Weekend Warriors

Zbliża się lato więc uznałem, że przyda mi się combat shirt. Kupiłem jakiś losowy demobil MTP i pojawił się problem - rękawy sięgają mi mniej więcej do połowy przedramion, podczas gdy klatka ma nadal sporo luzu. Rzeczywiście jestem raczej szczupłej postury, ale to krój na człowieka, który w barach ma tyle samo co we wzroście. Wszystkie combat shirty jakie widziałem, mają jedynie wzrost i szerokość w klatce, więc mam problem z dobraniem rozmiaru.
Czy możecie mi doradzić w jaki sposób szukać czegoś co będzie na mnie pasowało? Czy może po prostu wszystkie są w ten sposób szyte i trzeba dobierać na wzrost a nie na klatkę?

Popatrz w US - tam są w oryginałach dwa rozmiary np. Medium-Long, Small-Short, Large-Regular - dla mnie łachy US to też jedne z nielicznych, które mogę dobrać i na długość i na "objętość" W innych armiach też są czasem jakieś rzeczy z dopiskiem "Lang" albo coś w tym stylu ale często z ciekawszymi rzeczami bywa to rzadkie...
Poszukaj rozmiarówek różnych armii, a potem popatrz co jest na allegro. Kurtki i spodnie brytyjskie mają też podwójną numerację np. 180/112, ale w bluzach chyba już widziałem tylko pojedynczą i dlatego nie kupowałem bluzy żeby nie wisiała na mnie jak koc indiański... W amerykańskich bez kontraktu też czasami masz tylko jeden rozmiar - ja tego unikam, bo bez przymierzenia to kij wie co możesz trafić...

Kupowałeś może od Justysi?

http://allegro.pl/listing/user/listing. ... 2&id=93558

Dalej: nie, z innego źródła. Jakoś musiałem te aukcje przegapić, bo widzę, że są dużo lepiej opisane.
Przejrzę je, a jak nic nie znajdę, to poszukam kontraktu US

Od Justysi brałem kilka razy, niby ten sam rozmiar, ale np. jedna trafiła mi się z cisnącym kołnierzykiem, a druga z pasującym idealnie.

Dałem Ci do niej link bo używane ma bardzo tanio, więc niewiele stracisz jak kupisz 2-3, i wybierzesz taki rozmiar, który Ci najlepiej pasuje.
Zachwyciłem się ripstopem angielskim, koledzy mówią, że jest jednym z najlepszych.
Potem tylko wykąpać w barwniku żeby był ciemniejszy, i włala.

Ja ostatnio " dostałem " na urodziny od kolegów z grupy combat shirta firmy CONDOR. Muszę przyznać że jest zajebisty. Pod kątem jakości koszuli termoaktywnej ale też i jakości wykonania rękawów, wzmocnień na łokciach i kroju.

Miałem okazję kupić Combat shirta firmy Mil-tec, tego nie polecam, miałem bardzo słabe odczucia odnośnie jakości tego produktu, jakiś poroniony system mankietów podcinanych, dziwna rozmiarówka. Raczej słaby produkt.

Koledzy w grupie mają helikona, ale combaty helikona są hejcone. Musiałbyś o tym szerzej poczytać.

Tego MTP mam również, ale przyznam szczerze że trafił mi się tak wielki skurwiel że musiałem rękawy skracać, a jak go założę to mam sukienkę po kolana. xD

A jak byś porównał jakość rip-stopu brytyjskiego z tym condora?

na tym etapie ciężko coś powiedzieć, za krótko używałem Condora. Ja mam combata w MTP ale on nie jest szyty w w materiale Rip-stop, więc też ciężko to porównać. Ogólnie uważam brytyjskie ciuchy za słabe, ze względu na cienki materiał, szybko się przecierają w newralgicznych miejscach, komary przez nie gryzą. Jedyny plus brytyjskich ciuchów to koszulki termoaktywne oraz elementy termoaktywne w ubraniach między innymi w combacie.

Mam kilka zdjęć nawet.

Połączenie MTP z helikonowskim " camogrom "







Tego Condora dopiero co dostałem w łapska, póki co przeleciałem na nim jeden trening w lesie oraz jedną jebankę więc raczej marne będzie pożytek na tym etapie z mojego zdania. Jedno mogę powiedzieć, żadnego combata nie polecam nikomu do lasu. Wolę się smażyć w bluzie mundurowej. Komary tną przez cienką tkaninę termoaktywną niemiłosiernie, jeszcze jak się do tego ma pasoszelki robi się nieznośnie.

Byle nie był "plastikowy" w dotyku, mam do tej pory traumę po fińskim rip-stopie, który lepił się do ciała i źle oddychał, no a ten brytyjski przyjemnie jak bawełna się czuło.

Brytyjski jest git, ale ten condora jest robiony z zupełnie innej tkaniny jeśli mówimy o elemencie termoaktywnym. Jest mięciutki, wręcz aksamitny. xD

Apropos Condora mamy tutaj jakieś szczątkowe informacje dotyczące wykonania. http://www.specshop.pl/product_info.php ... s_id=16050

No i poszedłem w brytyjskie. Combat shirt rzeczywiście bardzo zacny. Spodnie cienkie jak papier, co uważam raczej za zaletę (mundur ma być przeznaczony głównie na lato)

Zobaczymy jak w pokrzywy wleziesz. xD

Słuszna słuszność, postaram się nie włazić w pokrzywy