Kamuflaż ten potocznie jest nazywany „białoruska cyfra”. Białoruskie wojsko masowo przechodzi na cyfrowy kamuflaż i mundury rip-stopod kilku miesięcy. O reformie MO ok. roku poinformowało społeczeństwo. Wcześniej obowiązywała „Flora”, która i obecnie jest używana w wojsku, ale sukcesywnie się ją wycofuje. Nowe, cyfrowe ciuchy najpierw przetestowano na generałach a później, od pocz. 2009 r. zaczęto wydawać ją żołnierzom. Po raz pierwszy na dużą skalę zaprezentowano ją w maju na defiladzie z okazji rocznicy zwycięstwa w II wojnie. Drobny niepowtarzający się pikslowy wzór prawie idealny w środkowej i północnej Europie, wyraźnie zainspirowany cadpatem i praktyczny rip stop „dla każdego” zostali entuzjastyczne przyjęte w wojsku. W ten sposób białoruska armia, rezygnując z Flory wz. 98, przeszła z XX do XXI st., dołączając pod względem umundurowania do najnowocześniejszych sił zbrojnych świata.

Ale jako ASG grupa Czorny kot uznaliśmy, że nie będziemy ślepo kopiować wojsko, którego rozwiązania nie do końca nam pasują, tylko stworzymy własny mundur z tej samej tkaniny a będzie on łączył elementy sprawdzone jak na Zachodzie tak i na Wschodzie. BDU, napy, kaptur i tak dalej. Powstał mundur w których widujecie mnie i Obersta a czasem i jeszcze parę osób.
Istnieje na świecie w trzech egzemplarzach.

