ale jak sam Wokash piszesz jechałeś na jebankę, więc po co było spinać pośladki, można było dać się pobawić każdemu.
Mały napisał(a):No holywood musiał mieć co kręcić, więc kto mógł wygrać jak nie Hamburgery
heavenly napisał(a):Rocker - co do PMR od razu zaoszczędzę Ci sporo rozczarowań i kasy. Kup sobie radio pracujące w zakresie 400-470MHz. Navcomm, lub jego tańsza alternatywa - Puxing. Zwykły PMR się na takie imprezy nie nadaje i część teamów lata na innych zakresach i z PMR będziesz miał problemy.
goren napisał(a):Wokash, moim zdaniem na tego typu imprezach główni dowódcy powinni mieć umiejętność i środki do zapewnienia ludziom dobrej, dynamicznej zabawy. W zasadzie uważam, że taki powinien być priorytet dowodzenia.
goren napisał(a):Wokash, moim zdaniem na tego typu imprezach główni dowódcy powinni mieć umiejętność i środki do zapewnienia ludziom dobrej, dynamicznej zabawy. W zasadzie uważam, że taki powinien być priorytet dowodzenia.
Nie tylko Tobie a dużej ilości osób jeżeli bym dowodził (niestety nie mam do tego szczególnych predyspozycji). Nie zgodzę się, że "dowódca jest przecież normalnym graczem" bo nie jest gdyż od niego zależy w sporej mierze jakość zabawy calutkiej reszty. Trzeba to mieć na uwadze przy tego typu imprezach. Taki to ze mnie zagorzały altruistaWokash napisał(a):Ale naturalnie masz do tego prawo... wyjaśnij mi proszę tylko dlaczego np. Ty (jako gracz... bo i dowódca jest przecież normalnym graczem, nikt mu nie płaci, za zapewnianie rozrywki) masz priorytet zapewnienia mi dobrej zabawy... bo w sumie to uważam, że to jest fajny pomysł ale go nie rozumiem..
Jeśli chodzi o ustalenie co konkretnie komu się podoba to oczywiście wchodzenie w takie szczegóły nie ma sensu (choć, w miarę możliwości, można je uwzględniać na bieżąco w momencie przydzielania rozkazów). Myślę, że w przypadku takich imprez wystarczy przyjąć, że znaczna większość ludzi woli działanie dynamiczne od leżakowania.Wokash napisał(a):No właśnie ja też tego nie czaję... czyli jeśli dowódca ma do wyboru dobrą rozrywkę graczy albo zwycięstwo ma wybrać dobrą rozrywkę... a jak ma ustalić co jest dla nich dobrą rozrywką...?
Ankieta jakaś, głosowanie, własne uznanie, losowanie?
Bo np. ja nie lubię zwiadu i snajpienia... a znam takich co lubią... czyj interes ważniejszy i dlaczego mój?
monopol napisał(a):Wokash, proszę Cię, przecież dobrze wiesz o co chodzi.
Zwycięstwo strony US nie było zaplanowane
goren napisał(a):Nie tylko Tobie a dużej ilości osób jeżeli bym dowodził (niestety nie mam do tego szczególnych predyspozycji). Nie zgodzę się, że "dowódca jest przecież normalnym graczem" bo nie jest gdyż od niego zależy w sporej mierze jakość zabawy calutkiej reszty. Trzeba to mieć na uwadze przy tego typu imprezach. Taki to ze mnie zagorzały altruista
goren napisał(a):Myślę, że w przypadku takich imprez wystarczy przyjąć, że znaczna większość ludzi woli działanie dynamiczne od leżakowania.
Wokash napisał(a):BTW
Jak Ty jako dowódca albo jak twój dowódca drużyny dbaliście o zapewnienie podwładnym rozrywki?
Schwarz napisał(a):Etap 1 – Wymarsz
US E1/02072011/US – Zebrać wszystkie oddziały i kolumną przemieścić się do fortu północnego. Na miejscu dokonać podziału sił na pododdziały.
- Wyznaczyć dowódców pododdziałów,
- sprawdzić łączność, przydzielone kanały 2-4PMR, 2-11FRS
- wyznaczyć medyków w stosunku 1:7,
- dopilnować maskowania osobistego żołnierzy
- wedle własnego uznania i po konsultacji z ekipami CNN, przydzielić je do wybranych pododdziałów
Po wykonaniu powyższych, zameldować osiągnięcie gotowości bojowej GOD’owi
EURO E1/02072011/E – Zebrać wszystkie oddziały i kolumną przemieścić się do fortu południowego. Na miejscu dokonać podziału sił na pododdziały.
- Wyznaczyć dowódców pododdziałów,
- sprawdzić łączność, przydzielone kanały 5-8PMR, 12-22FRS
- wyznaczyć medyków w stosunku 1:7,
- dopilnować maskowania osobistego żołnierzy
- wedle własnego uznania i po konsultacji z ekipami CNN, przydzielić je do wybranych pododdziałów
- w trakcie przygotowań wysłać w teren grupę SZPIC, celem przygotowania zasadzki.
Po wykonaniu powyższych, zameldować osiągnięcie gotowości bojowej GOD’owi
Etap 2 - Porwanie
US E2/02072011/US – zająć pozycje 1,2,3, przygotować ludzi do działań defensywnych, wywiad donosi o wzmożonej aktywności przeciwnika, spodziewane działania dywersyjne i zaczepne
EURO E2/02072011/E – przyjąć grupę specjalną SZPIC z uprowadzonymi dziennikarzami, dziennikarzy natychmiast przydzielić do jednej z drużyn, zaplanować i przeprowadzić atak na pozycje 1,2,3 celem wypchnięcia n-pla z w/w pozycji
Etap 3 – Pierwsze starcie
US E3/02072011/US – Nie dopuścić do zajęcia pozycji 1,2,3 przez n-pla, w przypadku załamania obrony koncentrować siły w punkcie 1. Wywiad donosi, iż informacje o przetrzymywanych dziennikarzach posiada Abdul Hassan, lokalny watażka posiadający własną milicję. Zlokalizować go w wiosce Al.-kasa, zdobyć informacje. ROE w wiosce – otworzyć ogień można tylko w obronie własnej. Nie prowokować milicji Hassana.
EURO E3/02072011/E – wyprzeć siły n-pla z terenu działań i zepchnąć do fortu północnego. W przypadku niepowodzenia ataku wycofać siły i ustanowić kordon bezpieczeństwa na około wioski Al.-kasa, celem uniemożliwienia siłom US kontaktu z lokalnym watażką Abdulem Hassanem, który jest nietykalny ze względu na koneksje rodzinne i kontakty w lokalnym rządzie.
Etap 4 – Rajd
US E4/02072011/US – Abdul Hassan dostarczył istotnych informacji o przetrzymywanych dziennikarzach. Wyznaczyć oddziały szturmowe do ataku na fort południowy wyposażone w repliki poniżej 350fps. Wyznaczyć oddziały wsparcia wyposażone w repliki powyżej 350fps. Opracować i przeprowadzić atak celem uwolnienia dziennikarzy. Gracze US grają wg pierwotnych zasad, gracze EURO grają bez możliwości leczenia i respowania – do wybicia. Po otrzymaniu postrzału nie oznaczają się kamizelkami, leżą udając martwych w miejscu gdzie zostali postrzeleni.
EURO E4/02072011/E - ta sprzedajna świnia Abdul Hassan zdradził stronie US lokalizację przetrzymywanych dziennikarzy. Należy niezwłocznie przygotować obronę fortu południowego przed atakiem przeważających sił wroga. Wyznaczyć oddziały do wewnętrznego kręgu obrony wewnątrz fortu, wyposażone w repliki poniżej 350fps. Wyznaczyć oddziały do zewnętrznego kręgu obrony, wyposażone w repliki powyżej 350fps.
Gracze US grają wg pierwotnych zasad, gracze EURO grają bez możliwości leczenia i respowania – do wybicia. Po otrzymaniu postrzału nie oznaczają się kamizelkami, leżą udając martwych w miejscu gdzie zostali postrzeleni.
Etap 5 – Ewakuacja
US E5/02072011/US – dziennikarze zostali odbici! Należy ich niezwłocznie ewakuować do fortu północnego! Zaalarmowane siły EURO wysłały olbrzymie siły pościgowe! Gracze EURO grają wg pierwotnych zasad, gracze US grają bez możliwości leczenia i respowania – do wybicia. Po otrzymaniu postrzału nie oznaczają się kamizelkami, leżą udając martwych w miejscu gdzie zostali postrzeleni.
EURO E5/02072011/E – imperialistycznym pachołkom udało się podstępem odbić dziennikarzy! Należy niezwłocznie ich ukarać, eliminując wszystkie oddziały nie dopuszczając do ich bezpiecznego przedostania do fortu północnego! Gracze EURO grają wg pierwotnych zasad, gracze US grają bez możliwości leczenia i respowania – do wybicia. Po otrzymaniu postrzału nie oznaczają się kamizelkami, leżą udając martwych w miejscu gdzie zostali postrzeleni.
EPILOG
Spotkanie przy scenie, podsumowanie gry, rozdanie nagród z loterii.
BONUS
Zainteresowanych pomocą przy realizacji materiału promującego ASG zapraszamy do udziału w zdjęciach do materiału.
Delta miala zabezpieczyc perymetr w lesie przy bazie...
wg mnie nalezalo wydac polecenie patrolowania okreslonego odcinka ( kwadratu), meldowania o kontakcie i eliminacji zagrozenia.To wciaz jest defensywa.Ale w trakcie patrolu mniej sie nudzimy. Patrol, powrot , odpoczynek, wymarsz. Moze po drodze jakas potyczk
3. Odprawa US. musialem ja przeoczyc. Inforamcje o kanalach, sektorach, syganturze - umknelo mi to... szkoda
Chain of command - In a military context, the chain of command is the line of authority and responsibility along which orders are passed within a military unit and between different units. Orders are transmitted down the chain of command, from a higher-ranked soldier, such as a commissioned officer, to lower-ranked personnel who either execute the order personally or transmit it down the chain as appropriate, until it is received by those expected to execute it.
In general, military personnel give orders only to those directly below them in the chain of command and receive orders only from those directly above them.
i jeszcze... dowódca musi mieć radio?
Kuźwa sorry... to chyba zboczenie MS... przywykłem, że radio ma zwykle RTO...
BTW na jebance trudno wcześniej ustalać dowódców... nigdy nie wiadomo kto dotrze...
May'u napisał(a):To czas zainwestować w 2 mundur, jak jest podział mundurowy to tego się trzymajmy.
Rozbawił mnie koleś w DPMie (był po stronie US) podbiegł i mnie dobił mimo że byłem w woodlandzie
a potem miał na swoje usprawiedliwienie tyle że nie powiedziałem mu że jestem US - będąc rannym nie mogłem udzielać info.
(Nie jest to w żaden sposób żalenie się - chciałem tylko przedstawić nieogar pewnych osób)
nie ważne czy to było rc , tg czy coś innego - nauczcie się odróżniać kamuflaże
Dante napisał(a):To zboczenie z MS to troche dziwne, naprawde w MS radia maja tylko RTO? ...
Dante napisał(a):zlituj sie. to nie byla sobotnia jebanka umawiana w czwartek tylko impreza przygotowywana troche dluzej.Ja wiem, ze jest tu sporo mlodziezy,ale mimo wszystko rozamawiajmy jak dorosli. Bylo zapisanych ponad 200 osob. Kontakt z szecioma z nich i potwierdzenie przybycia nie jest czym nieosiagalnym.
Dante napisał(a):Panowie, myslalem ze w tym temacie mozemy zglosic swoje uwagi zeby cos usprawnic w przyszlosci. Jesli nie, to poprosze o info lub wykasowanie zbednych postow.
Ten sie nie myli kto nic nie robi, ale czasem warto wziac sobie do serca uwagi innych i nastepnym razem cos zmienic/poprawic. Moze wtedy bedzie wiecej fajniejszej zabawy ...
Devil napisał(a):Cezar, jak następnym razem będziesz dowodził, to ja chcę do ochrony sztabu. Przynajmniej będzie wesoło.
Co do scenariusza...oddział Charlie1 po 3 godzinach nie robienia kompletnie niczego był bliski wymordowania samych siebie...zaczęło się strzelanie do beczek, samych siebie i odpalanie świec dymnych...a przeciwnik w okolicach punktu Gaga pojawił się może raz. Po odbiciu wioski stworzyliśmy sobie mały oddział i wbrew rozkazom przedostaliśmy się na stronę wroga i zaczęliśmy podchodzić ich fort. zanim zaczęło się ostateczne natarcie mieliśmy już dobre pozycję przed pierwszą wieżą.
Pewnie niepełnosprytny jestem bo nie kumam po co to pytanie. Zrobiłem tyle co mogłem dla Ciebie i reszty - grałem fair (no z jednym wyjątkiem ale o tym trochę dalej).Wokash napisał(a):Co zrobiłeś jako gracz dla mojej przyjemności rozgrywki... zgadzam się, że mogłeś mniej niż dowódca... ale co zrobiłeś? Albo co próbowałeś?
To porównanie nie ma sensu.Wokash napisał(a):Co do dowódcy... medyk też ma trochę inną grę ale jest normalnym graczem... gra w coś trochę innego... ale jest normalnym graczem...
Pod pojęciem "dynamicznie" rozumiem wszystko, co w którymś momencie doprowadza do jakiegoś zauważalnego kontaktu z wrogiem. Leżenie i pilnowanie 3 godziny jakiegoś punktu na pięciogodzinnej rozgrywce bez kontaktu z wrogiem nie mieści się w tym.Wokash napisał(a):...do tego bardzo nie równa kondycja powoduje, że dynamicznie to też nie jednoznacznie pojęcie...
Teraz się trochę podłożę ale cóż zrobić jak trzebaWokash napisał(a):Jak Ty jako dowódca albo jak twój dowódca drużyny dbaliście o zapewnienie podwładnym rozrywki?
Jestem na prawdę ciekaw... bo skoro dowódca to gość co zapewnia rozrywkę... to jak to było u Was.
I tak wiem dobrze, że nie jesteś tak prosty jakby wskazywała na to powyższa, niby dowcipna, interpretacja mojej wypowiedziWokash napisał(a):Goren stwierdził, że jest altruistą i jak się pobawi to wpadnie i zamieni bo w końcu ma obowiązek zapewnić innym rozrywkę (szkoda, że tym razem tak nie zrobił... ale ważne, że zauważył)...
goren napisał(a):Pewnie niepełnosprytny jestem bo nie kumam po co to pytanie. Zrobiłem tyle co mogłem dla Ciebie i reszty - grałem fair (no z jednym wyjątkiem ale o tym trochę dalej).
goren napisał(a):To porównanie nie ma sensu.Wokash napisał(a):Co do dowódcy... medyk też ma trochę inną grę ale jest normalnym graczem... gra w coś trochę innego... ale jest normalnym graczem...
goren napisał(a):Pod pojęciem "dynamicznie" rozumiem wszystko, co w którymś momencie doprowadza do jakiegoś zauważalnego kontaktu z wrogiem. Leżenie i pilnowanie 3 godziny jakiegoś punktu na pięciogodzinnej rozgrywce bez kontaktu z wrogiem nie mieści się w tym.
goren napisał(a):I tak wiem dobrze, że nie jesteś tak prosty jakby wskazywała na to powyższa, niby dowcipna, interpretacja mojej wypowiedziWokash napisał(a):Goren stwierdził, że jest altruistą i jak się pobawi to wpadnie i zamieni bo w końcu ma obowiązek zapewnić innym rozrywkę (szkoda, że tym razem tak nie zrobił... ale ważne, że zauważył)...
Wokash napisał(a):Jeszcze co do gier zespołowych... wyobraź sobie mecz (niech będzie towarzyski) i piłkarza, który leci do trenera drużyny (bo kapitan jest w typu wypadku odpowiednikiem sierżanta, a nie dowódcy) i mówi... trenerze, a ja już nie chcę grać w obronie miałeś mi zapewnić godziwą rozgrywkę... bramki chcę strzelać... co byś o nim sobie pomyślał?
pablito napisał(a):Twoja strategia jest naprawdę świetna...ale nie na 5h grę, która miała być grą akcji z założenia...czy to ciężko zauważyć?
!Blob! napisał(a):Kolejne porównanie z d*py.
!Blob! napisał(a):Gdybym przyjechał na milsim lub scenariusz "obroń bazę", to bym nie miał nic przeciwko - zrozum. Przyjechałem na grę pełną akcji (bo tak była zapowiadana, bo kamery, telewizja, etc.). Dostałem siedzenie na tyłku i odmrażanie czterech liter.
Acha Mała sugestia uwagi ja bym rozegrał to tak i tak zachowajcie na czas gdy wy będziecie dowodzić.
Zapewniam Cię, że dowódca wiedział co w nich jest kolejno po otwarciu kopert... nikt przy zdrowych zmysłach nie rzuci wszystkiego co ma w sytuacji gdy:
raz nie ma takich rozkazów
dwa ma kolejne 3 koperty do otwarcia i nie wie co w nich jest...
Czy uważasz, że obłąkańczym atakiem można je było wykonać lepiej... albo chociaż tak samo dobrze?
pablito napisał(a):No dobra czyli w takim razie co nawaliło bo nie mogę zrozumieć.
Wokash napisał(a):!Blob! napisał(a):Kolejne porównanie z d*py.
Rozumiem, że Kultura Konwersacji to Twoje drugie imię... tyle, że go ani nie lubisz ani nie używasz...
Wokash napisał(a):Widziałeś spis kolejnych rozkazów?
Zapewniam Cię, że dowódca wiedział co w nich jest kolejno po otwarciu kopert... nikt przy zdrowych zmysłach nie rzuci wszystkiego co ma w sytuacji gdy:
raz nie ma takich rozkazów
dwa ma kolejne 3 koperty do otwarcia i nie wie co w nich jest...
Czy uważasz, że obłąkańczym atakiem można je było wykonać lepiej... albo chociaż tak samo dobrze?
Obecność kamery nie oznacza, że akcja będzie się wylewała każdym porem...
Chodziło niestety o to, że część z nas musiała się zwinąć trochę po 15:00 gdyż potraktowali poważnie tę godzinę jako zakończenie rozgrywki i według tego zaplanowali dzień. A u nas jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Trzeba było więc szybko zawiązać jakąś akcjęCezar napisał(a):Goren spójrz teraz na swoje zachowanie, gdybyście się nie ruszyli dla tych kilki fragów mieli byście szanse wzięcie udziału w szturmie (Delta i Charali atakowali) warto było?
Dante napisał(a):3. Dowodca US - odprawa przed bitwa ( z nakresleniem sytuacji ), bezcenna... za wszytko inne zaplacisz karta.
Dante napisał(a):Nikt nie wymagal rzucenia go do ataku i atakowania w szale przez 5 godzin. Prosilismy o jakis rozkaz. Zwykly patrol zalatwil by sprawe i uszczelnil luki naszej obronie.
!Blob! napisał(a):
Za dużo dyskusji, które zeszły na niedokładne analogie widziałem, żebym chciał uczestniczyć w kolejnej. Ja przynajmniej się nie wyzłośliwiam w co drugim zdaniu. ;>
!Blob! napisał(a):dowódca naszej strony nie przekazał nam żadnego zarysu fabularnego/taktycznego imprezy),
Wokash napisał(a):Nieuprzejmie wypowiedzi (żebym ich nie nazwał dosadniej) nie zmieniają postaci rzeczy, a takie odzywki nie świadczą najlepiej o mówiącym...
Wokash napisał(a):Ok czyli do listy oczekiwań do dowódcy dorzucamy bajarza... rys był na stronie... spodziewałeś się, że dowódca będzie wymyślał rys fabularny i odgrywał scenki wprowadzające żebyś miał motywację?... faktycznie rozumiem Twoje rozczarowanie...!Blob! napisał(a):dowódca naszej strony nie przekazał nam żadnego zarysu fabularnego/taktycznego imprezy),![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości