Weekend Warriors

STALKERZY!

Trzeba podjąć decyzję, z którym organizatorem chcemy zorganizować wyjazd do Czarnobyla, Prypeci i Kijowa.
Głosowanie ma sens tylko i wyłącznie po zapoznaniu się z aktualną treścią posta http://weekend-warriors.pl/viewtopic.php?f=19&t=813, w której jest porównanie obu ofert.
W głosowaniu mogą uczestniczyć tylko i wyłącznie osoby znajdujące się na liście. Głosowanie jest jawne.

EDIT:
W głosowaniu nie wezmą udziału ludzie spoza WW, których wprowadzamy aby zyskać na frekwencji.

mam wrażenie że oferta Bispolu jest ciekawsza i lepiej sprecyzowana

Mniej dni z urlopu- Bispol

Panowie i Panie.
Tłuc sie przez 4 dni przez Ukrainę i spedzic jeden dzień turlajac się busem przez Prypeć - to jakieś nieporozumienie.
Chcecie zwiedzac Kijów - pozwiedzajcie go kiedy indziej, nie podczas imprezy "Czarnobylowej". Magnesem wyjazdu jest co innego.

Skoro priorytetem dla wielu jest kwestia urlopu to mozna wymóc na strefie zero która i tak robiłaby caływ wyjazd pod nas o zrobienie programu pod nas. Czyli: wyjazd po pracy, 2 dni strefa, powrót i cześć pieśni. Wówczas mozna:
a) zejsc z kosztów a zatem i ceny
b) zejśc z czasu wycieczki
c) dopasowac ją pod nas

Dlaczego myslicie o tym wyborze w kategorii wyboru pomiedzy dwoma gotowymi produktami? Naszą ideą było zrobienie wyjazdu dla grupy która ma wspolny cel, i w związku z tym mozna coś uszyć specjalnie pod nasze potrzeby.
Moje potrzeby: max czasy w strefie i zwiedanie na piechote.

Wszelkie gadki o tym, że to be z prowiantu i zapewnionej wody, że się zmeczymy to czysta demagogia. Rozmawiamy o grupie ludzi która łazi po 48 h w lesie z woda zarciem i namiotem na plecach, na Boga chyba że ci "protegowani Zibida" to jego rodzice (bez obrazy - just joking). Albo chemy zwiedzać Prypec albo wozić dupę i oglądać Kijów i hotele.

Dalej więc: jezeli zgadzacie się co do tego ze potrzebny nam wyjazd uszyty pod nas to łatwiej jest dogadac się ze strefą zero niż Bispolem, który leci na masówe. Takie moje zdanie.

Zatem ankieta powinna brzmiec:
czy chce jechac na masówe z Bispolem i jedne dzien jezdzic przez Zonę (600 zł)
czy chce produkt uszyty na miare przez strefe zero 2 dni w zonie z kapcia (800-1000 zł).

Pytanie tylko czy "strefa" będzie chciała przygotować taki "custom". Bo w aktualnej wersji ich oferty to Bispol jest moim zdaniem lepszy.

No właśnie sęk w tym, że przy tej liczbie osób jest możliwość robienia customu a nie zadowlaniem się chałą z półki, tylko dlatego ze to mniejsze zło. Pytanie Strefie Zero juz zadałem. Czekam.

Zgadzam się z Tatą! Gadajcie ze strefą, z nimi da się dogadać, ew. nie ma problemu żeby podczepić się pod inną grupę. Ja szukam wśród Ukraińców.

Jesteśmy na etapie szacowania możliwości. Zobaczymy co odpowiedzą tacie.

Ja nie mam nic przeciwko Tacie a nawet mamie ;)
Moje subiektywne komentarze były subiektywne i napisałem, że są subiektywne, żeby nikt nie miał wątpliwości, że przepełnia je subiektywizm mojej subiektywnej oceny.
Moi protegowani dadzą radę :)
Mnie też pasuje custom, z tym że Strefa ma się określić co daje w zamian za diengi. Pisanie, że musimy się liczyć z tym, czy z tamtym mnie nie zadowala bo jakoś mi nie pasi opcja tłukę dupę w autobusie z bandą pijanych zwyrodnialców (i zwyrodnialic - bezpruderyjnych mam nadzieję) a na miejscu się dowiaduję, że coś się zmieniło i możemy się iść przewietrzyć tyle, że gdzieś indziej.
Custom możemy spróbować załatwić też w Bispolu. Jednak wydaje mi się, że nadal jest nas za mało.
Nie upieram się przy zwiedzaniu Kijowa, ale gdyby się dało - chętnie rzucę okiem). Program obu oferentów wymaga dopracowania o czym też subiektywnie wspominałem.

Cieszę się, że gadamy bo wreszcie jest jakiś konkret w sprawie.
Jeśli znajdę chwilę, w przyszłym tygodniu zadam temat Bispolowi.

Opracujmy dream plan, żeby było wiadomo o czym gadamy z oferentami. A zmiany w ankiecie przedyskutujemy jak dostaniemy fitback.
Póki co wynik ankiety jest 7:1 :)

Pisanie, że musimy się liczyć z tym, czy z tamtym mnie nie zadowala bo jakoś mi nie pasi opcja tłukę dupę w autobusie z bandą pijanych zwyrodnialców (i zwyrodnialic - bezpruderyjnych mam nadzieję) a na miejscu się dowiaduję, że coś się zmieniło i możemy się iść przewietrzyć tyle, że gdzieś indziej.

Oj przesadzasz. Obawy niczym nieuzasadnione, bo strefa zorganizowała już kilkadziesiąt tych wycieczek i nigdy się nic podobnego nie wydarzyło. Czytałeś ich forum? Tam wypowiadają się ludzie którzy byli.

Póki co wynik ankiety jest 7:1 :)

Bo ankieta jest tendencyjna. Sugeruje, że w jednym dostajemy to samo za mniejsze pieniądze. A jak wiadomo, z Bispolem mamy ekspresowy przejazd przez strefę bez zagłębiania się w szczegóły, a ze strefą.org bite 2 dni zwiedzania, i to nie tylko Prypeci ale i okolic. Więc różnica jest i teraz kwestia co nam bardziej odpowiada.

Kamil napisał(a):Oj przesadzasz. Obawy niczym nieuzasadnione, bo strefa zorganizowała już kilkadziesiąt tych wycieczek i nigdy się nic podobnego nie wydarzyło. Czytałeś ich forum? Tam wypowiadają się ludzie którzy byli.

Kamilu,
Na którym forum, jakich treści sobie życzysz, ile ich ma być i na kiedy. Jaki masz na to budżet lub moce przerobowe?
Słowem - owszem weźmy opinie pod uwagę ale nie traktujmy ich jako dowód.

Kamil napisał(a):

Póki co wynik ankiety jest 7:1 :)
Bo ankieta jest tendencyjna. Sugeruje, że w jednym dostajemy to samo za mniejsze pieniądze. A jak wiadomo, z Bispolem mamy ekspresowy przejazd przez strefę bez zagłębiania się w szczegóły, a ze strefą.org bite 2 dni zwiedzania, i to nie tylko Prypeci ale i okolic. Więc różnica jest i teraz kwestia co nam bardziej odpowiada.

Kamilu,
A jak sądzisz - po co napisałem "Głosowanie ma sens tylko i wyłącznie po zapoznaniu się z aktualną treścią posta viewtopic.php?f=19&t=813, w której jest porównanie obu ofert." Każdy ma swój punkt widzenia, każdy może obczytać obie oferty sam.

W sprawie tendencyjnych pytań: http://patrz.pl/filmy/pytania-sa-tendencyjne

EDIT:
Szukam opinii o Strefazero.org na niezależnych portalach - jakoś nic nie ma :/
Przy okazji jednak znalazłem takie info:
W Kijowie funkcjonuje biuro podruży "SAM travel" oni organizuja wycieczki do zony. Koszt ok 200 dolarow jak jedzie jedna osoba i okolo 70 dolarow jak jedzie 5 osob. W cenie jest przejazd z Kijowa,przepustka,przewodnik,wyzywienie.
Ciekawe jak wygląda to cenowo przy 20 osobach?

Kolejna informacja:
napisz na e-maila: tourdelviv@ua.fm z uwagą chcę SIE DOSTAC DO CZARNOBYLA. To jest turystyczne biuro z Ukrainy - oni robią wyjazdy do strefy.

Kontakt: http://www.newlogic.com.ua/en/services/excursion/chernobil.php

Kontakt: http://pripyat.com/en/
Szukam dalej (sory Dalej)

Coś ucichło a poprzedni post robi się przydługi więc zeznam w osobnym poście.
Uprzejmie melduję, że mam pewien kontakt w Kijowie.
Skrobnę więc maila w poniedziałek z prośbą o zbadanie rynku:
- koszt i zakres imprez oferowanych przez kijowskich organizatorów,
- koszty i mozliwości noclegów w okolicach Prypeci - np. w sławnym hotelu Europejski w Sławutyczach / Kijowie lub gdzieś w okolicy,
- koszty i możliwości aprowizacji / stołowania się.
Będzie też możliwość, żeby dostać to wszystko zorganizowane i zapięte na ostatni guzik (tyle że za opłatą - kwestia jak dużą i jak to wpłynie na koszt jednostkowy). Zawsze pozostaje opcja wyjazdu kombinowanego - sami organizujemy dojazd do Kijowa czy prosto pod Prypeć, tam korzystamy z biura aby dostać się do strefy, żarcie montujemy sami albo przez biuro, albo przez człowieka w Kijowie. Wzystko kwestią warunków i kalkulacji.
Dla wyjaśnienia dodam, że mam zaprzyjaźnioną agencję eventową w Warszawie, która ma biuro w Kijowie, więc w zasadzie mogą nam zrobić dobrze od A do Z.

Oszczędźmy na żarciu - zabierzemy staropolskie przysmaki wycieczkowe, czyli konserwy "Turystyczne" i jajka na twardo!

Jak napisali w Strefazero.org - jajek nie wolno zabierać bo śmierdzą. (I mycie nic nie da).

ZibiD.. żeby nie było, wątek przez cały czas śledzę. Wyjazd do Czarnobyla jest jednym z moich marzeń także, to nie jest tak że temat umarł. Dziękuje za twoją pracę i mam nadzieje, że będę mógł Ci za nią podziękować w Zonie.

Ja też Was śledzę :-)

No to czuję się teraz inwigilowany ;)
Mam nadzieję, że uda się zorganizować wyjazd w najlepszej opcji :)

A jaki w końcu termin nam wyszedł? Bo ja proponuję jakoś w kwietniu, mniej zieleni, no i na maj jest zaklepane parę innych imprez.

Był brany pod uwagę III weekend kwietnia.

Nic nie umarło, był weekend. Sa ludzie którzy wówczas odpoczywają od netu i komputera (szok!). :)
Czekam cały czas na maila zwrotnego od Strefyzero.

O fajnie. Czekamy na info :)

Tak sobie zajrzałem dziś na stonkę Bispolu i co tam czytamy...

Czarnobyl Tour XI: 25 - 28 marzec 2010 - wpisy na listę rezerwową

Czarnobyl Tour XII: 22 - 25 kwiecień 2010 - 10 wolnych miejsc

Czarnobyl Tour XIII: 13 - 16 maj 2010

*Następne terminy pojawią się na stronie pod koniec stycznia.
Przewidujemy także w okresie wakacyjnym dłuższe wyjazdy (2 dni w zonie).

Pora zapytać pana Bispola why dopiero on Holidays? And ile much to be in zł?

Może skoro jest nas kilkoro - wpiszmy się na listę 22-24 kwietnia, to przynajmniej na pewno pojedziemy...

Prawdę mówiąc też o tym myślałem, choć ciągnie mnie opcja wyjazdu dla naszej ekipy.
Dajmy sobie jeszcze dzień lub dwa - spróbujmy się za to zabrać konkretnie i ustalić z biurem czy mamy szanse na wyjazd ekipą z dwudniowym pobytem w zonie.
Potem zdecydujemy.

Rozumiem że ciągnie Cie wersja TYLKO dla ekipy.

Bo myślę, że nawet jak nie eksklusiv, to ja bym wolał z kolegami Stalkerami których znam ;-)

Właśnie o tym ta bajka :)

Rozmawiałem z Bispolem.
Pan wbrew zapowiedziom był miły i rozmowny a przy tym rzeczowy.

Wnioski:
- Jest możliwość zorganizowania wyjazdu dla naszego teamu.
- Może pojechać 18 osób - takiego busa (Iveco) mają i mogą go puścić na tę trasę.
- Przy założeniu tej wielkości grupy i dotychczasowego programu wyjazdu, koszt nie przekroczy 700 zł na uczestnika.
- Do tego możemy spróbować zamówić wyjazd z Warszawy (jeszcze nie wiem jaki to miałoby wpływ na koszty) lub zamówić sobie busik dla naszej ekipy do Krakowa i potem z Krakowa - wyjdzie i tak taniej niż PKP od łebka.

Kwestia 2 dni w Zonie.
- Wyjazdy są jednodniowe ze względu na to, że administracja zony nie wydaje dłuższych pozwoleń.
- W marcu zmieniają się władze zawiadujące zoną - jest więc szansa, że możliwe będzie uzyskanie pozwoleń na 2 dniowe przepustki.
- W marcu okaże się czy takie przepustki będą, jeśli będą - pierwszy możliwy wyjazd z planem 2 dni w zonie jest możliwy pod koniec maja (procedura załatwiania przepustki trwa ok. miesiąca).
- Przy obecnych cenach (za przepustki, noclegi i wyżywienie), uruchomienie wyjazdów z nowym programem wpłynie następująco na ceny:
- koszt 1 dnia pobytu w zonie (przepustka, obiad), to ok. 200 zł.
- koszt dodatkowego noclegu ze śniadaniem (w Kijowie, bo nigdzie bliżej nie ma cywilizowanych warunków) to ok 100 zł.
- do tego koszt przejazdu Kijów - Zona czyli 2x150 km.
Ogółem w opcji 3 dni na Ukrainie w tym dwa wjazdy do Zony wyjdzie około 1000 - 1100 zł.

Podpowiedziałem Panu możliwość zorganizowania noclegów w Sławutyczu. On ją zna jednak zwrócił uwagę na to, że nie ma drogi dla samochodów ze Sławutycza do Prypeci/Czarnobyla - objazd to blisko 200 km w jedną stronę (więc dalej niż Kijów). Jedyna droga Sławutycz - Zona to szlak kolejowy (ok 50 km) - czyli dojazd czymś co przypomina nasze lokalne koleje
(autentyczne zdjęcie:)

Korzystanie z kolei nie jest szczególną oszczędnością na kosztach ani czasie przejazdu, bo (transportem samochodowym) do Sławutycza jest dalej niż do Kijowa.
Odległości drogowe:
Kraków - Sławutycz = 1000 km
Kraków - Kijów = 858 km
Kijów - Prypeć = 150 km
Prypeć - Czarnobyl = 21 km.

Trzeba teraz zdecydować co robimy?
- Czy jedziemy na wyjazd tylko dla naszej ekipy - ze standardowym programem - za ok 700 zł?
- Czy jedziemy na wyjazd zgodnie z rozkładem jazdy Bispolu, we własnym zakresie - podgrupkach za ok 600?
- Czy czekamy na opcję 2 dni w zonie + Kijów - czyli wyjazd o dzień dłuższy - za ok 1000 - 1100 zł - najwcześniej przełom maja/czerwca? (nie ma gwarancji, że przepustki będą)

Czy mamy jakieś sensowne info ze strony Strefazero.org?


BTW:
Czy są zainteresowani zakupem hurtowym MRE na wyjazd?
Info w tej kwestii proszę na PW - myślę, że można wziąć po 1-2 MRE na twarz aby mieć pod ręką w razie głodu ;) Kupując wspólnie będzie taniej.

ZibiD napisał(a):Trzeba teraz zdecydować co robimy?
- Czy jedziemy na wyjazd tylko dla naszej ekipy - ze standardowym programem - za ok 700 zł?
- Czy jedziemy na wyjazd zgodnie z rozkładem jazdy Bispolu, we własnym zakresie - podgrupkach za ok 600?
- Czy czekamy na opcję 2 dni w zonie + Kijów - czyli wyjazd o dzień dłuższy - za ok 1000 - 1100 zł - najwcześniej przełom maja/czerwca? (nie ma gwarancji, że przepustki będą)

Czy są zainteresowani zakupem hurtowym MRE na wyjazd?

Mi pasują opcje za 700 i 1100 - bez różnicy, bylebym w termin utrafił.

Co do MRE - jestem przeciw. TYLKO wódka, kaszanka i mielonka. :-)

Szlachetna postawa przemawia przez Pythona ;)

A wracając do kwestii.
Aż mi głupio ale chyba muszę założyć kolejny wątek z opcją ankiety, żeby określić czy robimy coś wspólnie czy jednak będzie to twórczość indywidualna.
Postaram się by ankieta nie była tendencyjna.
Ankieta jest tutaj http://weekend-warriors.pl/viewtopic.php?f=19&t=1570&start=0

Jeszcze jedna kwestia.

Kalkulowałem koszty zorganizowania wyjazdu kombinowanego - z wykorzystaniem ukraińskich biur podróży.
Generalny wniosek jest taki, że taniej nie będzie a kombinowania jest aż za dużo - słowem odpuszczam.

Panowie, w pośpiechu to sie pchły łapie. Jak mamy robić to porządnie i nie ma sensu łapać się na wyjazd "bo zostało 10 miejsc". Chyba, że naprawde utraciliście wiarę w to, że uda się zwołać 15 osób i z podniecenia tupiecie nózkami i wolicie jechać sami na to co jest bo boicie się że obudzicie sie z reką w nocniku.

Ja wolę spróbowac zmontować coś ekstra, na rajzę z Bispolu samemu moge zapisac się zawsze i bez łachy i bez ankiet.

Odpowiedź ze strefyzero w piatek.

Tymczasem powiem, że dla mnie przejazd tą parchatą kolejka jest atrakcją samą w sobie, za która byłbym skłonny wręcz dopłacić. Spójrzcie sobie na mapę - kolej idzie eksterytorialnie przez Białoruś (dlatego nie ma przejazdu samochodowego). Pamietajcie, że gross Zony jest własnie w Białorusi. Przyjemność toczenia sie lokalną kolejką przez Zonę - bezcenna.

Odpowiedzi z Bispolu niejako potwierdzają moją teorię o masówkach: 2 dni "nie da się", na piechotę "nie da się", "nie ma zgód", "tak nikt nie robi" itd. A ja bym własnie chciał, żeby się dało i żeby móc, i żeby mieć wyjazd który sie pamięta, a nie "na prawo elektrownia, na lewo radar, idziemy, idziemy, nie zatrzymujemy się!".

Tatulu,

Szczerze: trzymam kciuki i czekam do piątku :) (Butki założyłem cięższe, żeby nie tuptać nóżkami)
Główna obawa, która towarzyszy wszystkim to czy się zmontujemy w ekipę.

Nie tupię,

mogę poczekać nawet do października,

Chciałbym po prostu tam pojechać [emot]

I Tato - przekonałeś mnie do tej rachitycznej kolejki... :-)

Znowu muszę się zgodzić z Tatą. Nigdzie nam się nie śpieszy, więc nie widzę powodu by wybrać jak najszybciej byle już pojechać, zresztą terminy wiosenno-letnie są uznawane za najsłabsze, bo wszystko jest zarośnięte i są gorsze widoki. Więc ja bym się nie obraził, gdyby się przeciągnęło do jesieni.

Wyjazdy są jednodniowe ze względu na to, że administracja zony nie wydaje dłuższych pozwoleń.

Więc jakim cudem strefazero i Ukraińcy jeżdżą bez problemu na dwa dni?

Kamil napisał(a):Więc jakim cudem strefazero i Ukraińcy jeżdżą bez problemu na dwa dni?

Doprecyzuję - administracja nie wydaje dwudniowych pozwoleń dla większych grup. Być może Strefazero robi mniejsze grupy, być może daje łapówki - jednak jak sami piszą może się zdarzyć, że coś pójdzie nie tak. W sprawie tego co robią Ukraińcy jestem nawet pewien, że dają łapówki i mają wejścia, poza tym organizują mniejsze grupy. Człowiek z Bispolu dobrze wie, że zainteresowanie dłuższym pobytem jest spore, a skoro jest popyt, to każdy handlowiec stara się go zaspokoić bo ma z tego kasę. Tyle, że Bispol załatwia to oficjalnie i być może stąd problem.

A myślisz, że Bispol nie załatwia tego przez Ukraińców? Tam wszystko tak wygląda. Podejrzewam, że po prostu im się nie chce tego załatwić, jednodniowe obwoźne wycieczki nie są dużo tańsze a o wiele szybsze.
Zresztą skoro nie ma dwudniowych pozwoleń, to jaki problem wykupić dwa jednodniowe? Podejrzewam, że tak robi właśnie strefa czy ukrainskie biura podróży, a nie przez jakieś łapówki...

A ja myślę, że nie chcą obiecywać dwudniowych bo oficjalnie się ich nie da załatwić - więc od razu są w dupie jeśli ktoś ich poda do sądu.

Pewnie na miejscu, nie zrobią problemu aby iść na dwa dni do zony - byleby nie dawali na to "kwita"

Natomiast strefazero to nie firma, więc nam mogą wciskać dowolnego kita.

To czemu u każdego innego orga nie ma problemu z dwudniowym wyjazdem, a u nich jest? Sugerujesz, że działające w pełni legalnie ukraińskie biura podróży kręcą, przekupują i mają w dupie ewentualne konsekwencje, a tylko jeden Bispol tego nie robi? No kidding.

Dobra upokójmy się na chwilę, bo co minute mi się tu post pojawia i pracować nie mogę. JUTRO ma byc odpowiedź ze strefy i bedziemy wiedzieli pomiedzy czym wybieramy i ile kosztuje.

Kamil napisał(a):ugerujesz, że działające w pełni legalnie ukraińskie biura podróży kręcą, przekupują i mają w dupie ewentualne konsekwencje, a tylko jeden Bispol tego nie robi? No kidding.

Sugeruję, że to co przejdzie na Ukrainie nie przejdzie u nas, a to co u nas, nie przejdzie w Danii. W każdym razie mam tą wątpliwość.

Kamil napisał(a):A myślisz, że Bispol nie załatwia tego przez Ukraińców? Tam wszystko tak wygląda. Podejrzewam, że po prostu im się nie chce tego załatwić, jednodniowe obwoźne wycieczki nie są dużo tańsze a o wiele szybsze.
Zresztą skoro nie ma dwudniowych pozwoleń, to jaki problem wykupić dwa jednodniowe? Podejrzewam, że tak robi właśnie strefa czy ukrainskie biura podróży, a nie przez jakieś łapówki...

Kamil,
Nie bardzo rozumiem co Ty się tak pienisz?
Mimo to na spokojnie Ci wyjaśnie:
Bispol jest jak najbardziej zainteresowany możliwością dwóch dni w zonie, bo to podnosi atrakcyjność imprezy i tym samym pozwala im na większe dochody. Zresztą jak być może zauważyłeś już zapowiadają, że będą się o to starali. Gadanie, że "jednodniowe obwoźne wycieczki nie są dużo tańsze a o wiele szybsze" miałoby sens, gdyby robili jeden wyjazd za drugim i kwestia sprowadzałaby się do upchania większej liczby imprez w miesiącu. A czy nie są dużo tansze? Nie widzisz różnicy pomiędzy 600 a 1150? Jakoś więc mnie nie przekonuje takie stwierdzenie.
Bispol nie załatwia tego przez ukraińskie biura podróży - zawodnik, z którym rozmawiałem sam jeździ na Ukrainę i załatwia sprawy na miejscu. Gdyby była możliwość wykupienia dwóch pozwoleń jednodniowych to jak myślisz - nie wpadliby na to?
Pikuś sprowadza się do sposobu działania - albo legalnie albo na tzw. krzywy ryj, przy czym na krzywy ryj nie daje gwarancji, że wszystko się uda, co jest jak wół wypisane w warunkach oferowanych przez strefęzero.
Mnie generalnie rypie z kim pojadę - bylebym wiedział co dostaję za swoją kasę i miał na to jakąś gwarancję. Nie znam ani jednej ani drugiej firmy, i nie jestem w nich zakochany, niestety nie umiem podchodzić bezkrytycznie do niektórych kwestii. Nie lansuję Bispola tylko oceniam nasze możliwości jako grupy i staram się je dopasować do realiów, mam swoje wątpliwości stąd moje wskazania na Bispol. Tobie się trochę dziwię, że tak twardo optujesz za strefą - jesteś w stanie za nich gwarantować?
Nie chcę się po raz kolejny powtarzać więc nie wracajmy już do tego.

Nie pienię się, mam swoje zdanie. Czyżbym powinien emotki wstawiać, aby potwierdzić, że mam dobre zamiary? :D

Nie widzisz różnicy pomiędzy 600 a 1150?

600za 1 dzień a 1150zł za 2 dni? No nie widzę. Na tym polega rozbieżność, że Ty uważasz, że za 600zł dostajemy w Bispolu to samo co w strefie, ja uważam, że jednak Strefa daje więcej (oczywiście 2x tyle za 2x większe pieniądze, ale Bispol póki co na to nie pozwala). Zresztą jak sam wyliczyłeś, jeśli Bispol zaoferuje to samo co strefa, to cena wyniesie również tyle samo. Więc niestety nie da się pogodzić taniości i funu. Albo bulimy i mamy fajnie, albo dajemy połowę i mamy tylko trochę fajnie. Tak czy inaczej nie dopasujesz tego wyjazdu pod większość i tak aby był to wyjazd dwudniowy.

Pikuś sprowadza się do sposobu działania - albo legalnie albo na tzw. krzywy ryj, przy czym na krzywy ryj nie daje gwarancji, że wszystko się uda, co jest jak wół wypisane w warunkach oferowanych przez strefęzero.

Nie wiem skąd wziąłeś to, że strefa organizuje na krzywy ryj, czy daje jakieś łapówki. Wysnułeś taki wniosek na podstawie tego, że pan z Bispolu powiedział, że nie można otrzymać dwudniowej przepustki. A nie wiemy jak tam jest na serio i z czego to wynika, ani jakie są inne możliwości. Więc nakręcacie się trochę z Pythonem.

Tobie się trochę dziwię, że tak twardo optujesz za strefą - jesteś w stanie za nich gwarantować?

Nie chodzi o gwarantowanie. Po prostu nie mam powodów by im nie wierzyć. Z tego co wiem, nigdy nie było tam problemów i ludzie byli zadowoleni. Za to o Bispolu wyczytałem wiele opinii negatywnych lub chłodnych, a także miałem styczność z jedną osobą osobiście. Więc oczywista jest dla mnie podejrzliwość w kierunku Bispola.

A poza tym pax. I oczywiście wciąż czekam na wieści od Taty.

Zaczynam się irytować. Aczkolwiek wstrzymam się do jutra...

A jak będziecie dalej mnie drażnić bezproduktywnymi (do czasu uzyskania nowych informacji) dywagacjami to zablokuję wątek :))))

Banana im!

Banana, dla Taty pifko, a dla Owieczki piłeczki (antystresowe)

;)

PS.
Kamil - trudny z Ciebie dyskutant ;) Wygrałeś - nie chce mi się dalej turlać tego dropsa ;)

WRRRRRRRRRRR......

Zibid... Jaką część ciała Kamila mam Ci przynieść, żeby dalej Ci się chciało turlać tego dropsa ? :).

Echelon - mile mnie zaskakujesz ale jak mam być szczery to wolałbym np. siostrę Kamila albo jakąś jego ładną sąsiadkę ;)

Hmmm zanotowane, sprzedać Kamila i kupić sąsiadkę dla ZibiD-a :D.

A tak na poważnie, coś się już klaruje także póki co trzymam kciuki i ew. mogę pomóc coś załatwić lub się zorientować.

A kto by mnie tam kupił :P

Jak założysz ten swój dres-szelest w oczojebnych kolorach -to podwoisz swoją wartość.
Panowie, wątek do spamu jest gdzie indziej.
/Sucha

Sucha, a nie zauważyłaś, że tak jak się tu dzieje aktualnie jest z prawie każdą inicjatywą?
- Na początek ktoś coś proponuje.
- Pojawiają się pierwsi zainteresowani nową inicjatywą.
- Pojawiają się pierwsi sceptycy.
- Pojawiają się krytykanci (nie interesuje mnie to, ale udowodnię wam dlaczego ta inicjatywa jest do d... - jedynie słuszna jest moja)
- Zaczynają się problemy zainteresowanych (a to termin nie ten, a to za dużo kasy, a to wróbelek ma jedną bardziej)
- Krzykacze zniechęcają zainteresowanych i inicjatora
- Zaczyna się spam i wygłupy
- Temat umiera, pozostawiając u inicjatora przeświadczenie, że "nigdy więcej"...

Aktaulnie sytuacja jest taka, że Bispol jest be, ale odpowiada na zapytania i coś tam gwarantuje, a Strefa jest cacy, mimo że nic nie gwarantuje i chyba nie odpowiedziała Tacie, bo jakoś nie pokazało się żadne info... Czyli jak zwykle nie ma jakiegoś wspólnego stanowiska i możemy se pojechać indywidualnie albo palcem po mapie...
Tak wiem - gorycz przez mnie przemawia.