Śmieszne

Pisz o czym chcesz, jak przesadzisz to i tak wywalę. Żadnej polityki.

Re: Śmieszne

Postprzez ZibiD » 26 kwi 2010, o 10:01

Ksiądz katolicki, pastor i rabin postanowili sprawdzić, który z nich jest najlepszym duszpasterzem. Uradzili, że każdy z nich uda się do puszczy, znajdzie niedźwiedzia i nawróci go na swoją wiarę. Po powrocie spotkali się i wymienili doświadczeniami.
Zaczął ksiądz: Kiedy znalazłem niedźwiedzia, poczytałem mu katechizm i pokropiłem wodą święconą. W przyszłym tygodniu idzie do I Komunii.
Pastor: ja spotkałem niedźwiedzia nad strumieniem. Zacząłem mu głosić Dobrą Nowinę. Niedźwiedź stał jak zahipnotyzowany i pozwolił się ochrzcić.
Obaj spojrzeli na rabina, całego pokrwawionego, w gipsie, leżącego na szpitalnym łóżku. Rabin uniósł oczy do góry i szepnął: tak sobie teraz na spokojnie myślę, że może nie powinienem był zaczynać od obrzezania.
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Dalej » 27 kwi 2010, o 11:10

Twoja stara jest tak gruba, że jak ją kremowali, to w Europie odwołano wszystkie loty.
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Dalej » 28 kwi 2010, o 05:58

Za GW:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... dwilz.html

(...)Ten były komunistyczny władyka po rozpadzie Związku Radzieckiego ogłosił się dożywotnim prezydentem niepodległego niespodziewanie państwa, a także Turkmenbaszą, ojcem i władcą wszystkich Turkmenów.

Turkmenbasza uznał, że nie tylko musi przewodzić Turkmenom, lecz także zawrócić ich ze złej drogi ulegania obcym wzorom, które powoduje zatracanie tożsamości i duszy. Przewodnikiem miał być on sam, a drogowskazem kilka tomów napisanej przez niego "Ruchamy", świętej księgi Turkmenów.(...)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Karczoch » 30 kwi 2010, o 11:52

"Vox populi, vox dei", "Vox unius vox nulius"

M15A4 CA Sportline, Glock 17 KWA/KSC, CZ 75 ASG/KWA
Avatar użytkownika
Karczoch
 
Posty: 375
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 09:23
Lokalizacja: Józefów k. Błonia
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Śmieszne

Postprzez Ptasiek » 1 maja 2010, o 10:49

http://www.youtube.com/watch?v=wAF4LbLb3Ew
w tej kwestii niewiele sie zmienilo nie?:D
Obrazek
Avatar użytkownika
Ptasiek
.
 
Posty: 799
Dołączył(a): 3 sie 2009, o 13:01
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: -Stalkers-
Na starym Warriorze od: 2003

Re: Śmieszne

Postprzez GunMan » 4 maja 2010, o 07:36

Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Śmieszne

Postprzez ZibiD » 4 maja 2010, o 22:58

Ptasiek napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=wAF4LbLb3Ew
w tej kwestii niewiele sie zmienilo nie?:D

Odpadłem Obrazek
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 5 maja 2010, o 10:36

Ślub miał się odbyć nazajutrz.
Poprzedzającego wieczora dałem trochę czadu - chlańsko, striptiz, panienki,
takie tam, nic w sumie szczególnego, ale... Tak czy owak po wszystkim byłem
konkretnie sponiewierany. Jak bardzo? No, bardzo. W każdym razie w dniu,
kiedy miałem stanąć przed ołtarzem musiałem mieć jeszcze niezłą banię bo,
jak mi potem mówili, uśmiechałem się wciąż głupkowato, burczałem coś pod
nosem, ze dwa razy się widowiskowo wyjeb*łem a na koniec narzygałem pannie
młodej w dekolt.
Myślę, że po tym wszystkim, po tym wstydzie, biskup przeniesie mnie raczej
na inną parafię...

* * * * *

Drogie dziewczęta, jeśli chcecie, aby wasze rzęsy wyglądały bardziej
seksownie - przyklejcie je na cycki!

* * * * *

Zagadka Sfinksa:
- Co to jest - "Rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, a
wieczorem na trzech"?
- Człowiek
- A co to jest - "Rano chodzi na dwóch nogach, w południe na trzech,
wieczorem na czterech"?
- Człowiek, który spił się ze szczęścia po tym jak wyłudził rentę z ZUSu.

* * * * *

Nic tak nie bije po kieszeni, jak uczciwość.

* * * * *

Wszystko, co robią mężczyźni, to robią dla kobiet. Dla siebie - tylko się
lenią.

* * * * *

Świeżo przeszczepiona wątroba odrzuciła alkoholika.

* * * * *

I poszedł dziad nad morze. I zarzucił sieć. I złapał złotą rybkę. I
rzekła mu rybka ludzkim głosem:
- Będę rozmawiać z tobą tylko w obecności mojego adwokata.

* * * * *

Syberyjscy uczeni opracowali technologią klonowania pierogów.

* * * * *

Prawdziwa studolarówka zawsze spada Franklinem do ziemi.

* * * * *

Blondynki! Jeżeli macie czarne odrosty, to znaczy, że mózg się jeszcze
sprzeciwia!

* * * * *

W jednej z piramid odnaleziono nierozpakowany telewizor, w jasny sposób
dowodzi to, że faraon preferował teatr.

* * * * *

Jeżeli czujesz, że życie chce ci dać kopa w d**pe, to raczej się nie
odwracaj, jaja zdecydowanie bardziej będą bolały

* * * * *

Skoki przez ognisko - prawdawny sposób depilacji okolic bikini.

* * * * *

Stirlitz słucha audycji w radio. Na antenie pada pytanie:
- Ktora część "Dziadów" Adama Mickiewicza została napisana jako pierwsza?
- Druga! - odpowiada słuchacz.
- Bardzo dobrze. - mowi spikerka

* * * * *

- Chcesz się przejechać? Wsiadaj.
- Nie, dziękuję. Ja lepiej tramwajem...
- Tramwaj, to przecież tak mało prestiżowy środek transportu. Wsiadaj tutaj.
- Sr*m na taki prestiż! Wolę rowerem...
- Boisz się?
- Nie boję się. Po prostu nie chcę...
- Przestań. Tchórz cię obleciał, przyznaj się.
- Wcale mnie nie obleciał. A może innym razem?
- Gagarin, k*rwa twoja mać! Zapi*rdalaj do rakiety, ale już! Nie pozwolimy
ci zepsuć nam święta radzieckiej kosmonautyki!

* * * * *

Lekarz do pacjenta:
- Ma pan kamienie w woreczku żółciowym, piasek w nerkach i zwapnienia w
płucach...
- Jak mi pan doktor powie, gdzie mam tapety, to zaczynam remont w domu!

* * * * *

Nie taki straszny kryzys, jak ci, którzy go ogłaszają.

* * * * *

Tadżyccy kynolodzy wyhodowali nową rasę psa - koreański delikatesowy.

* * * * *

Na pokład samolotu lecącego do Smoleńska, wsiadł człowiek "mały",
kłótliwy, przeciętny prezydent, "zaściankowy" i ksenofobiczny, mierny
polityk.
Autor słów: "spieprzaj dziadu", "małpa w czerwonym", "ja panią załatwię",
nieznający za to słów refrenu hymnu...
Pośmiewisko nie tylko satyryków, ale całej Europy i prezydent
z rekordowo niskim poparciem społecznym...

W trumnie ze Smoleńska, przywieziono "wybitnego męża
stanu","patriotę", "bohatera narodowego", "ojca narodu", największego
Polaka", "równego królom"...

Ja się pytam: kto podmienił ciało?!

* * * * *

Pierwsza połowa życia każdego człowieka zniszczona jest przez rodziców.
Druga - przez własne dzieci.

* * * * *

Rzecz dzieje się w willowej dzielnicy Berlina w roku 1933.
Samochód przejechał ulubionego pieska bankierostwa Msndenbaumów.
Kierowca- znajomy rodziny- obawia się sam przekazać tę smutną wiadomość
właścicielom. Misji tej podejmuje się Żyd domokrążca. Po kilku minutach
wraca trzymając w ręku pieniądze.
- Jak to? Otrzymałeś napiwek za taką wiadomość? Co im powiedziałeś?
- Wszedłem i powiedziałem tylko- Heil Hitler! Pies nie żyje

* * * * *

Niemcy ogłosiły, że za 30% rabat na gaz są gotowe zgodzić się na rosyjską
bazę w Rostoku.
A za 40% - nawet w Berlinie.

* * * * *

Optymista=pesymista+szklanka wódki.

* * * * *

Mały chłopak bawi się na podwórku. Nagle dobiega go okrzyk:
- Wowa, do domu!
- Zaraz, mamo!
- Nie mama woła a tata!
- A kto by tam was, pedałów, rozróżnił...

* * * * *

- Marian! Ty mnie nie kochasz! Ty swojego psa bardziej kochasz niż mnie...
- Uspokój się, Krystyna, ja was oboje tak samo kocham...

* * * * *

Pojechałem wczoraj późnym popołudniem po pracy, na Shella zatankować "do
pełna".
Pan w czerwonych ogrodniczkach bardzo chętnie przystąpił do nalewania.
Dopiero jak rzuciłem okiem na dystrybutor, to cena za jeden litr Vpowera mi
rozjaśniła ową uprzejmość obsługi.
Trudno, słowo się rzekło!
Poszedłem do kasy i tutaj... Cały szok prysnął w sekundzie.
Za ladą stało śliczne, uśmiechnięte dziewczę z dokładnie wygolonymi brwiami,
a na ich miejscu wykonane były czarne kreseczki z dużą ilością przerw.
- Czwóreczka - mówię.
- Trzysta pięćdziesiąt cztery!
Położyłem cztery stówki na tackę i mówię:
- Muszę skoczyć po kartę SMART bo została w samochodzie.
Po wyjściu pytam nadal miłego pana nalewacza:
- Jak kasjerka ma na imię?
- Agata!
Wracam z kartą i mówię:
- Bardzo ładne brwi ma Agatka!
Dziewczyna wczytując punkty na kartę mówi z uśmiechem:
- Dziękuję!... A skąd pan zna moje imię?
- Przecież pisze na brwiach alfabetem Morse'a!
- Poowaaażnieee?
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 5 maja 2010, o 18:13

Zagadka Sfinksa:
- Co to jest - "Rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, a
wieczorem na trzech"?
- Człowiek
- A co to jest - "Rano chodzi na dwóch nogach, w południe na trzech,
wieczorem na czterech"?
- Człowiek, który spił się ze szczęścia po tym jak wyłudził rentę z ZUSu.


a ten się znów Daleja czepia (hehehehehehehhe)

Gdyby kobiety rządziły światem, to nie byłoby wojen.
Byłaby tylko kupa zazdrosnych krajów nie odzywających się do siebie.



Tam gdzie gęsty las, a w lesie kręta ścieżyna kończą się raptownie, zaczyna się ogromne urwisko. Stromy, idealnie pionowy brzeg opada ku skłębionemu morzu parskającemu bryzgami piany i bijącemu wściekle o skały.
Nad tą przepaścią siedziały beztrosko dwa lemingi i wesoło majtały nóżkami.
- No i widzisz? - mówi jeden - Wiele nas to kosztowało, balansowaliśmy na granicy instynktu i zdrowego rozsądku, walczyliśmy z nieznaną siłą, na naszych oczach tysiące pobratymców runęło w dół ale my nie! Nam się udało! Jesteśmy ostatnimi żyjącymi przedstawicielami gatunku. Jesteśmy debeściaki hi hi hi...
Tymczasem nieopodal, uważnie przepatrując knieję, przedzierał się przez gąszcze strażnik leśny Edward - przyjaciel i niezastąpiony opiekun wszystkich leśnych stworzeń. Właśnie usłyszał dziwne popiskiwanie i głęboka bruzda troski przecięła jego ogorzałe czoło. "Pewnie jakieś zbłąkane maleństwa kręcą się tu samotne" - pomyślał - "Czas po raz kolejny udowodnić swą szlachetność - i pomóc w potrzebie!".
- Hop hop! - zawołał.
Lemingom nie trzeba było dwa razy powtarzać...
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 5 maja 2010, o 18:21

arend napisał(a):
Zagadka Sfinksa:
- Co to jest - "Rano chodzi na czterech nogach, w południe na dwóch, a
wieczorem na trzech"?
- Człowiek
- A co to jest - "Rano chodzi na dwóch nogach, w południe na trzech,
wieczorem na czterech"?
- Człowiek, który spił się ze szczęścia po tym jak wyłudził rentę z ZUSu.


a ten się znów Daleja czepia (hehehehehehehhe)


Nie, bo wtedy zagadka wyglądała by tak:
- Co to jest - "Rano chodzi na dwóch nogach, w południe na czterech, a wieczorem już tylko leży?"

ObrazekObrazekObrazek
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 5 maja 2010, o 20:11

skąd masz emotki






Idzie gość z dwiema walizkami, zaczepia go drugi i pyta o godzinę. Gość
odstawia walizkę, odwija mankiet i mówi:
-Dziewiętnasta trzydzieści dwie czternaście i dwadziescia trzy setne
sekundy, cisnienie 938 mb, wysokość 112,45 m npm...
-O kurczę, ale pan ma zegarek! Niemiecki?
-Nie, ruski.
-Super!
-Noo.. - gość wskazuje na walizki - tylko te baterie trochę kłopotliwe...


Polska armia leci do Afganistanu. Na pokład samolotu odlatującego z Warszawy wchodzą żołnierze z kapitanem. Samolot startuje, kapitan zauważa smutek w oczach żołnierzy. Myśli sobie - Kurwa, rozklejają mi się, z takich żołnierzy nie będzie pożytku. Kapitan więc postanawia ich umotywować i krzyczy:
- Żołnierze! W Afganistanie albo my ich albo oni nas Daję kurwa 100 dolarów za każdą głowę Afgana.
W oczach żołnierzy pokazuje się radość, ekstaza i chęć walki Zaczynają wznosić wojenne okrzyki i razem się nakręcać.
Samolot powoli zniża się do lądowania, a żołnierze drą sie jak zwierzęta, w oczach amok.
Kapitan coś tam do nich jeszcze krzyczy, ale oni już nie słuchają, chcą krwi.
Tylna część samolotu się otwiera, żołnierze wypadają i jak charty poszli w pola .....
Kapitan myśli:
- Co to kurwa było?!
Po godzinie wracają, worki pełne głów, na bagnetach głowy. Kapitan aż przysiadł .... Krzyczy:
- Co wyście kurwa narobili?!
A żołnierze - Ale panie kapitanie sam pan mówił 100 za głowę.
Kapitan przerażony - To było kurwa dopiero międzylądowanie w Krakowie...

Budowlańca, leżącego w szpitalu po ciężkim wypadku w pracy, odwiedza kolega. Budowlaniec mówi:
- Wiesz, stary, lekarze powiedzieli, że ze mną bardzo źle. Nie dają mi zbyt wielkich szans na przeżycie. Chcę ci coś powiedzieć przed śmiercią. Musisz wiedzieć, że twoja żona cię zdradza!
- Poważnie? Skąd wiesz?
- Stawialiśmy blok dokładnie naprzeciwko waszych okien. Ostatnio zauważyłem, że do twojej żony przyszedł jakiś nieznajomy facet z bukietem kwiatów i butelką wina...
- No i co dalej? - przerywa zdenerwowany kolega.
- Potem siedli na kanapie, napili się wina, porozmawiali i on zaczął ją obejmować...
- Dobra, szybciej, co dalej?
- Potem ona go pocałowała i zaczęła się powoli rozbierać...
- A potem? Co potem!?
- Potem nie pamiętam. Tylu się nas zebrało, że rusztowanie się zawaliło...

- Przepraszam kochanie, że wczoraj nie przyszedłem, ale byłem na wieczorze kawalerskim...
- Na wieczorach kawalerskich zawsze jakieś dziwki są!
- Nie, mylisz się, kochanie! Na wieczorach kawalerskich kobietom wstęp wzbroniony...
- Nie kłam! Myślisz, że ja na wieczorach kawalerskich nie bywałam, czy co?


W Rosji są bezpłatne drogi, bezpłatna telewizja i bezpłatna służba zdrowia. Wszystko pozostałe ma jakąś wartość.

Tadżyccy kynolodzy wyhodowali nową rasę psa - koreański delikatesowy.

Jak się nazywa comiesięczna przypadłość kobiety?
RED BÓL!


Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
- Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista?
- A ch*j ich wie, skąd oni się biorą.


Przychodzi ksiądz na pocztę, podchodzi do okienka, daje list i mówi
- Niech będzie polecony


Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:
- Panie, a jak tutaj z komarami?
- Czasem są, ale znaleźlimy sposób!
- Jaki?
- Sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój!
- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!
- Iiiitam, jest sparaliżowana...


Dlaczego kobieta ma o jeden zwój mózgowy więcej od konia?
- żeby podczas mycia podłogi nie wypiła wody z wiadra.


Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela. Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem. Rosjanin pyta:
- Madamme, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
Kobieta:
- Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł. Wraca i mówi:
- Madamme, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce. Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Rosjanin nie wytrzymał. Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie. Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy.
Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.


Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się biegał koło niego. W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej. Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyślał:
"No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się wziął i wypierdolił..."


Z pamiętnika amerykańskiego żołnierza:
"Dzień pierwszy. Popiłem trochę z Polakami. Dzień drugi. Chyba koniec ze mną. Umieram. Dzień trzeci. Polacy znowu wyciągneli mnie na wódkę. Dzień czwarty. Szkoda,że przedwczoraj nie umarłem."


Jaka jest różnica między stringami, a piłą łańcuchową? Żadna. W obydwu przpadkach jeden fałszywy ruch i palce idą w pizdu.
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 5 maja 2010, o 20:48

arend napisał(a):skąd masz emotki


Stąd:
http://oskarfj.internet.is/camaro/spjal ... s/smilies/
Wybierasz sobie tą która Ci się podoba i wstawiasz w [ img ] http://oskarfj.internet.is/camaro/spjal ... s/lol3.gif [ /img ]

Obrazek
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Karczoch » 6 maja 2010, o 19:06

Się uśmiałem
Załączniki
1272879343_by_bartektg_500.jpg
1272879343_by_bartektg_500.jpg (86.64 KiB) Przeglądane 11469 razy
"Vox populi, vox dei", "Vox unius vox nulius"

M15A4 CA Sportline, Glock 17 KWA/KSC, CZ 75 ASG/KWA
Avatar użytkownika
Karczoch
 
Posty: 375
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 09:23
Lokalizacja: Józefów k. Błonia
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 7 maja 2010, o 22:56

Jedzie ksiądz rowerem, nagle widzi zdechłego psa leżącego przed komisariatem policji.
No to zsiadł z roweru i poszedł na komisariat.
- Proszę pana ! - mówi do policjanta
- Przed komisariatem leży zdechły pies i nic z tym nie zrobicie ?
- Ja myślałem, że to ksiądz jest od pogrzebów - zaśmiał się policjant.
Ksiądz na to ironicznie :
- Chciałem tylko zawiadomić najbliższą rodzinę.
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 8 maja 2010, o 00:13

Przychodzi facet do mięsnego i pyta:
- Czy jest sucha beskidzka?
A ekspedientka:
- Bez czego?


Obrazek

Obrazek

Obrazek
(tu biję w słynną z poprzedniego forum cytatę :p )
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 11 maja 2010, o 09:10

W samolocie nad pasażerem pochyla się stewardesa. Ogromne niebieskie "oczy" o mało nie wyskoczą z dekoltu w bluzeczki.
- Kawę czy herbatę? - pyta stewardesa.
- A w którym jest kawa...?



Bardzo bogaty prawnik uczestniczy w bankiecie wydanym przez Czerwony Krzyż. Człowiek z Czerwonego Krzyża robi wyrzuty, że prawnik zarobił grube miliony w ostatnim roku, a nie ofiarował nawet grosza na cel społeczny.
- Po pierwsze - mówi prawnik - moja matka jest chora i umierająca w szpitalu, a nie pokrywa tego ubezpieczenie. Po drugie, mam siedmioro dzieci z trzech małżeństw. Po trzecie, mąż mojej siostry nagle zmarł i ona nie ma na jedzenie dla swoich pięciorga dzieci...
- Bardzo mi przykro - skwitował mężczyzna z Czerwonego Krzyża - Głupio mi, że prosiłem pana o pieniądze.
Prawnik na to:
- Taa, nie daję im żadnej kasy, więc dlaczego miałbym wam dawać?


Wraca Jasio do domu po pierwszej lekcji "wychowania do życia w rodzinie" (zwanego popularnie wychowaniem seksualnym).
- No i jak było? - pyta się mama
- Eee tam, panią głowa bolała - odpowiada Jasio


Spotyka się dwóch sąsiadów. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany, albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To założymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!

Syn wrócił na wieś z pracy w Anglii. Zwraca się do niego ojciec:
- Idź rozrzuć gnój.
- What? - pyta syn.
- Łot konia i łot krowy - odpowiada ojciec.


Przychodzi młoda góralka do matki i mówi:
- Mamuś poradź mi jak chłopa wyrwać , jaki on ma być?
- Córko przedesyćkim to ma być łoscędny, troche psygłupi i nierusany...
Za parę dni córka wpada do domu i krzyczy do matki:
- Mamuś mam chłopa idealnego, mój ci on bedzie...
- Byłam z nim w hotelu na trasie...
- I co - pyta matka...
- no i jak weslimy do pokoju to stały dwa łóżka
- on mówi: złączymy oba coby z dwóch nie korzystać
- No to łoscędny - mówi matka
- A psygłupi trocheś? - pyta matka
- Mamuś psygłupi, bo poduszke zamiast pod głowe pod tyłek mi podłożył...
- A nierusany ?!? - pyta matka
- Mamuś na pewno ci nierusany, bo jesce folijke miał na siusiaku!!!


Dwoje maluchów zagląda przez dziurkę od klucza do sypialni rodziców.
Chłopiec mówi do siostry:
- Co za swinstwo, a nam nawet w nosie nie pozwalają podłubać...

Biegnie zajączek przez las i nagle zauważa lisa przypalającego skręta. Zatrzymał się i woła:
- Lis! Co ty robisz? Nie pal marihuany, bo dostaniesz raka! Lepiej pobiegajmy sobie po lesie!
- No dobra... - powiedział lis, rzucił skręta i biegnie z zającem. Spotykają wilka, który wsadza łeb do wora z butaprenem. Zajączek woła:
- Wilku! Co ty robisz? Nie wąchaj kleju bo ci wyżre cały mózg i będziesz srał pod siebie! Lepiej pobiegaj sobie ze mną i z lisem po lesie!
- No dobra... - powiedział wilk, rzucił wora na ziemię i biegnie z nimi. Patrzą a pod krzakiem siedzi misiek i ładuje heroinę po kanałach. Zajączek woła:
- Niedźwiedź! Co ty robisz stary? Nie wal heroiny bo cię zabije to świństwo. Lepiej pobiegaj sobie ze mną, lisem i wilkiem po lesie!
- No dobra... - powiedział misiek. Rzucił strzykawkę, wstał i jak nie pizdnie zającowi w trąbę! Zając poleciał w górę i zniknął gdzieś za krzakami. Wilk i lis patrzą na niego, oczy mają jak ping-pongi i pytają:
- Misiek, stary, czemu mu przywaliłeś? W sumie miał rację!
- Taaa... frajerzy... Wczoraj też mnie tak nabrał. Nażarł się kurdupel speeda, a ja jak durny biegałem za nim pół dnia po lesie...


Słownik alternatywny

1. Alkohol
kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje
zdecydowana poprawę urody otoczenia.

2. Apatia
stosunek do stosunku po stosunku

3. Bałagan
przestrzeń zaaranżowana alternatywnie

4. Ból głowy
szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji

5. Ciąża
inaczej zemsta dyrygenta - nie chciała grac na flecie, to musi
dźwigać bęben

6. Czat
program konwersacyjny, w którym 40-letni parchaty facio udaje
20-letnia sexy blondynkę

7. Dyplomata
ktoś, kto potrafi powiedzieć ci "spierdalaj", w taki sposób, ze
czujesz narastające podniecenie przed zbliżającą się podróżą

8. Gola baba
kobieta niespełna ubrania, kusząca swym powabem (jednym bądź
wieloma)
lub wręcz przeciwnie.

9. Harcerz
dziecko ubrane jak kretyn, pod przywództwem kretyna ubranego jak
dziecko.

10. Internacjonalizm
miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistka na szwedzkiej
amerykance w hiszpańskim hotelu

11. Idiota
osoba inteligentna w sposób alternatywny

12. Kłamstwo
najszczersza kobieca prawda

13. Kanibale
ludzie dobierający sobie przyjaciół według smaku.

14. Kac
suszenie po zalaniu.

15. Monogamia
represjonowana poligamia.

16. Młotek
kinetyczno-pneumatyczny autopotęgator mocy z naprowadzaniem
trzonkowym.

17. Niepewność
dwóch facetów wchodzi do ubikacji, jeden rozpina rozporek, a drugi
zaczyna malować usta

18. Nic
pól litra na dwóch.

19. Nudziarz
człowiek, który mówi, gdy ja właśnie chce mówić.

20. Obrzydliwość
chcesz ucałować babcię na pożegnanie, a ona wysuwa język.

21. Optymista
niedoinformowany pesymista.

22. Praca grupowa
rodzaj pracy, który ułatwia zwalanie winy na inne osoby.

23. Pesymista
optymista z bagażem doświadczeń.

24. Prawda
przekonywująco powiedziane kłamstwo.

25. Piękno
ulotne zjawisko mijające zwykle po wytrzeźwieniu.

26. Ręka
kostno-mieśniowy wysięgnik żurawiowy, chwytny i mobilny we wszystkich
płaszczyznach. Zastosowanie różnorodne. U samców w liczbie
pojedynczej zastosowanie szersze.

27. Rozwód
słowo wywodzące się z łaciny. Oznacza wyrwanie genitali przez portfel.

28. Samochód
urządzenie mechaniczne służące do przemieszczania się w przestrzeni, a
także jako wspomagacz samczy podczas okresu godowego. W rękach samic

śmiertelna bron.

29. Sedes
siedzenie dla mających gówno do roboty.

30. Sumienie
to ten cichy głosik, który szepce, ze ktoś patrzy

31. Wrzask
rozdarcie zewnętrzne.

32. Wsad dewizowy
zagraniczny klient polskiej prostytutki.


idzie sobie Jeżyk sadem i podchodzi do sporego drzewa pod którym leży piękne czerowne jabłuszko.
- Musi być bardzo smakowite - powiedział Jeżyk.
Kiedy już miał podejść bliżej, ziemia zadygotała i wynurzyła się z niej dupa, która porwała jabłuszko i zeszła z powrotem pod ziemię.
- hmmm, Ciekawe co to było - powiedział Jeżyk.
Wtedy ziemia znowu się zatrzęsła i znów wynurzyła się dupa.
- Antonówka - odpowiedziała


Radio Wawa, audycja on-air:
- Nazywam się Waldek. Chciałem Was prosić, żebyście puścili dla mojej żony która właśnie się ze mną rozwiodła jakąś piosenkę na pożegnanie.
- Przykro nam z tego powodu, jaka to ma być piosenka ?
- Nie za często słucham radia więc nie bardzo się orientuję w dzisiejszych wykonawcach. Dobrze byłoby, żeby w tekście znalazły się słowa w rodzaju "a idź w pi.... głupia suko razem ze swoją pier...tą mamusią".


Żona do Męża:
- Kochanie, od dzisiaj gotujesz, sprzątasz, zajmujesz się dzieckiem - koniec tych tandetnych meczy Extraklasy, filmów w TV, spotkań z kolegami, bilarda i tym podobnych błazeńskich rozrywek... Przerywa spoglądając zdziwiona na Małżonka, który zaczął zakładać buty i kierować się w kierunku wyjścia:
- ... a TY dokąd? Jeszcze nie skończyłam...
- Ide do apteki
- Po co?
- Po Stoperan, bo chyba Cię posrało...




Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i u kelnera zamawia kawę. A gdy ją już dostaje kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z niesmakiem opuszcza na dół. W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi - kelner, ta kawa cuchnie brudnym fiutem!
Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia mówiąc - pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.


O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do
sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie
płyty CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera
wyrzuciła przez okno, a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do
sypialni, do
ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie
podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały
wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła.... Do końca życia
pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...


Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć.
Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot. Jej
mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki. Za chwilę wszedł do
domu, cmoknął Annę w policzek. Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki
butelkę piwa. Gdy odskoczył kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim
ruchem wyrwała mężowi butelkę i wyrzuciła przez okno. Śmierć miała szybką.


Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna
przesiadywał w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy sie nie
skarżył, a wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i
swojego samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko
jest wymuszone i
sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów i
znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu
z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował
do późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie
zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na
delegację, służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku
i wizytę u dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko
czekać... a w garażu... taki nowiutki...
błyszczący... musi mu się spodobać... Gdy przyjechał zaprowadziła go
przed garaż, uroczystym ruchem otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię
denerwować, cieszysz się kochanie??
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką
świadomości pomyśleć
"A może VW golf to nie był dobry wybór.. może toyota...".
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...


Przychodzi 8-letni synek do tatusia i mówi, że chce rowerek. Tatuś na to:
- "Nie mogę Ci kupić rowerka, bo zaciągnęliśmy duży kredyt na dom, a na dodatek mama w zeszłym tygodniu straciła pracę..."
Następnego dnia tatuś wstaje i widzi, że synek się spakował i chce się wyprowadzać, więc go pyta dlaczego? Synek na to:
- "Wczoraj wieczorem przechodziłem obok waszej sypialni i słyszałem, jak mama powiedziała, że już odlatuje, a ty za chwilę powiedziałeś, że też zaraz dojdziesz. Musiałbym być zdrowo pier***nięty, żeby zostać tu sam, z takim wielkim kredytem i bez rowerka..."


NA ŚWIĘTA JAK ZNALAZŁ ))))

Nauczyć się na pamięć....i stosować

1.Nie myję okien, ponieważ ...... kocham ptaki i nie chcę, żeby jakiś uderzył w czystą szybę i zrobił sobie krzywdę.

2.Nie pastuję podłóg, ponieważ ...... boję się, że któryś z gości się pośliźnie i coś sobie złamie, a ja będę mieć wyrzuty sumienia. Do tego jeszcze mógłby mnie zaskarżyć.

3.Koty z kurzu są całkiem w porządku, ponieważ ...... dotrzymują mi towarzystwa. Ponadawałem im imiona, a one zgadzają się ze wszystkim, co mówię.

4.Pajęczyny zostawiam w spokoju, ponieważ ...... wierzę, że każde stworzonko powinno mieć swój dom.

5.Porządki wiosenne odpuszczam, ponieważ ...... lubię wszystkie pory roku jednakowo i nie chcę, żeby reszta była zazdrosna.

6.Nie wyrywam chwastów w ogrodzie, ponieważ ...... nie będę się przecież wtrącać w boskie sprawy. Bóg to projektant doskonały.

7.Nie chowam porozkładanych rzeczy, ponieważ ...... nikt ich potem nigdy w życiu nie znajdzie.

8.Kiedy robię imprezę, nie szykuję niczego wykwintnego, ponieważ ...... nie chcę, żeby się goście stresowali, co mają mi podać, kiedy idę do nich z wizytą.

9.Nie prasuję, ponieważ ...... wierzę etykietkom, na których napisano "nie wymaga prasowania".

10.Niczym zupełnie się nie przejmuję, ponieważ ...... nerwusy umierają młodo, a ja mam zamiar jeszcze się tu pokręcić i zostać pomarszczonym, zrzędliwym starym prykiem!!!
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez kowzan » 11 maja 2010, o 09:51

Oto jak u nas w teamie sprawdza sie, czy granaty działają.


Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
kowzan
 
Posty: 148
Dołączył(a): 20 wrz 2009, o 17:01
Lokalizacja: warszawa
White Cross: SEKS69
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez .:Marcin:. » 13 maja 2010, o 09:55

SCAR | HK 416 | Glock 17 | Claymore

gg 4691019
.:Marcin:.
 
Posty: 111
Dołączył(a): 24 paź 2009, o 20:32
Lokalizacja: Warszawa/Tarchomin
White Cross: 3V
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 13 maja 2010, o 15:00

Juz trzeci dzien zapierdala Fatima przez pustynie z Alim i pyskuje ze powinna isc za mężem bo, tak stoi Koranie jak byk.
Ali na to:
- Fatima idz dalej i nie pyskuj bo jak pisali Koran to jeszcze nie bylo min przeciwpiechotnych.

Edit Owca: zamieniłem Ci "za" na "z", bo było nielogicznie :))

wiem i przyznaję się do błędu (tak zwany pośpiech dał znać)
A.
Ostatnio edytowano 15 maja 2010, o 10:30 przez arend, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Templar » 14 maja 2010, o 21:27

Avatar użytkownika
Templar
.
 
Posty: 104
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 14:59
Lokalizacja: ...
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Blacha » 15 maja 2010, o 13:51

Doda jako zjawisko społeczne zawsze mnie bawiła i zniesmaczała
ale to już jest przegięcie nawet jak na nią
nie wiem co ćpała ale chce numer do jej dealera - będzie niedługo obrzydliwie bogaty


http://www.youtube.com/watch?v=1YtU078B ... re=related
Złoty Medal Gazownika
Obrazek
Złoty Medal Gazownika Na Niebieskiej Podkładce - za przetrwanie ataków niebieskiego dymu
Avatar użytkownika
Blacha
 
Posty: 447
Dołączył(a): 7 lis 2009, o 19:36
Lokalizacja: Warszawa ursynów
White Cross: ASG Fatah
Na starym Warriorze od: 2009

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 15 maja 2010, o 19:24

Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 17 maja 2010, o 08:51

- Psa ostatnio przygarnąłem...
- Nazwałeś go jakoś?
- Borsuk.
- O?? Bo lubi nory kopać? Bo do lasu go ciągnie? Bo przysadzisty, z krótkimi
łapkami?
- Bo zobaczyłem jak suki boruje.

* * * * * *

Kabul. Liderzy Afganistanu i dilerzy USA określili kierunki dalszego
rozszerzania współpracy.

* * * * * *

Pewien szef kancelarii prawnej powiesił sobie w gabinecie następującą
sentencję:
"Prawo nie jest pisane dla idiotów. A jak pisane, to nie czytane. A jak
czytane, to niezrozumiane. A jak zrozumiane, to błędnie."

* * * * * *

- Jak w Odessie dyplomatycznie zwraca się komuś uwagę, że ma rozpięty
rozporek?
- Proszę poprawić sobie krawat... niżej....niżej....jeszcze niżej...O tutaj!

* * * * * *

Rozmawiają dwie sąsiadki:
- Poszłam ostatnio z córką do schroniska dla zwierząt i wzięłam stamtąd
milutkiego kotka.
- I jak kiciuś? Grzeczny? Opłacała się wymiana?

* * * * * *

Dwie koleżanki spacerują ulicami miasta. Nagle jedna krzyczy:
- Patrz! Patrz na ceny! Spodnie - 30 zł, garnitur - 50 zł, płaszcz - 80 zł!
Chodź, wejdziemy, przyjrzymy się i może coś kupimy!
- Uspokój się, głupia! To pralnia chemiczna!

* * * * * *

Pacjent u seksuologa:
- Panie doktorze, jak mam doprowadzić moją dziewczynę do orgazmu?
- A skąd pan prowadzi?

* * * * * *

- Kota nakarmiłeś?
- On wody pojadł.

* * * * * *

Studenta zabrali z ulicy, zawieźli na komendę i od serca spałowali. Student,
cały w siniakach i łzach dostał się ze skargą do komendanta. Komendant
podchodzi, czule poklepuje studenta po plecach:
- No i co ty chcesz, chłopcze? Dokumenty całe? Całe. Ręce, nogi, całe? Całe.
Nawet mandatu nie wypiszemy i nie powiadomimy uczelni. Idź z Bogiem.
Student chlipie i wychodzi, trzymając się za obolałe żebra, a komendant
otwiera książkę raportową i dopisuje:
"...a także nieustannie prowadzimy akcje prewencyjne zmierzające do
ograniczenia ilości gwałtów.".

* * * * * *

Hugh Hefner skarży się kumplowi:
- Wysikać się nie mogę...
- Prostata?
- Nie, co wyjmę, to mi któraś zaczyna robić loda.

* * * * * *

- Czym zajmuje się komisja do walki z korupcją?
- Rozwiązuje problem: Komu, kiedy, gdzie i ile dać, żeby zwyciężyć
korupcję...

* * * * * *

Kobieta mówi prawdę dwa razy dziennie.
Pierwszy raz - kiedy budzi się: "Pora wstawać, dziś jest tyle do
zrobienia..."
Drugi raz - kiedy kładzie się spać: "Ehh... jaka ja jestem zmęczona... A
przecież nic dziś nie zrobiłam..."

* * * * * *

W knajpie piwnej nie ma striptizu.
W barze ze striptizem piwo jest.
Wniosek: piwo jest ważniejsze.

* * * * * *

Ona każdego ranka przynosiła mu kawę do łóżka.
Gdyż, jeśli nie zdążyła z kawą, dzień zaczynał się od piwa.

* * * * * *

Z okazji 9 maja w paradzie na Placu Czerwonym wzięła także udział
Bundeswehra. Zgodnie z tradycją - bez broni i pod strażą.

* * * * * *

- Ma białe zęby i zatwardzenie
- Kornik w gipsowym krasnalu

* * * * *

- Dlaczego mężczyźni piją więcej, niż kobiety?
- A po co baby mają pić? I tak są już głupie.

* * * * * *

- Ty jesteś bez sumienia!
- Tia, sumienie jeszcze w trzeciej klasie zamieniłem na katalog z
pokemonami.

* * * * * *

Biznes - sztuka legalnego wyjmowania pieniędzy z cudzych kieszeni

* * * * * *

W samolocie pasażerskim, który właśnie podchodzi do lądowania, pasażer
spogląda przez okno, po czym zdziwiony pyta stewardessy:
- Czy my zboczyliśmy z kursu? Pod nami śnieg, tajga, a lecieliśmy na Kanary!
- To są Kanary, proszę, pana, tylko Nowi Ruscy Nowy Rok świętują.

* * * * * *

Facet opowiada kumplom:
- Wychodzę z lotniska, wsiadam do taksówki, podaję nazwę hotelu, ruszamy. Od
razu widać, że za kółkiem as siedzi. Jak on lawirował między samochodami,
zajeżdżał drogę ciężarówkom, przemykał pieszym dosłownie przed nosem!
Normalnie się potem zlałem. Ale zesrałem się w gacie dopiero, jak wyciągnął
lupę, żeby odczytać taksometr.

* * * * * *

Idzie Jezus, patrzy a skini kopią jakiegoś kolorowego. Podchodzi do nich i
mówi:
- Ludzie zostawcie go w spokoju!
- A ty się metal nie wpierdalaj! - pada odpowiedź.

* * * * *

Czym różni się doświadczony fachowiec od młodego?
Młody nie umie pracować, doświadczony -umie nie pracować

* * * * * *

Czym się różni patolog od psychoanalityka?
Patolog faktycznie zagłębia się w człowieku.

* * * * * *

Kobieta, z którą przyjaciółka podzieliła się w tajemnicy ważną informacją,
staje przed ogromnym dylematem.
Mianowicie: komu pierwszemu o tym opowiedzieć?

* * * * * *

Dwie przyjaciółki w sklepie:
- Jak myślisz, która kartka jest lepsza: "Dla mojego zajączka" czy "Dla
mojego tygryska"?
- A o co chodzi?
- Jutro ten mój osioł ma urodziny.

* * * * * *

Związek A. Jolie wchodzi w nową fazę. Będzie adoptować Brada Pitta.

* * * * * *

Niekiedy decydujący krok naprzód jest efektem solidnego kopa w dupę.

* * * * * *

Biuro. Dziesiąta wieczór. Dwóch księgowych szykuje sprawozdanie roczne.
Jeden zagaduje drugiego:
- Ile miesięcy ma rok?
- Hę? Co?
- Miesięcy w roku?
- E...e..e.. dziesięć bez VAT.

* * * * *

Wczoraj na miasteczku studenckim wyleciał w powietrze jeden z akademików.
Nieoficjalnie mówi się, że przyczyną wybuchu był bar mleczny znajdujący się
niedaleko...
Danie dnia - fasolka po bretońsku, jedyne 1 PLN za talerz!

* * * * * *

- Panie doktorze! Ja ciągle gadam do mojego psa.
- To całkiem normalne, wielu właścicieli rozmawia z psami...
- Tak, ale mój woła mnie co 15 minut!

* * * * * *

- Panie doktorze, nie mogę spać - skarży się pacjent. - Gdy kładę się spać,
wydaje mi się, że ktoś jest pod łóżkiem. Włażę tam - oczywiście nikogo nie
ma. I wtedy mi się wydaje, że właśnie ktoś leży na górze! Tak poniewieram
się całą noc: raz pod łóżkiem, raz na łóżku. Koszmar!
- Da radę wyleczyć. Będzie to wprawdzie trwało pewnie z pół roku i musi się
pan liczyć ze sporymi wydatkami, ale - da radę! Będzie pan zdrów!
- OK, to ja pomyślę i się zdecyduję.
Po miesiącu doktor spotyka pacjenta na mieście.
- Czemu pan nie przyszedł do gabinetu? - pyta lekarz.
- Sąsiad mnie wyleczył. Za flaszkę.
- Jak?
- Kazał mi upiłować nogi łóżka.

* * * * * *

Najszczęśliwszy okres w życiu młodego ojca trwa wtedy, kiedy dziecko już się
urodziło, ale jeszcze jest z matką w szpitalu.

* * * * * *

Harcerze postanowili zdać na skup całą zebraną makulaturę. Załadowali więc
ją na ciężarówkę. Niestety - kierowca nie trafił w bramę wjazdową do skupu.
Skutkiem czego harcerze oprócz dwóch ton makulatury zdali jeszcze trzy tony
złomu.

* * * * * *

Jadalna butelka - zakąska przyszłości!

* * * * * *

Nic nie wygląda na tak identyczne, jak to, co jest podobne do tego samego.

* * * * * *

- Niezła rura - szepnął Donald mrużąc oczy.
- To Nordstream - odpowiedziała Angela czerwieniejąc.
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Dalej » 18 maja 2010, o 08:06

Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Dalej » 18 maja 2010, o 13:31

Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez ZibiD » 19 maja 2010, o 09:36

Jak rozpoznać taliba?
1. Utrzymuje się z produkcji heroiny, ale ma moralne obiekcje przed wypiciem piwa.
2. Posiada karabin maszynowy za 3000 dolarów i wyrzutnię rakiet za 5 kawałków, ale nie stać go na buty.
3. Ma więcej żon niż zębów.
4. Podciera tyłek gołą ręką, ale uważa, że bekon jest "nieczysty".
5. Uważa, że kamizelki produkuja tylko w dwóch odmianach: kuloodporne i samobójcze.
6. Nie zna nikogo, komu nie wypowiedział już wcześniej Dżihadu.
7. Uważa, że telewizja jest niebezpieczna, ale na co dzień nosi przy sobie ładunki wybuchowe.
8. Był niesamowicie zdziwiony, gdy odkrył, że telefony komórkowe służą nie tylko do zdalnego odpalania ładunków wybuchowych.
9. Nie ma nic przeciwko kobietom, właściwie uważa nawet, że każdy powinien mieć ich przynajmniej cztery.
10. Podkochuje się w kozie sąsiada.
Avatar użytkownika
ZibiD
 
Posty: 922
Dołączył(a): 5 paź 2009, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Tirimtim Tim
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 31 maja 2010, o 09:19

Najskrytsze marzenia polskiego mężczyzny:
Córka - zdjęcie na okładce 'Cosmopolitana';
Syn - zdjęcie na okładce 'Przeglądu Sportowego';
Kochanka - zdjęcie na okładce 'Playboya';
Żona - zdjęcie w programie 'Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...'.

* * * * *

Parę dni temu nieznani sprawcy dosypali do Wisły tajemniczą substancję
tworząc nowy związek chemiczny: uwodniony podkurwian gawiedzi.

* * * * *

W sklepie ze sprzętem sportowym babka ogląda różne towary. W końcu pokazuje
na jeden i mówi do męża:
- Jak mi to kupisz, będę wygladać jak nastolatka.
- Kochanie, to jest bieżnia, a nie maszyna czasu.

* * * * *

Inwestorzy, którzy umoczyli w piramidzie Cheopsa, walczą o zwrot pieniędzy.

* * * * *

Mieszkańcy Czelabińska są tak twardzi, że poranną kawę robią na ciężkiej
wodzie.

* * * * *

- Panie doktorze, od jakiegoś czasu rozmawiam sam ze sobą.
- Przeszkadza to pana rodzinie?
- Nie, mieszkam sam.
- To niech pan sobie rozmawia na zdrowie.
- Kiedy ja jestem takim nudziarzem...

* * * * *

Chwali się pewna babka swojej przyjaciółce:
- Mój chłopak mnie na rękach nosi!
- A ja tyle nie piję...

* * * * *

Naukowcy z przedszkola odkryli, że jeśli biedronce pozostawić tylko jedną
nogę, to powstanie śliczny muchomorek

* * * * *

Ogłoszeniowy:
Salon urody dla zmotoryzowanych pań poleca:
Manicure
Pedicure
Cip-tuning

* * * * *

Jak Stephen Hawking zamyka okna?
ALT+F4

* * * * *

Ostatnio jadąc autobusem gapiłem się na piersi pewnej kobiety.
Wtedy ona powiedziała: "Głuchy jesteś? Normalny jednorazowy
poproszę!"

* * * * *

Napięcie między Koreą Północną i Południową cały czas wzrasta...
Francja już się poddała.

* * * * *

Po propozycji Waldemara Pawlaka zastąpienia w szkole książek tabletami,
zanotowano wzrost cen extasy.

* * * * *

Czelabińscy skinheadzi są tak twardzi, że golą nawet nogi!

* * * * *

- Jeśli się zdecyduję ożenić, to wezmę sobie żonę piękną, wierną, mądrą,
gospodarną...
- Nie wiedziałem, że jesteś muzułmaninem...

* * * * *

Sąd leśny skazał zająca na śmierć przez pożarcie przez wilki.
Sędzia pyta go o ostatnie życzenie. Zając mówi:
- Chciałbym zjeść porządny posiłek przed śmiercią.
- Oczywiście. Coś konkretnego?
- Tak, dwa litry Laxigenu!

* * * * *

Zabita dechami wioska, całkiem odcięta od cywilizacji. Zebranie. Głos
zabiera jeden z mieszkańców:
- Sołtysie, a może, w cholerę, tym ziarnem obsiać? Zróbmy tak, jak ten z
miasta, co to wydzierżawił u Maciaszczyka dwa hektary! Zasiał tam tego
zielska, a ostanio nowym terenowcem przyjechał!
- Nie wierzę w to! - przerwał mu sołtys - Pewnie spadek dostał albo na
loterii wygrał! Nie możliwe, żeby aż tyle pieniędzy można było zarobić z
dwóch hektarów konopii...

* * * * *

Bank odmówił ci kredytu? Jest sposób, żeby się zemścić!
Zajdź do tego banku i wynajmij skrytkę w sejfie na rok (niestety - odrobinę
będzie cię to kosztować).
Kupujesz mrożoną rybę (najlepsza jest niepatroszona) i wkładasz ją do
pudełka na kanapki. Jest wystarczająco szczelne, aby ryba nie pociekła
podczas podpisywania umowy.
Według umowy bank nie może otworzyć twojej skrytki przez cały okres trwania
umowy.
Jeszcze lepiej, jeśli uda ci się namówić paru znajomych, aby zrobili to
samo, co ty. Trudniej będzie określić źródło smrodu, jeśli rybek w schowkach
będzie więcej.
Po upływie roku przysyłasz pisemne wypowiedzenie umowy - jeśli twoja rządza
zemsty będzie zaspokojona.
Tylko nie zachodź do banku osobiście!
Podobno jest to włoski sposób, który został przetestowany w rzeczywistości!

* * * * *

USA - głowa NATO,
Anglia - muskuły NATO,
Niemcy - serce NATO,
Gruzja - .... członek NATO.

* * * * *

Dwie blondynki na basenie:
- A ty jaki styl wolisz? Kraula czy klasyczny?
- Najbardziej lubię na plecach i od tyłu...

* * * * *

Podobno polskie drogi mają zostać wciągnięte na listę UNESCO jako pomniki
nietkniętej przyrody.

* * * * *

- Siedzisz na niej, kochana - odpowiedział Alfred Hitchcock na pytanie Mary
Anderson, które brzmiało:
- Z której strony jestem najbardziej fotogeniczna?

* * * * *

Stefan był takim słabym kochankiem, że nie potrafił zadowolić nawet własnej
ręki.

* * * * *

- Kim byłaby Doda, gdyby nie odkryła swojego talentu?
- Piosenkarką.

* * * * *

Niedługo sesja. W piwiarniach studenci zwalniają miejsca wykładowcom.

* * * * *

Bracia syjamscy wchodzą do pubu w Toronto. Siadają na stołkach półdupkami i
jeden z nich mówi do barmana:
- Jesteśmy zrośnięci biodrami. Mam na imię John, a mój brat, Jim. Dwa
Molsony!
Barman, nieco nieswojo się czujący, nalewa piwo i nieśmiało zagaduje:
- Byliście już panowie na urlopie?
- W przyszłym miesiącu jedziemy do Anglii - odpowiada John. - Jeździmy tam
co roku. Wypożyczamy samochód i śmigamy w nasze ulubione miejsca, nie, Jim?
- No - mówi Jim.
- No tak, Anglia... - rozmarza się barman. - Piękny kraj: historia, zabytki,
piwo, kultura wysoka i dziweczki z całego świata...
- Eeee tam, chujni*a wielka - przerywa mu John. - Zimno, deszcz, śmierdzące
frytki i same ryby. Syrop klonowy, hamburgery i Molson to kwintesencja
życia! Jesteśmy Kanadyjczykami, a nie tłustymi, popieprzonymi Angolami, nie,
Jim?
- No.
- To po co tam jeździcie, panowie?
- Jim uwielbia prowadzić...

* * * * *

Kobiety rzadko wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia. Po prostu na
pierwszy rzut oka ciężko ocenić, ile facet zarabia.

* * * * *

W wyborach parlamentarnych w Somalii morscy piraci przegrali z pustynnymi
rozbójnikami.

* * * * *

Jaka powinna być idealna kobieta?
W towarzystwie - dama
W kuchni - automat
W łóżku - dziwka

A jaka jest w rzeczywistości?
W towarzystwie - dziwka
W kuchni - dama
W łóżku - automat

* * * * *

Kobiety chcąc wypróbować facetów z małymi, średnimi, dużymi członkami, muszą
iść do łóżka z wieloma facetami.
Natura dała facetom możliwość doświadczenia kobiety z wąską, mniej wąską i
tra... la...la na jednym jedynym egzemplarzu. W czasie 25 lat małżeństwa.

* * * * *

Dwie blondynki stoją nago przed lustrem. Jedna z nich ma czarne owłosienie
łonowe.
- Widzisz - mówi do drugiej - taka całkiem głupia to ja nie jestem!

* * * * *

W sex shopie:"Czasopisma trzymamy dwoma rękami!"

* * * * *

- Kaziu! Za co Cię zamknęli???
- Za łapówki.
- A jak to się stało, że tak szybko wypuścili???
- Hmm, a jak myślisz.

* * * * *

Śniło mi się w nocy, że z kimś walczę. Budzę się - cały jestem obolały.
Czelabińskie sny są tak twarde...

* * * * *

Avatara 3D w białoruskich kinach pokazują w dwóch odcinkach. Pierwszy dla
lewego oka, drugi dla prawego.

* * * * *

Rodzina z 18 dziećmi szuka pokoju w mieszkaniu komunalnym. Cisza i porządek
gwarantowane.

* * * * *

Przez jeden głupi feler natury ominęło mnie w życiu tyle przyjemności...
.
.
.
.
Nigdy nie mogłem się onanizować....
.
.
.
.
Mam za małe dłonie!
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 31 maja 2010, o 20:46

Idzie gajowy przez las. Nagle widzi przywiązanego do drzewa faceta z wypięta goła dupą. Gostek prosi:
- Panie, pomóż mi pan. Złapało mnie dwóch drabów, przywiązało do drzewa i zgwałcili.
A gajowy na to, rozpinając rozporek:
- Nie masz pan dzisiaj szczęścia do ludzi.


A z pocałunkiem jeszcze poczekamy - powiedział książę dopinając rozporek i patrząc z "uczuciem" na śpiącą królewnę.


Amerykańskim naukowcom udało się skonstruować silnik napędzany wodą. Jest tylko jeden warunek: woda musi pochodzić z Zatoki Meksykańskiej.

Dieta jest podstawą zdrowia. Ja osobiście polecam dietę polegającą na nie mieszaniu. Jeśli nie mieszasz się w cudze sprawy to w zdrowiu dożyjesz późnej starości.

- Dlaczego początkowo po wypadku pod Smoleńskiem podali, że zginęło 136
osób?
- Bo kopali za głęboko...


W kanajpianym konkursie kto opowie najkrotszy dowcip, kolesie przescigaja sie w opowiadaniu dowcipow , wreszcie wygrac moze tylko ten kto opowie dowcip jednym slowem.
No wiec Stach powiedzmy wzial swieczke do reki i kladac ja na stoliku mowi ZIEC.
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez gregor_a » 1 cze 2010, o 10:44

Różnice temperatur -zimno to pojęcie względne:

+ 20°C Grecy zakładają swetry

+ 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie

+ 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.

+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa. Norwedzy idą się kąpać do jeziora.

0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.

- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa

- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.

- 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie.Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.


- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają.


- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.


- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie


- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.


- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.


- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.


- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.


- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.


- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.


- 70°C Zamarzło piekło.


- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.


- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.


- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem.
Avatar użytkownika
gregor_a
 
Posty: 76
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 16:55
Lokalizacja: Warszwa/Wola
White Cross: 4 th
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 2 cze 2010, o 10:34

Idą sobie dróżką trzej przyjaciele: miś, łoś i ryś. Ten pierwszy oznajmia:

- Wkurwia mnie to "ś" na końcu. Takie "ś" jest pedalskie, ciotowate i w ogóle.
Od dzisiaj koniec z misiem. Jestem Niedźwiedź. Bo powiadam wam:
kto ma "ś" na końcu, ten pedał i chuj!

Łoś w panice szarpie za ramię rysia:

- Ryś kurwa, powiedz coś...

- Jaki Ryś, ty pedale? Ryszard!
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez gregor_a » 2 cze 2010, o 11:27

ZAŻALENIE PANA PENISA

Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów:
- Wykonuję pracę fizyczną
- Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku
- Przede wszystkim pracuję głową
- Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe
- Pracuję w zanieczyszczonym środowisku
- Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową
- Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji
- Pracuję w warunkach wysokich temperatur
- Niebezpieczeństwo chorób zawodowych
Penis

Odpowiedź z Działu Kadr:
W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ:
- Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym
- Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy
- Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa
- Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia
- Za często robi Pan przerwy w pracy
- Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa
- Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany
- Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej
- Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej
- Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem
- I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki
Kierownik Działu Kadr

Blondynka pyta się na ulicy:
- Przepraszam, która jest godzina ?
- Za piętnaście siódma
- odpowiada zagadnięty mężczyzna. Na to blondynka:
- Ja się nie pytam, która będzie za piętnaście minut tylko która jest teraz, baranie !!

Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej. Policjant: ^Czy pani wie, GDZIE pani jedzie !?^ Blondynka: ^Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają !^
Nigdy nie dyskutuj z idiotą.
Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu,a potem pokona doświadczeniem.
Avatar użytkownika
gregor_a
 
Posty: 76
Dołączył(a): 28 paź 2009, o 16:55
Lokalizacja: Warszwa/Wola
White Cross: 4 th
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 7 cze 2010, o 09:42

POLACY
1. Mało jest zalet, których by Polacy nie mieli, i mało błędów, których udałoby im się uniknąć.
Autor: Winston Churchill

2. Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród [Polacy] gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych.
Autor: Winston Churchill

3. Polacy są przede wszystkim patriotami. Wiele razy dowodzili, że są gotowi umierać za ojczyznę; tylko nieliczni są jednak gotowi dla niej pracować.
Autor: Norman Davies,

4. Polacy, mimo męstwa, naród płochy, wytrwałości nie ma, zabawę woli niż pracę... Fantazji dużo, ale gdy się na słowa wyczerpie, do czynu ochoty i siły brak.
Autor: Stefan Batory

5. Polacy są wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem.
Autor: Cyprian Kamil Norwid

6. Umiemy się tylko kłócić albo kochać, ale nie umiemy się różnić pięknie i mocno.
Autor: Cyprian Kamil Norwid

7. U nas energia wyprzedza zawsze inteligencję – i co pokolenie jest rzeź.
Autor: Cyprian Kamil Norwid

8. Zostawcie to Polakom. Dla nich nie ma nic niemożliwego.
Autor: Napoleon Bonaparte

9. Jeden Polak to istny czar, dwóch Polaków – to awantura, trzech Polaków – och, to już jest Polski problem.
Autor: François-Marie Arouet (Wolter)

10. Polacy są najbardziej inteligentnym narodem ze wszystkich, z którymi spotkali się Niemcy podczas tej wojny w Europie... Polacy () są jedynym narodem w Europie, który łączy w sobie wysoką inteligencję z niesłychanym sprytem. Jest to najzdolniejszy naród w Europie, ponieważ żyjąc ciągle w niesłychanie trudnych warunkach politycznych, wyrobił w sobie wielki rozsądek życiowy, nigdzie niespotykany.
Autor: Adolf Hitler

11. Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.
Autor: Józef Piłsudski
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Dalej » 7 cze 2010, o 09:44

Konrad ''Owca'' napisał(a):Naród wspaniały, tylko ludzie kurwy.
Autor: Józef Piłsudski

Dziadek zawsze wymiata :)
Avatar użytkownika
Dalej
Administrator
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 10 lip 2009, o 08:15
White Cross: Weekend Warriors
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez WichuR » 7 cze 2010, o 09:50

Hmmm ;)

Obrazek
Wszystkiego po trochu...
Avatar użytkownika
WichuR
 
Posty: 480
Dołączył(a): 7 wrz 2009, o 22:19
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: ASGeG Warszawa (Suspended)
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 7 cze 2010, o 10:07

To jeszcze trochę:

Pewien niewidomy mężczyzna, usiadł pod murem przy ruchliwym chodniku w
mieście, postawił przed sobą kapelusz, a obok kawałek kartonu z napisem
"Jestem niewidomy i proszę o pomoc".
Znany publicysta, który przechodził obok, zauważył, że w kapeluszu
niewidomego znajdowało się tylko kilka drobniaków.
Przykucnął i włożył do kapelusza banknot, wziął następnie nie pytając o
zgodę karton, odwrócił i napisał jedno zdanie.
Położył na miejsce i odszedł.
W godzinach popołudniowych, kiedy ponownie przechodził obok niewidomego,
zauważył, że w kapeluszu znajduje się pokaźna ilość monet oraz banknoty o
różnym nominale.
Niewidomy bezbłędnie rozpoznał po krokach osobę, która coś mu napisała na
kartonie.
Poruszony z lekka pyta:
- Co pan takiego napisał na moim kartonie?
Publicysta z uśmiechem odparł:
- W zasadzie nic szczególnego!... Napisałem pana zdanie w inny sposób!...
"Dzisiaj przyszła wiosna, a ja nie mogę tego zobaczyć"

Morał: Jeśli sprawy nie idą jak należy, zmień strategię, zobaczysz będzie
lepiej!

* * * * *

Dwóch inżynierów pojechało w delegację i nocowali w jednym pokoju.
Następnego dnia jeden z nich mówi do kolegi:
- Wiesz co, więcej z tobą w jednym pokoju nie nocuję.
- Dlaczego?
- Wiesz, że mówisz przez sen?
- No i co z tego?
- To, że mnie wczoraj namówiłeś...

* * * * *

Mężczyzna powinien zbudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna.
A sprzątanie domu, podlewanie drzewa i wychowywanie bachora to babska
robota.

* * * * *

Kiedyś rewolucjoniści przejmowali banki, fabryki, żeby zdobyć władzę.
Dziś przejmuje się władzę, żeby zdobyć banki i fabryki.

* * * * *

- To jest święta wieś!
- Dlaczego święta?
- Miejscowe władze postawiły na niej krzyżyk.


* * * * *

W galerii handlowej spotykają się znajome:
- Jak tam zakupy? Ja kupiłam nową sukienkę i pasek. Brakuje mi tylko jeszcze
butów do kompletu.
- Ja kupiłam wiosenną garsonkę. Do kompletu brakuje mi tylko wiosny.

* * * * *

Każdego ranka tony kosmetyków ukrywają przed nami prawdziwą istotę żeńskiej
płci.

* * * * *

Instruktor narciarski objaśnia początkującym kursantom:
- I pamiętajcie, zjeżdżając z góry drzewo najlepiej objeżdżać z jednej
strony.

* * * * *

Do Rosji przybyła japońska delegacja naukowa. Jej zadaniem jest zbadanie
konstrukcji stołków niektórych rosyjskich wyższych urzędników. Japończyków
zdumiewa fakt, że ci urzędnicy są w stanie się na tych stołkach utrzymać
niezależnie od wszelkich kataklizmów.

* * * * *

- Dzieci, po co zającowi takie długie uszy?
Wowaczka odpowiada:
- Żeby w zimie, w biegu, jaja od zimna chronić!

* * * * *

Bardzo lubię Marka Kondrata. Dzięki niemu mam szansę obejrzeć jakiś nowy
polski film, w czasie którego widać kawałek naprawdę fajnej gry aktorskiej.
Ważne jest tylko aby oglądać emisje na Polsacie, bo TVP nie przerywa filmów
reklamami ING Banku.

* * * * *

Na pytanie: "Za ile weźmiesz do buzi?"
Ideał odpowie: "Za 5 sekund".
Zła kobieta: "Za 50 złotych".

* * * * *

Lekcja literatury pięknej.
Maria Iwanowna pyta Wawoczkę:
- Przeczytałeś "Wojnę i Pokój" Lwa Tołstoja?
- Tak, przeczytałem Mario Iwanowno - odpowiada Wawoczka.
- I jaki morał wyciągnąłeś z tego arcydzieła?
- Rozmiar ma jedenak znaczenie, Mario Iwanowana...

* * * * *

Wojował facet z żoną, wojował i wygonił ją w końcu. Przyszło samemu robić
całą jej robotę.
Walka milicji z wymuszaniem haraczy skończyła się analogicznie.


* * * * *

Z wczorajszej "Gazety Sport", z artykułu o Gerdzie Muellerze:
"W 1991 r. próbował popełnić samobójstwo. Pomogli mu koledzy z Bayernu."
Coś kiepsko pomagali, skoro nadal żyje ;)

* * * * *

Po tym, jak rosyjski piosenkarz A. Rybak oznajmił, że jest homo, powiedzenie
"rybak rybaka rozpozna z daleka" nabrało nowego sensu.

* * * * *

Ten, kto wcześnie wstaje i wcześnie chodzi spać - skowronek.
Ten, kto późno wstaje i późno chodzi spać - sowa.
Ten, kto wcześnie wstaje i późno chodzi spać - to musi być jakiś chory ptak.

* * * * *

Idyllyczny obrazek: ciepłe, spokojne morze, fale pobłyskują złoto w świetle
zachodzącego słońca. Ciepły, miękki, biały piaseczek na plaży. Na horyzoncie
palmy i niewielkie domki miejscowości wypoczynkowej. Po plaży idzie opalony,
przystojny facet, z rozkoszą chłonący świeże morskie powietrze. Nagle
zauważa dużą muszlę, podnosi ją, przykłada do ucha, po czym... nagle ją
odstawia, patrzy na nią z obrzydzeniem i pyta:
- Jak to: "poszedł na ch*j!"?

* * * * *

Dwa tygodnie temu byłem na wycieczce w masarni. Jak zobaczyłem jak oni tam
robią te kiałbasy i wędliny .. ech w życiu nie wezmę tego więcej do ust.
Tydzień temu byłem w mleczarni. Nigdy więcej nie spojrzę na sery, jogurty i
twarogi.
Dzisiaj dostałem zaproszenie na wycieczkę do gorzelni. Nie idę ...

* * * * *

Rząd Chin wydał zdecydowaną walkę szarańczy. Ogłosili, że jest ona jadalna i
wysoce kaloryczna.

* * * * *

Eksperyment studencki w akademiku z powodzeniem wykazał, iż jeżeli naczynia nie zostały umyte przez trzy kolejne dni z powodzeniem można ich nie myć
również w dniach kolejnych.

* * * * *

- Elwira, złapałem kreta! Co z nim zrobić?
- Zakop go.

* * * * *

Pinokio źle wspominał podstawówkę bo koledzy z klasy ciągle wycinali mu różne numery...

* * * * *

Żona zorientowała się, że jest w ciąży. Mówi mężowi:
- Wiesz, kochanie, niedługo będzie nas troje...
- Co to to nie, twoja mamusia się nie WPRO-WA-DZA! Dopiero co wyleczyłem
zaburzenia erekcji!

* * * * *

Prokuratura jeszcze nie zdecydowała, czy traktować napisy na paczkach papierosów jako groźby karalne, czy jako szantaż.

* * * * *
Kobiety są jak olimpiada. W relacjach z nimi najważniejsze jest nie
zwycięstwo, a udział.

* * * * *

- Co ten klient taki zadowolony? Przecież zupa zupełnie przypalona!
- Kelner mu powiedział, że to kawa
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Templar » 9 cze 2010, o 12:55

Trochę "branżowe", ale może ktoś jest w klimacie ;)

Pani Natalia (l.26) z Kutna pyta: „Dostałam od męża terenówkę, ale czy to jest prawdziwa terenówka, czy SUV”. Z podobnym pytaniem zwraca się do naszej redakcji wiele czytelniczek. Nie wiedzą, czy ich auto to SUV czy prawdziwa terenówka, a może hardcore’owy off-roader. By im pomóc i rozwiać też Twoje wątpliwości przygotowaliśmy test. Odpowiedz na poniższe pytania, a dowiesz się więcej o Twoim samochodze z napędem na cztery koła. Zapraszamy do wspólnej zabawy.
1. Gdy wysiadasz, by sprawdzić trudne miejsce, przed próbą jego przejechania, masz na nogach:
a. Tenisówki PUMA
b. Kalosze lub buty trekkingowe
c. Wodery z pianką po pachy
2. Widząc dziurę w asfalcie:
a. Sprawnie ją omijasz
b. Przejeżdżasz na wprost unikając nagłego manewru
c. Nie widzisz dziur w asfalcie
3. W przypadku złapania gumy
a. Sprawę załatwia pianka w sprayu z zestawu naprawczego
b. Zmieniasz koło z pomocą silnego mężczyzny
c. W sprawię musi się zaangażować serwis dla tirów.
4. W przypadku zakopania się najbardziej przydatne będą:
a. Zgrabna kiecka i makijaż
b. Łopata i siekiera
c. Kotwica i piła spalinowa
5. Zjeżdżając ze stromej góry:
a. Naciskasz specjalny przycisk na desce rozdzielczej
b. Przekładasz krótką dźwignię na 4L
c. Prosisz pilota o podpięcie tylnej wyciągarki
6. Głęboka woda to:
a. Taka, która może zamoczyć podwozie
b. Taka, która może wlać się na maskę
c. Taka, która zakryje samochód
7. Po przejechaniu wąską drogą między krzakami:
a. Do końca życia będziesz sobie wypominać tę rysę
b. Zyskasz kolejne bohaterskie blizny
c. Nie będziesz mogła stwierdzić, czy coś się zmieniło
8. Gdy zakopałaś się w terenie:
a. Wypchnął cię miły turysta
b. Wyciągnął cie sympatyczny traktorzysta
c. Czołgiści to fajne chłopaki
9. W porównaniu ze starym golfem w sprawnych rękach twój samochód:
a. Jest wolniejszy w terenie ale na szosie wygrywa z łatwością
b. Jest wolniejszy na szosie, ale zdecydowanie wygrywa w terenie
c. Przejeżdża po golfie bez wysiłku
10. Mąż ci powiedział, że twój samochód ma taki sam silnik, jak:
a. Pewien modny kabriolet
b. Pewna pojemna furgonetka
c. Auto, którego już nie produkują
11. Straszne wertepy są wtedy, gdy:
a. Auto się trzęsie
b. Auto podskakuje
c. Słyszysz w CB pozdrowienia od kontroli lotów
12. Jeśli nie wozisz psa to dlatego, że:
a. Pobrudzi wnętrze sierścią
b. Będzie wymiotował
c. Wypadnie przez jakąś dziurę nadwoziu
13. W terenie uszkodziło ci się:
a. Coś z plastiku
b. Coś z metalu
c. Coś własnej roboty

Jeśli wybrałaś większość odpowiedzi „a” – masz SUVa – woskuj go często. Twoim następnym autem będzie hybryda.

Większość odpowiedzi „b” oznacza, że masz terenówkę. Twoje następne auto będzie SUVem albo hardkorowym off-roaderem, bo za kilka lat trudno będzie już kupić taki samochód nowy.

Osoby, które wybrały odpowiedzi „c” raczej nie czytają naszej gazety. Następne auto zrobią sobie same.

Jeśli natomiast wśród twoich odpowiedzi jest zbliżona liczba a, b i c, to niewątpliwie dopiero marzysz o samochodzie z napędem na cztery koła. Radzimy marzyć o SUVie z przednim napędem – niższa cena, a koleżanki na pewno nie dostrzegą różnicy.
Czytelniczki, które nie wiedzą, czy ich samochód ma napęd na cztery koła, zapraszamy do kolejnego numeru naszego pisma.
Avatar użytkownika
Templar
.
 
Posty: 104
Dołączył(a): 18 sie 2009, o 14:59
Lokalizacja: ...
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez GunMan » 9 cze 2010, o 21:08

a mawiają:"masz ci dziecko miast karabinu klocki... bądź konstruktorem......"

http://www.youtube.com/watch?v=s3tmuGTkc-s
Czasami spotykasz na swojej drodze osobę której nie należy wkurwiać..... to Ja

Obrazek
Avatar użytkownika
GunMan
 
Posty: 973
Dołączył(a): 16 wrz 2009, o 07:30
Lokalizacja: Warszawa
White Cross: Brązowe Ocieplacze Fajnie Hałasują
Na starym Warriorze od: 2006

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 12 cze 2010, o 22:38

Dzwoni telefon w jednostce:
- Pan major Zaremba?
- Tak...
- Jest pan kawal chuja i skurwysyna!
- Kto mówi?
- Wszyscy tak mówią!


Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów... Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę 2!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce...
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu... a w jaki sposób chcesz to zrobić?
- No... dwa pod ręce, a trzeci na dzidę...
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie 5 arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.

Pani w szkole pyta dzieci, jakie warzywo wywołuje łzy? Zgłasza się Jasio i mówi: rzepa!
- Jak to rzepa, Jasiu? - dziwi się pani - Przecież to cebula!
- A dostała pani kiedyś rzepą po jajach?


Turysta w Krakowie pyta jak dostać się na Wawel ? Krakus odpowiada: najpierw należy wsiąść do samolotu.

Rozmowa 2 przyjaciółek:
-Wiesz,mam wspaniałego chłopaka.Nie pali,nie pije,nie zdradza mnie,nie lubi piłki nożnej,nie obraża się i nawet na mnie nie krzyczy gdy zrobię coś nie tak!!!!
Na to druga ze współczuciem:
-Dawno go sparaliżowało?


Ujawniono francuską doktrynę wojenną z 1940 roku. Linia Maginota miała za zadanie powstrzymać Niemców do czasu aż Panoramix przygotuje kociołek magicznego napoju.


Czym się różni erotyka od perwersji?
- Erotyka jest wtedy, kiedy używasz piórka.
- Perwersja jest wtedy, gdy w grę wchodzi cały kurczak.



- Kiedy w Anglii jest lato?
- Gdy pada ciepły deszcz.


Naukowcom udało się skrzyżować złotą rybkę z rekinem - spełnia trzy ostatnie życzenia
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 14 cze 2010, o 10:59

- Tanio skóry nie sprzedam - panie Mariuszu - skąd takie hasło?
- Usłyszałem to kiedyś w łódzkim pogotowiu.

* * * * * *

- Kubusiu, myślę że przyszła pora na małe co nieco.
- Nie teraz Krzysiu, głowa mnie boli.

* * * * * *

- Sztirlitz! - powiedział Mueller - Czy pan przypadkiem nie jest Żydem!?
- No, tak! Matka - Rosjanka, ojciec - Rosjanin, a ja miałbym być Żydem!? -
rzucił obrażony Sztirlic i pomyślał: "Czy ja przypadkiem nic nie
palnąłem?"...

* * * * * *

Piractwo zabija przemysł muzyczny!
Spróbuj zagrać na gitarze z hakiem...


* * * * * *

- Skąd się wziął język portugalski?
- Kiedyś pijany angielski marynarz próbował się dogadać we francuskim porcie
po hiszpańsku.

* * * * * *

Szczyt kobiecej bezczelności to wsadzić sobie stopery do uszu i zrobić
mężowi awanturę.

* * * * * *

Rozmawia dwóch studentów na korytarzu w akademiku:
- Cholera muszę posprzątać mój pokój!
- To wrzuć granat i poczekaj.
- A jak nie wybuchnie, to myślisz, że go tam znajdę?!

* * * * * *

Żona wraca do domu po piątej próbie zdania egzaminu z prawa jazdy.
Mąż z głupim uśmieszkiem pyta:
- I co? Znowu cię wydymali?
- Tak! W dwójkę! Ale tym razem wreszcie zdałam!

* * * * *

- Co ma wydziarane Rosjanin-homoseksualista na czterech literach?
- Putin

* * * * * *

Pewien uznany fotograf został zaproszony na kolację do znajomych.
Udając się na umówioną godzinę, postanawia zabrać ze sobą kilka najnowszych
swoich zdjęć.
Zanim zostało podane do stołu, pani domu z zaciekawieniem ogląda prace i
komentuje:
- Naprawdę piękne!... Zaraz widać, że ma pan bardzo dobry aparat!
Fotograf wstrzymał się od komentarza.
Dopiero po kolacji, kiedy późna pora nakazywała udać się w kierunku drzwi,
kłaniając się gospodyni, mówi:
- Kolacja była wspaniała!... Zaraz widać, że ma pani super garnki!

* * * * * *

Do sklepu "Tylko dla Pań", wchodzi mężczyzna i zwraca się do sprzedawczyni:
- Chciałbym kupić jakiś fajny prezent dla żony na imieniny.
- Może zainteresuję pana piękną bielizną, bardzo seksi?
- Oczywiście!... Bardzo chętnie!... Ale wpierw może wybierzmy jakiś prezent
dla żony!

* * * * * *

Okazało się, że dzięki energii z łupków Polska ma szansę stać się
gospodarczym mocarstwem. E tam, prawdziwą potęgą zostaniemy, gdy będzie się
dało czerpać energię z głupków...

* * * * * *

Rozmawiają dwie psiapsiółeczki:
- No, i powiedział mi wtedy, że jeśli jeszcze raz się dowie, że go
zdradziłam, to się zastrzeli!
- I co?
- Nic - od tego czasu nic mu nie mówię i już siedem razy ocaliłam go od
śmierci!

* * * * * *

W Rosji picie jest bezużyteczne, a niepicie - bezsensowne...

* * * * * *


Ledwo w sali kinowej zgasło światło i na ekranie pojawiły się czołowe
napisy, jeden facet pochylił się do drugiego i pyta:
- Przepraszam, czy pan widzi, co tam jest napisane?
- Tak, widzę.
- Czy byłby pan tak dobry i przeczytał mi nazwisko reżysera, bo kiepsko
widzę?
- Ale przecież jest też lektor i on przeczyta.
- Ale i kiepsko słyszę. Przy okazji: ten film jest kolorowy czy
czarno-biały?
- Jest pan daltonistą?
- Tak, a co?
- Dziwne. Nie rozumiem, po co pan przychodzi do kina, skoro nijak nie będzie
miał pan z tego frajdy.
- A kto mówi o frajdzie? Ja mam recenzję napisać.

* * * * * *

Pobito pierwszy rekord zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi
- w skali defraudacji środków na organizację olimpiady.


* * * * * *

- Panie doktorze, źle z moim sercem.
- A myśli pan, że bez serca będzie lepiej?

* * * * * *

Opisano pierwszy poznany przez medycynę przypadek odwróconego paranoika.
Facetowi stale się wydaje, że kogoś śledzi.

* * * * * *

- Ona długo nie mogła urodzić mi dziecka, więc w końcu zabrałem rzeczy i
odszedłem do innej kobiety.
- A ile to jest "długo"?
- Lekarz na porodówce powiedział, że jakieś dziewięć do dziesięciu godzin.

* * * * *

Rodzimy się mokrzy, goli, głodni i wściekli. A to dopiero początek...

* * * * * *

Biegnie facet za odjeżdżającym z peronu pociągiem, macha rękami, krzyczy...
W końcu pociąg znika powoli w oddali, ciężko zdyszany facet ciężko opadł na
ławkę. Podchodzi do niego kolejarz:
- Co, spóźnił się pan na pociąg?
- Nie, kuźwa - wyganiałem go z dworca!

* * * * * *

Czasy ZSRR. Ogromna kolejka do sklepu. Nagle pojawia się facet i zaczyna a
to pantonimę odstawiać, a to dowcip opowie, a to fraszkę wyrecytuje...
Ludzie najpierw patrzą na niego życzliwie, potem ten i ów jakąś monetę
rzucił, czasem nawet banknot. Pełna radość.
Nagle do faceta podchodzi taka nastojaszczaja ruskaja żenszczina, co to
konia w galopie oddechem zatrzyma i łaje go:
- Ech, ty durniu ty! Szukam ciebie, a ty sobie cyrk urządziłeś! Co ja ci
mówiłam, a?
- No... żebym kolejkę zajął. To zajmuję, jak potrafię...
Ludzie padli ze śmiechu. I leżą. A potem ustąpili miejsca w kolejce.

No i co? Czyż facet nie postąpił prawidłowo.

* * * * * *

Płock. Miejskie ZOO.
- Mamunia, patrz, kangurek!
- To nie kangur. To wilk sra.

* * * * * *

Żydowska porada:
Nigdy nie żeń się z piękną kobietą - ona może cię rzucić!
Brzydka w zasadzie też może cię rzucić, ale i kij jej w oko...

* * * * * *

Kolejne ogromne osiągnięcie inżynierii transgenicznej!
Uczeni skrzyżowali papugę i cukier trzcinowy. Teraz cukier sam mówi, ile go
nasypać do szklanki.


* * * * * *

W naszym kraju wszystko robi się od d*py strony!
Oprócz lewatywy...


* * * * * *

Wszedł wilk w Kapturka, aż zrobiła się czerwona.

* * * * * *

Wymieniłem w mieszkaniu wszystkie żarówki na energooszczędne.
Teraz rozmyślam o wymianie żony w myśl tej samej zasady.

* * * * * *

Pewien facet wypadł za burtę. Jak na złość pojawił się rekin. Jak na złość
odgryzł mu interes.
Ale równowaga w przyrodzie musi być. Miotając się w wodzie z bólu, facet
przypadkiem złapał złotą rybkę. Ta obiecuje mu spełnić jedno życzenie. Facet
na to:
- Spraw, żeby mój interes był długi na metr i trzy razy grubszy.
- Zrobione.
- Rybko, a co tam wypłynęło z wody?
- Rekin. Udławił się twoim fiutem.

* * * * * *

- Kochanie, może sprawmy sobie wzajemnie wyśmienity weekend?
- Cudowny pomysł, mój drogi!
- No to cześć, do poniedziałku.

* * * * * *

Młodzi rodzice przywieźli swojego niemowlaka do lekarza. Lekarz go zbadał i
mówi:
- Mają państwo pięknego chłopczyka.
- Na pewno to pan mówi wszystkim rodzicom.
- Nie, tylko tym, których dzieci są rzeczywiście sympatyczne.
- To co pan mówi pozostałym?
- "Państwa dziecko jest tak do państwa podobne.".

* * * * * *

Grupa dzieci bawi się na podwórku. Chłopczyk podchodzi do dziewczynki:
- Otwórz buzię, zamknij oczy, to ci coś do buzi wskoczy!
- Już!
- Czujesz coś?
- Acha!
- Szczypie?
- Acha!
- To karbid!

* * * * * *

McDonald:
- Hamburgera i Colę
- Z lodem?
- Nie, dziękuję, nie mam czasu...

* * * * * *

Na osiedle podjeżdża taryfa, wysiada z niej znajomy, słychać kłótnię z
taryfiarzem :
- Dam tylko 7,50
- Jakie 7,50 , człowieku kurs kosztuje 15 zł!
- Człowieku, a ty nie jechałeś ze mną ?!
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 14 cze 2010, o 20:04

Pewien bizmesmen chciał kupić dom na wsi. Znalazł piękną okolicę, nad jeziorem, niedaleko lasu. Obawiał jednak się, że będzie tam dużo komarów. Zapytał więc o komary chłopa z pobliskiej chałupy:
- To nie jest problem. My sadzamy teściową naszą przed drzwiami, posmarujemy jej twarz miodem i wtedy wszystkie komary lecą do niej.
Biznesmena to zgorszyło:
- Na miłość Boską! Przecież ona się zadrapie do samej krwi!
- Nie, nie da rady - jest sparaliżowana!


Telefon do radia. Głos kobiecy:
- Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. W środku było trzy tysiące złotych w gotówce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. Było też prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. Mam w związku z tym małą prośbę:
... proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacją ode mnie!


Małżeństwo na cmentarzu chce kupić miejsce na pochówek. Grabarz pokazuje im całkiem spory skrawek ziemi. Starszy pan patrzy i pyta grabarza:
- Nie sądzi pan, że ta działka, to trochę dla nas za duża?
Grabarz na to:
- A skąd! Tu szanowny Pan, obok szanowna Pani a dookoła dziećmi się obrzuci...




Wczoraj śmialiśmy się z dziadkiem do utraty tchu. Dziadek wygrał.



Byłem na spływie, kiedy nagle spojrzałem na kolesia, który
nakładał na siebie tony kremu przeciwsłonecznego. Zapytałem się
więc, co takiego wyprawia, a ten mi na to, że "opalony
informatyk nie ma żadnego szacunku w robocie".



W łaźni Pietka szoruje szczotką plecy Czapajewa.
- Towarzyszu dowódco, pokazała się koszula, której trzy lata
temu szukaliśmy.




PS:czy wspominałem że Ojciec terrorysty mnie denerwuje ;p
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 14 cze 2010, o 20:19

arend napisał(a):PS:czy wspominałem że Ojciec terrorysty mnie denerwuje ;p

Bo???
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 14 cze 2010, o 21:16

bo ma lepsiejsze żródełko dowcipów niż ja

a myślałeś że dlaczego
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 14 cze 2010, o 21:30

Następny zazdrośnik.....
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 17 cze 2010, o 10:09

Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Xasistis » 17 cze 2010, o 14:35

Rangers! Lead the way!
Avatar użytkownika
Xasistis
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 21:17
Lokalizacja: Rangerbertów
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez arend » 18 cze 2010, o 21:44

Słuchaj, są na świecie czarne koty, prawda?
-No jasne że są, czemu ma ich nie być?
-A są takie koty, czarne oczywiście, wielkości około metra?
-Pewnie są, jakieś wypasione albo coś takiego.
-A takie półtora metra, czarne?
-No nie wiem, może gdzieś jakieś pojedyncze egzemplarze. Ale to chyba niemożliwe.
-A czarne koty dwumetrowe?
-Nie. Takich to nie ma na pewno.
-No to pięknie. Przejechałem księdza...


- Wiesz, wprowadzają nam nowy plan pracy w firmie.
- Tak? Jaki?
- Darmowe wieczory i weekendy - już od 18...



Puchatek i prosiaczek wybrali się na kajaki. Wiosluja i wiosluja, rzeczka spokojna, ptaszki śpiewają pięknie, słoneczko świeci, sielanka .... aż tu nagle Puchatek - j*b! Prosiaczka w łeb!Prosiaczek ze łzami w oczach": Puchatku, ale za co? za co?" A Puchatek na to;" Bo wy świnie zawsze coś knujecie!"



Dwóch sadystów kupiło sobie kotki. Żeby mieli jak je rozpoznać to jeden urwał swojemu nóżkę. Ale drugiemu się spodobało i swojemu też urwał. No to ten pierwszy urwał kotkowi drugą nóżkę. Drugiemu się spodobało i zrobił to samo. No to pierwszy urwał wszystkie nóżki, ale drugiemu znów się spodobało i też tak zrobił. Kiedy już zostały dwa kadłuki pierwszy mówi:
- Ty, to wiesz co, to ja wezmę białego a ty czarnego.


Rozmawiają gwałciciel, zoofil, pedofil i masochista.
- zgwałciłbym coś - mówi gwałciciel,
- najlepiej kotka- odparł zoofil,
- i żeby był maly ten kotek - powiedział pedofil,
a masochista na to:
- Miauuu


Porodówka. Ojciec czeka z niecierpliwością na swoje pierwsze dziecięcie...wychodzi lekarz z maleństwem na rączkach..i nagle normalnie jakieś wariactwo - tym dzieckiem o ścianę, podłogę - kopa ...Ojciec przerażony..włosy z głowy wyrywa...na co lekarz z uśmiechem...
- żartowałem, urodziło się martwe...

Idą Kubuś Puchatek z Prosiaczkiem przez 100milowy las.
- Kubusiu kochany Kubusiu, gdzie idziemy?
- Na imprezę do Krzysia, Prosiaczku.
- Ojojojoj, to cudownie, Kubusiu, cudownie! A jak się nazywa ta impreza?
Kubuś popatrzył spod byka na Prosiaczka.
- Świniobicie, Prosiaczku.
Prosiaczek przystanął, wyłamał rączki i swoim pedalskim cichutkim głosikiem zapytał:
- Kubusiu, a co by było z imprezą, jakby świnia uciekła?
- Ja Ci kurwa ucieknę....

Drugie dziecko Kowalskiego, Iżyk, było natomiast samą główką. Siedziało często na parapecie i patrzyło, jak rówieśnicy grają w piłkę. Któregoś dnia, mama Iżyka wymyśliła: włożyła mu do ust dwa patyki i mówi: "Idź, synku, pobiegaj z dziećmi". Iżyk radośnie wybiegł słaniając się na patyczkach...
Po pół godzinie wpada Kowalski:
-Stara! Stara! Ja Cię! Nie uwierzysz, jakiego pająka zajebałem na schodach!


Stirlitz poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.
- Pewnie nie sezon - pomyślał Stirlitz, siadając w zaspie.


Idzie Stirlitz i widzi jak pijani gestapowcy siłą poją kota benzyną. Już chciał wyjąc pistolet ale nagle kot wyrwał się oprawcom i zaczął uciekać . Niestety, po kilkunastu metrach padł. "Widocznie skończyła mu się benzyna" pomyślał Stirlitz


Czy siostra zakonna może zajśc w ciążę?
- Tak: jak przebierze sie za ministranta...

Kapłan katolicki, pastor i rabin dyskutują o potedze ich odlamów wiary i skutecznosci w ewangelizacji.
Zaden nie chciał oddać palmy pierwszeństwa, więc postranowili zrobic konkurs na skuteczność w szerzeniu wiary.
Po tygodniu spotykaja się i katolik mówi:
- Ja głosiłem dobrą nowinę niedxwiedziowi. Jak mu opowiedziałem o Chrystusie, to wzruszył się i za miesiąc ma przyjsc do koszciola na mszę.

Po tygodniu spotykaja się znowu i pastor mówi:
-Tez ewangelizowałem niedźwiedzia: nie chciałem być gorszy. Wyspowiadał się już po godzinie, przyjął chrzest, a za miesiąc ma przyjśc do komunii z niedźwiedzica.

Na spotkaniu, jeszcze tydzien później znów stawili sie w komplecie.
Tylko rabin taki jakiś taki był nieszczególny. Pokrwawiony, cały w bandazach, bez zebów. Nie bardzo można było zrozumiec, co mówił, bo seplenił.
Dopiero, gdy katolik i protestatnt nadsatwili uszu usłyszeli:
- Może nie powinienem zaczynać z tym niedźwiedziem od obrzezania?



Niejadalna częsć warzywa: respirator


jak nazywają się zęby małego Murzyna?
- Kiełki Bambusa




Byłem na spływie, kiedy nagle spojrzałem na kolesia, który
nakładał na siebie tony kremu przeciwsłonecznego. Zapytałem się
więc, co takiego wyprawia, a ten mi na to, że "opalony
informatyk nie ma żadnego szacunku w robocie".



W łaźni Pietka szoruje szczotką plecy Czapajewa.
- Towarzyszu dowódco, pokazała się koszula, której trzy lata
temu szukaliśmy.

- Dzień dobry. Chcę zajść w ciążę.
- Panie, ja jestem ginekologiem, a nie cudotwórcą. A poza tym - jest pan mężczyzną.
- Ale ja chcę być w ciąży.
- Idź pan do chirurga, może on pomoże...
Po dwóch miesiącach ginekolog spotyka gościa na ulicy.
- I co tam u pana? Chirurg pomógł? Jest pan w ciąży?
- Tak. Brzuch rośnie. Często wymiotuję, jak zjem.
Ginekolog w szoku. Dzwoni do kolegi-chirurga.
- Rysiek, kurwa, jak żeś to zrobił, że facet jest w ciąży?!
- Dupę mu zaszyłem.

W pułku zrobili konkurs - kto ile razy zadowoli kobietę w ciągu nocy.
- Pięć - mówi major Rublow.
- Na pewno pan nie pali...?
- Oczywiście.
- Siedem - mówi kapitan Kozakow.
- Na pewno pan nie pali, nie pije...?
- Oczywiście.
- Piętnaście - oświadcza porucznik Rżewski.
- Oooo... pewnie pan nie pali?
- Palę.
- Nie pije?
- Piję.
- To jakże to tak piętnaście razy w noc?
- Co ja mogę powiedzieć... Po prostu lubię tę robotę.

A propos śpiewu ptaków - wtrąca porucznik Rżewski. - Posadziłem ją na fortepian... i jak nie wsadzę ptaka... a ona jak nie zaśpiewa...

Rżewski tańczy na balu z 17-letnią Olgą Iwanowną:
- A skądże u panienki takie białe i gładkie rączki?
- Bo ja noszę zawsze białe rękawiczki.
- A to panienka, za przeproszeniem, farmazony jakieś opowiada, bo ja od dwudziestu lat noszę białe kalesony, a dupa czerwona i pryszczata.


Trochę wcześniej wrócił mąż z delegacji i co?
Tak jest. Zastał w małżeńskim łożu żonę z obcym facetem. Mężunio tak się
wściekł, że wyciągnął gościa z pościeli za włosy rzucił na podłogę i
zaczął go lać po pysku:
- Dołóż mu, dołóż kochanie - krzyczy żona - ten podrywacz do wszystkich
bab w okolicy zalatuje pod nieobecność mężów i uwodzi je łobuz jeden.
Nagle sytuacja zmienia się diametralnie.
Kochanek otrząsa się z pierwszego szoku, chwytem judo strąca z siebie
przeciwnika i teraz on leje po pysku słabnącego z każdym ciosem
gospodarza domu.
- W mordę go, dziada - krzyczy kobieta - Sam nie rucha i drugiemu nie da.

- Jaki dźwięk wydaje piła łańcuchowa Ku Klux Klanu?
- Run! Niga niga niga niga...
Obrazek
Avatar użytkownika
arend
.
 
Posty: 913
Dołączył(a): 24 sie 2009, o 17:15
Lokalizacja: warszawa/łomianki
White Cross: wolny najmita
Na starym Warriorze od: 0

Re: Śmieszne

Postprzez Albinos » 18 cze 2010, o 22:41

Mistrzostwa świata w dymaniu, pełen stadion, światła reflektorów, fleszy - jednym słowem wielkie wydarzenie.
Na starcie Niemiec, Rusek i Polak.
Komentator: Na linię startu podchodzi Niemiec, dziewczyny już gotowe i rozgrzane czekają na rozpoczęcie zawodów, START! Pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta... Opadł mu! Buuuuuu! Krzyczy widownia!
Na linię startu podchodzi Rusek: START! Pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta, siódma, ósma, dziewiąta, dziesiąta... Opadł mu! Buuuuuuu! Znowu widownia niezadowolona!
Na linię startu w końcu podchodzi Polak: START! Pierwsza, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta, siódma, ósma, dziewiąta, dziesiąta, jedenasta, dwunasta, trzynasta, czternasta, piętnasta, szesnasta, siedemnasta, osiemnasta, dziewiętnasta, dwudziesta, trzydziesta, czterdziesta, pięćdziesiąta, sześćdziesiąta, siedemdziesiąta, osiemdziesiąta, dziewięćdziesiąta, SETNA!!!!!!! SEKTOR A! SEKTOR B! SEKTOR C! TADZIU BIERZ KAMERĘ I SPIERDALAMY!!!

-----------

W niebie przepełnienie. Została więc wydana dyrektywa, że do nieba mają być wpuszczani tylko Ci którzy zginęli w wyjątkowych okolicznościach.
Przychodzi jeden gość. Zatrzymuje go Św. Piotr i mówi:

- Tylko w wyjątkowych przypadkach!

- Posłuchaj mojej historii! Wracam wcześniej do domu, wchodzę do pokoju i widzę moją żonę nagą na rozgrzebanym łóżku! O żesz mordę! Szukam gacha! Biegam po całym mieszkaniu, zaglądam do szafy i pod łóżko a jego nie ma! W końcu wybiegam na balkon a on wisi za barierką i trzyma się kurczowo! No to złapałem młotek i dawaj go po palcach! Spadł na dół ale się skurczybyk fartownie nie zabił więc ja do kuchni, łapię lodówkę i zrzuciłem mu ją na łeb! Tak się tym wszystkim zdenerwowałem, że dostałem zawału i umarłem i oto jestem tutaj!

- OK! Wchodź

Przychodzi drugi gość. Św. Piotr:

- Tylko w wyjątkowych przypadkach!

- Posłuchaj mojej historii! Ćwiczę sobie jak co dzień na balkonie, aż tu nagle poślizgnąłem się i wypadłem przez barierkę. Miałem farta bo złapałem się barierki piętro niżej! Nie zdążyłem się wdrapać a tu jakiś koleś wybiega na balkon i daje mi młotkiem po palcach! Oczywiście spadłem na dół ale miałem farta, że się nie zabiłem! Ledwo doszedłem do siebie aż tu nagle ten sam koleś zrzuca na mnie z balkonu lodówkę! No i tak zginąłem.

- OK! Wchodź

Przychodzi trzeci gość. Św. Piotr:

- Tylko w wyjątkowych przypadkach!

- Posłuchaj mojej historii. Siedzę sobie calutki nagi w lodówce...

- WŁAŹ!!!
Avatar użytkownika
Albinos
 
Posty: 74
Dołączył(a): 15 lut 2010, o 10:04
Lokalizacja: Józefosław
White Cross: FIA
Na starym Warriorze od: 2008

Re: Śmieszne

Postprzez Jogi » 21 cze 2010, o 08:37

Jogi
 
Posty: 46
Dołączył(a): 6 lis 2009, o 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Na starym Warriorze od: 2007

Re: Śmieszne

Postprzez Xasistis » 22 cze 2010, o 20:18

Rangers! Lead the way!
Avatar użytkownika
Xasistis
 
Posty: 937
Dołączył(a): 22 paź 2009, o 21:17
Lokalizacja: Rangerbertów
White Cross: Ranger Unit
Na starym Warriorze od: 2005

Re: Śmieszne

Postprzez Konrad ''Owca'' » 24 cze 2010, o 10:00


ZAKAZ POLITYKOWANIA
Bardzo dobrze że koledzy mają poglądy, najgorzej jak ktoś nie ma wcale,
ale tu jesteśmy apolityczni, żeby nie było awantur - żeby jednoczył nas ASG, militaria itp, a nie poróżniały poglądy polityczne.
Ostatnio trochę z tym popuściliśmy i towarzystwo zaczyna się rozpędzać :)

Dalej
Nigdy więcej!
Ojciec Terrorysty...
Codziennie wzrasta ilość rzeczy i osób, które mam w dupie...
Obrazek
Avatar użytkownika
Konrad ''Owca''
.
 
Posty: 1869
Dołączył(a): 5 sie 2009, o 21:38
Lokalizacja: Wwa/BS
White Cross: SGW
Na starym Warriorze od: 2005

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do O wszystkim

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość