Moderator: Pi White
Kedaar napisał(a):Upolowaliśmy zrzutkę podgrzybków i kawałek pocisku moździerzowego ;P Co do głównego celu spaceru to z braku czasu obeszliśmy jedynie południowo-wschodnią ćwiartkę terenu ( a może nawet tylko 1/6 ). Wygląda na to, że byliście w innym kawałku lasu
Moja czteroosobowa sekcja wchodziła właśnie stamtąd, pewnie nas zauważono jak zostawialiśmy furę. Potem wleźliśmy w krzaki, założyliśmy pelerynki niewidki od Królowej Elfów i poszliśmy dalej.Ksieciu napisał(a): Ciekawi mnie czy po pojechaliście gdzie indziej czy po prostu się minęliśmy w gęstym lesie.
Byłem ten pierwszy, który oberwał w obronie, headshot, wyjęty z serii. Ktokolwiek strzelał - szacun, byłem w okopie, co prawda zdjąłem akurat kapelusz co mogło pomóc zdemaskować moją pozycję ale i tak - robotę ze podejściem pod wzgórze zrobiliście pro. Gratki. Ciekawe z jakich pozycji wyjmowaliście obronę? Ja byłem na wzgórzu, w dołku na końcu "rowu" prowadzącego od domku" - czy strzelec był na samym dole tego rowu?
Licząc po kolei to rzeczywiście z ośmiu, którzy zajęli wzgórze byłem trzeci, który wyjął postrzał. [/quote]Kowal napisał(a):Nie wiem kiedy dostałeś, ale jeśli z tych rowów obok domku to przy trzecim podejściu.
Kowal napisał(a):W normalnych warunkach milsimowych pewnie inaczej byśmy to rozegrali, ale mieliśmy mało czasu i bardzo chcieliśmy postrzelać
Powrót do Gry otwarte - Sobota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości