Weekend Warriors

przez **ZibiD** » 21 sty 2010, o 23:42

puchną im węzły chłonne i zaczynają wchłaniać wszystko co znajduje się wokoło i wkwadratowo

przez **Marcin[PL]** » 21 sty 2010, o 23:46

a ponieważ i tak im wszystko jedno, więc owo puchnięcie im nie przeszkadza, bo i tak mają na nogach japonki...

przez **sobczaq** » 21 sty 2010, o 23:54

niestety nie wszystkie japonki były zimowe, co doprowadzało do częstych poślizgów. W tym klimacie lepiej sprawdzały się na nogach eskimoski.

przez **ZibiD** » 21 sty 2010, o 23:57

zwłaszcza te ze specjalnym otworem na duży palec

przez **Marcin[PL]** » 22 sty 2010, o 08:32

który wystając powodował opór powietrza ale pięciolatkowie się tym nie przejmowali, gdyż nie wiele z tego rozumieją.

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 11:36

a poza tym byli zajęci nową 20% promocją na AEGi u Capriego

przez **Konrad ''Owca''** » 22 sty 2010, o 11:45

A ponieważ młodzież mamy pracowitą i pojętną, natychmiast zajęli się poszukiwaniem sponsorów nowych karabinów - fora internetowe zaroiły się od ofert "kup mi AEGa to zrobię ci loda".

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 11:51

Trend rozprzestrzeniał się zastraszająco szybko, już nawet na http://frontowiec.eu zaczęły spływać propozycje - za tę saperkę i manierkę zrobię ci dobrze...

przez **sobczaq** » 22 sty 2010, o 12:45

...zrobię ci dobrze dopasowane i porządnie uszyte spodnie, zakwiliła chinka, patrząc obłędnym wzrokiem na resztki ryżu w misce.

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 12:48

A wszyscy dotąd myśleli, że chodzi o usługi tynkarskie

przez **yamnick** » 22 sty 2010, o 13:33

albo blacharskie, dla posiadaczy stuningowanych 20-letnich beemek anbo Nexii ze spoilerem i niebieskimi diodami

przez **Sushi** » 22 sty 2010, o 14:01

O VW Golfach nie wspominając.

przez **Konrad ''Owca''** » 22 sty 2010, o 14:21

Oraz golfach z wielbłądziej wełny.

przez **Marcin[PL]** » 22 sty 2010, o 14:32

lub nawet owczej, chodź z Japonii.

przez **yamnick** » 22 sty 2010, o 14:44

a do golfa z owczej wełny najlepiej pasują białe kozaczki, ze skóry węża oczywiście

przez **Konrad ''Owca''** » 22 sty 2010, o 14:46

Tymczasem sfrustrowany Greenpeace próbował naprawić Big Mega Wyrzutnię Nie Dla Drechów i Bardzo Małych Wacków, bo okazało się że jest chińska i zepsuła się, a w efekcie nie dało się wystrzelić nudziarza w kosmos...

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 15:06

Zresztą może to i lepiej, bo kosmos mógłby się zemścić i wystrzelić w ziemię więcej nudziarzy

przez **Sushi** » 22 sty 2010, o 15:39

i tedy wszyscy pozostali musieli by popełnić...

przez **Tato** » 22 sty 2010, o 15:43

grzech nieumiarkowania, poprzez nieumiarkowane strofowanie i stawianie do pionu wzmiankowanych durni.

przez **yamnick** » 22 sty 2010, o 16:02

... poprzez ustawiczne powtarzanie strofy "stawaj w pionie, stawaj w pionie bo jak nie to cię pogonię"

przez **Mider** » 22 sty 2010, o 16:14

Zielono-purpurowa szarfa spłynęła na chodnik przykrywając zmasakrowane ciało samobójcy.

przez **Sushi** » 22 sty 2010, o 16:16

Który postanowił odebrać sobie życie poprzez zmielenie się ręczną maszynką do mięsa, co (jak wie każdy kto tego sposobu próbował choć raz) wymaga niezłego hartu ducha.

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 16:20

oraz nie mniej hartowanego ostrza w maszynce i zezwolenia z Ministerstwa ds Mielonych Wybryków

przez **yamnick** » 22 sty 2010, o 16:27

ewentualnie przyjaciela który by kręcił korbą, ale czy to jeszcze będzie samobójstwo

przez **Sushi** » 22 sty 2010, o 16:44

Trudność tej metody polega właśnie na tym że korbą należy kręcić samodzielnie, ... aż do momentu w którym pozostanie jedynie ręka, która kręci...

przez **Tato** » 22 sty 2010, o 17:01

Coś kręcisz - powiedziała ręka do Sushi. :-O

przez **Marcin[PL]** » 22 sty 2010, o 17:34

Kręcę, bo nic innego mi nie pozostało - pomyślała ręka samobójcy. Teraz ona sama popełniła SEPUKU.

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 17:44

Gdy zobaczyły to krążące nad nią sępy, puściły pawia i poleciały do Mc Donalda na hepburgery z mielonego pawiana

przez **Marcin[PL]** » 22 sty 2010, o 17:45

No comments - jak mawiają Rosjanie... na co pawian wskazał paluchem i powiedział: a chromolę takie przedszkole! Gdzie moje gacie? Znowu latam z gołym tyłkiem...

przez **sobczaq** » 22 sty 2010, o 21:53

Jak się mnie wstydzisz, to kup mi spodnie, powiedział goły tyłek, lecący z pawianem.

przez **Marcin[PL]** » 22 sty 2010, o 21:59

ależ ja się nie wstydzę - powiedział Pawian, tylko marznę, bo zima szaleje... na co japonka odpowiedziała: ...

przez **Konrad ''Owca''** » 22 sty 2010, o 22:15

"Przecież Greenpeace zaje..ał mnie młotkiem na śmierć - więc jestem duchem...."

przez **ZibiD** » 22 sty 2010, o 23:23

A duchy nie potrzebują gaci, więc zdjęła swoje przez głowę i dała pawianowi i żyli długi i szczęśliwie

przez **Marcin[PL]** » 23 sty 2010, o 00:50

i urodziły im się małe japonko-pawie...

przez **Konrad ''Owca''** » 23 sty 2010, o 01:15

Które od Ojca Chrzestnego dostały na komunię enerdowską podróbkę znanego samochodu czyli Badziewny Masowy Wartburg Nie Respektuje Drechów, ale za to z alufelgami, niebieskimi ksenonami pod podłogą i trwale otwartą szybą do "zimnego łokcia" - w ten sposób Ojciec Chrzestny zapewnił podopiecznym dożywotnie rżnięcie na wszystkich wioskowych dyskotekach.

przez **Marcin[PL]** » 23 sty 2010, o 08:28

Ale, że Cappo titutti Cappi nie lubił wioskowych rżnięć, skupił się na wycince drzew w lesie.
Bo jak to mówią "pod latarnią najciemniej" - westchnął Hans omijając w ten sposób kolejny patrol GrenSchutzu, kiedy próbował zgrandzić węgiel...

przez **ZibiD** » 23 sty 2010, o 17:04

Nagle pod latarnią zgasło światło, co było o tyle dziwne, że latarnia nadal świeciła (widocznie nie była na węgiel)

przez **sobczaq** » 23 sty 2010, o 18:35

Nie na węgiel, lecz na opary absurdu, dostarczane przez członków Forum Stowarzyszenia Wytwórców Ekologicznych Łańcuchów Na Japonki.

przez **Mider** » 23 sty 2010, o 18:47

Brnąc po jaja w śniegu, Plastuś uświadomił sobie, że tego śniegu wcale nie jest dużo, to o był nikczemnego wzrostu a do tego jaja wisiały mu na wysokości kolan.

przez **Marcin[PL]** » 23 sty 2010, o 19:27

ponieważ były to jaja strusie... tymczasem Brunner zakładał kolejną pułapkę na NIEUCHWYTNEGO J23, który tymczasem...

przez **Mider** » 23 sty 2010, o 19:36

Taa, jak sobie usiądę, to tyłek odmrożę - pomyślał Plastuś - że też to nie jest lato.

przez **Marcin[PL]** » 23 sty 2010, o 19:44

...heh - lata mu się zachciewa - pomyślał Żwirek i poszedł szukać swego Pacanowa, wywalać gnój ze smoczej jamy.

przez **sobczaq** » 23 sty 2010, o 20:15

Ochroniarze ze smoczej jamy, znanego klubu dla japońskich biseksualnych plastusiów, nie potrafili sobie sami poradzić z wywaleniem gnoja, skutkiem czego zawezwali strażników miejskich, wspieranych przez Pancermechagodzillenabtajlungen.

przez **Mider** » 23 sty 2010, o 20:19

Lato też jest do dupy - skonstatował Plastuś - od upału wszystko mi się kurwa rozpuszcza.

przez **sobczaq** » 23 sty 2010, o 20:22

TFU! - splunął plastuś swymi trzema zębami, po tym jak Woojek Dobra Narada, wyskoczywszy zza rogu, WYK***** plastusiowi w mordkę kijem bejzbolowym marki Prórzkuf Strong, z krzykiem "Ja cię plasteliniarzu oduczę przeklinać na forum!">

przez **Mider** » 23 sty 2010, o 20:45

Eh - plastuś wkleił z powrotem zęby - znowu jakiemuś burakowi wydaje się, że można mnie kijem uszkodzić.

przez **Marcin[PL]** » 23 sty 2010, o 21:09

bo na plastusia jest jedna rada - wspomniał Wujek Dobra Rada - dorobić mu silnik odrzutowy i sprawdzić czy osiągnie prędkość dźwięku zanim się rozsypie w powietrzu...

przez **sobczaq** » 23 sty 2010, o 22:38

Ewentualnie dobrze nakarmić go grohufką rzołnierza pszyrzłoźćj, która daje przyspieszenie rzędu pierdyliarda plastusiów na spamogodzinę.

przez **Mider** » 23 sty 2010, o 22:44

Znowu jakieś pierdy - pomyślał znużony Plastuś, kończąc zmianę uzębienia by bardziej przypominało uśmiech wkurwionego bullterriera - każdemu się wydaje, że wie jak mnie wykończyć.

przez **Marcin[PL]** » 23 sty 2010, o 23:00

Plastuś jak Plastuś, czasem jest twardy ale japonka nie...

Weekend Warriors

Kto przegląda forum