Weekend Warriors

Co sądzicie o działalności tej witryny?
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że najbardziej na tym zyskują Chiny?

na wieść o ostatnim przecieku przypomniał mi się taki stary,radziecki bon mot jak "pożyteczni idioci"

Stany od dawna zasługiwały na prestiżowego kopa w zad. Średnio sie liczą z innymi, więc ktoś im od czasu do czasu będzie takie numery wykręcał. Co do informacji wywiadowczych, to wątpie by zainteresowane nimi strony nie posiadały przybliżonej wiedzy wcześniej.

Przecież to wygląda na prezent dla USA.
"To są terorryści i takie strony trzeba blokować" - idealne usprawiedliwienie cenzury.
Administracja już blokuje niewygodne strony - ale na razie nie jest o tym zbyt głośńo. Wykorzystują to iż, IP nadaje jakaś firma, czy fundacja - której właśnie rząd USA stał sie właścicilem, czy większościowym udziałowcem.

A tam coś ważnego było? Z tego co słyszałem póki co, to same pierdoły w stylu "Sarkozy ma nieświeży oddech, a Putin dłubie w nosie" wymieniane między dyplomatami.

No i właśnie -realna strata żadna ale powód fantastyczny. Nośny medialnie. Nikt nie bedzie protestował.

Administracja już blokuje niewygodne strony - ale na razie nie jest o tym zbyt głośńo. Wykorzystują to iż, IP nadaje jakaś firma, czy fundacja - której właśnie rząd USA stał sie właścicilem, czy większościowym udziałowcem.

To jeszcze nic w porównaniu z tym co się działo po 9/11. Rada Bezpieczeństwa ONZ pod wpływem USA wydała dyrektywę zamrażającą aktywa każdego kto znalazł się na tajnej liście podejrzanych o dotowanie terroryzmu. Oczywiście lista była tajna, nie było możliwości żadnego wglądu do dowodów (!), ani też żadnego odwołania (!!!). Dopiero ETS powstrzymał te kosmiczno-faszystowskie zapędy ONZu, przynajmniej w obrębie UE.

Ale generalnie się zgadzam, te "przecieki" to dobry powód żeby rozszerzać wpływy pod płaszczykiem walki ze szpiegostwem, czy inszym terroryzmem.

czy tam i czytam co tam niby jest w przeciekach i na pierwszy plan wychodzą informacje, że:

-Rosja jest skłonna poprzeć sankcje wobec Iranu
-Chiny mogą ze zrozumieniem przypatrywać się rozwojwi działń USA wobec iranu
-Król Arabii Saudyjskiej naciska by zaatakować Iran
-Wojskowi z Emiratów chcą ataku na Iran a w ogłe to boją się irańskiego "atomu"

Wszystko wygląda na to, iż chodzi o to, by puścić Iranowi sygnał - "widzicie" nikt Was nie lubi". Może zmiękną.

Oczywiście nie ma nic na temat Izraela - co by sugerowało kto w tym macza palce.

Ale równie dobrze może świadczyć o tym, że Izraelscy dyplomaci trzymają jaki taki poziom...
Bo jak się słyszy, że bodaj niemieccy politycy chodzili do amerykańskich dyplomatów podsrywać kolegów... to żałość bierze...

Ogolnie portal porusza mocno dyskusyjna kwestie wolnosci slowa i prawie do informacji publicznej.

Czy jesli mowie prawde, ale przez to moga zginac ludzie, nasi obywatele to czy mam prawo mowic?
Czy jest granica informacji publicznej i czy panstwo moze klamac dla dobra obywateli?

Osobiście jestem zwolennikiem wersji pośredniej... z jednej strony jakoś tro strasznie jak Państwo morduje własnych obywateli w celu ochrony racji stanu... z drugiej jakoś to głupio, że doprowadza się do śmierci ludzi, którzy jakoś tam nam uwierzyli, a my musimy o tym gadać... Dlatego osobiście jestem, zdania że np. prekursora Wikileaks... (mieliśmy takiego a nie wymienię go z nawiska bo się Dalej denerwuje, że politykujemy) należało zrzucić za liniami wroga... do dyskusji zostawiam czy przy pomocy spadochronu...

No nie żartujcie sobie z tym karaniem. Jak czytam w USA ujawnianie tejanych informacji nawet nie jest karane. Tym bardziej ujawnianie amerykańskich w Szwecji.
Od pilnowania tajemnic są Ci którzy się zobowiązali ich strzec a nie wszyscy. Chyba, ze chodzi o Państwo totalitarne.
Jeśłi wiem, że woda jest mokra to impregnuję spodnie, a nie domagam się likidacji wilgotności wody.

Poza tym tki "przeciek" może być kontrolowny i służyć interesom "złapanego na goracym uczynku".

xxxFENCExxx napisał(a):No nie żartujcie sobie z tym karaniem. Jak czytam w USA ujawnianie tejanych informacji nawet nie jest karane. Tym bardziej ujawnianie amerykańskich w Szwecji.
Od pilnowania tajemnic są Ci którzy się zobowiązali ich strzec a nie wszyscy. Chyba, ze chodzi o Państwo totalitarne.
Jeśłi wiem, że woda jest mokra to impregnuję spodnie, a nie domagam się likidacji wilgotności wody.

Poza tym tki "przeciek" może być kontrolowny i służyć interesom "złapanego na goracym uczynku".

Skąd masz informację, że nie jest karane w Stanach?
To czemu pfc Manning czy jak mu tam, który wyniósł sporą część dokumentów z 1szego przecieku (Afgan/Irak), aktualnie siedzi w Quantanico oczekując na proces na podstawie art. 92 & art. 134 UCMJ?

Pewnie dlatego że podpisał Non-disclosure agreement czy jakiś inny papier, lub był zobowiązany do przestrzegania tajemnicy od chwili zaciągnięcia się do woja.

Reporter czy inny człowiek nie jest do tego zobowiązany, i może ujawniać cokolwiek wpadnie mu w łapy - freedom of speach, fuck yeah.

To się nazywa security clearance. :P I by ją otrzymać musiał przejść dosyć solidny background check.
Dodatkowo złamał coś zwanego przysięgą, ale to w dzisiejszym świecie już tylko pikuś. :P

Ujawnianie tajemnic państwowych jest karane. Ich publikacja, jeśli nie zostały sprokurowane przez reportera w sposób nielegalny, już nie jest.
Różnica jednego słowa, ale bardzo istotna.

Jeśli ktoś ma dostęp do tajemnic i je ujawni (np. poprzez przekazanie reporterowi), to ponosi odpowiedzialność karną (reporter nie, on tylko publikuje, nie ujawnia).
Jeśli reporter włamie się do kompa do którego nie miał legalnego dostępu, i stamtąd opublikuje te tajemnice, to ponosi odpowiedzialność karną.

A PFC Manning będzie miał ciekawsze życie, bo UMCJ przewiduje za jego występek do 45 lat więzienia. :P



Anglia rozwiązała to swoją metodą, wydała D-Notice i żadna gazeta w UK raczej nie odważy się na publikację czegoś bez konsultacji z MoD.

Do Daleja
Wolałbyś sytuację typu rano wpada Brygada Tygrysa i wlecze Cię do prokuratora bo zdradziłeś tajemnicę, o której nawet nie wiedziałeś, że jest tajemnicą...?
Zabawnie by było nie powiem. Odpowiedzialność karną za ujawnienie tajemnicy może ponosić tylko ktoś kto był zobowiązany do jej zachowania... ale tu pojawia się inny problem... wiem, że z publikacji może ucierpieć ktoś kogo dotyczy informacja, a do tego ucierpi prestiż i wiarygodność państwa, którego jestem obywatelem... w tym miejscu trzeba sobie zadać pytanie czy wolność słowa jest sama w sobie taką wartością, żeby podjąć to ryzyko...

Wokash napisał(a):Wolałbyś sytuację typu rano wpada Brygada Tygrysa i wlecze Cię do prokuratora bo zdradziłeś tajemnicę, o której nawet nie wiedziałeś, że jest tajemnicą...?

Jak to wolał bym? Przecież cieszę się z tego że w cywilizowanym kraju (nie mylić z Polską), zwykli ludzie mogą publikować co chcą. O 180 stopni przeinaczasz znaczenie tego co napisałem :)

Wokash napisał(a):Odpowiedzialność karną za ujawnienie tajemnicy może ponosić tylko ktoś kto był zobowiązany do jej zachowania...

Dokładnie tak.

Dalej napisał(a):Jak to wolał bym? Przecież cieszę się z tego że w cywilizowanym kraju (nie mylić z Polską), zwykli ludzie mogą publikować co chcą. O 180 stopni przeinaczasz znaczenie tego co napisałem :)

No nie całkiem... moja wypowiedź to było pytanie... bez 2giego dna czy co tam...
Z tej odpowiedzi wnoszę, że jednak nie wolisz [emot]

Dokładnie! Masz budyń w nagrodę :)

Dalej napisał(a):Przecież cieszę się z tego że w cywilizowanym kraju (nie mylić z Polską), zwykli ludzie mogą publikować co chcą.

No nie wiem... W "przeciekach" to jesteśmy chyba w światowej czołówce....

http://us.cnn.com/2010/WORLD/europe/11/ ... tml?hpt=T1

Hehe, ściągać za ujawnianie nie można, ale za gwałt już tak. :D :D

"Where the people fear the government you have tyranny. Where the government fears the people you have liberty."
Thomas Jefferson

Najpierw wciśnijcie ten link:

http://www.youtube.com/watch?v=JDZBgHBHQT8


Jak go odpalicie, można zjechać w dół:


























































http://www.tvn24.pl/-1,1684840,0,1,wiki ... omosc.html

:D

Głos w dyskusji

http://www.youtube.com/watch?v=3adw9oLB ... _embedded#!

http://wolnemedia.net/polityka/wikileak ... trolowany/
Wikileaks to zapewne przygotowany sposób na wprowadzenie globalnej cenzury