Weekend Warriors

Gra inaugurująca sezon na poligonie CRM.

Zapisy: KLIKNIJ TUTAJ

Podgląd listy: KLIKNIJ TUTAJ

Wstęp wolny. Ilość miejsc ograniczona.

Scenariusz i zasady:


Agencje prasowe donoszą:

„ Federacja Południowa i Sojusz Północny ponownie szykują się do wojny. Obie strony wzmogły przygotowania do wiosennej ofensywy, jednak jest jeden problem. Walki prowadzone w ubiegłym roku, wyczerpały zasoby finansowe skonfliktowanych państw. A jak wiadomo, wojna kosztuje.
Jeżeli nic się nie zmieni, to niebawem żołnierze będą do siebie rzucać kamieniami.
Przełomem może okazać się informacja, która zelektryzowała oba mocarstwa. Podobno na pasie ziemi niczyjej znajdują się ukryte skrzynie pełne złota. Kruszec ten został zrabowany przez kontyngent Federacji Południowej, przebywający na Bliskim Wschodzie. Konwój powracający z misji, został rozbity we wrześniu ubiegłego roku pod stolicą Sojuszu Północnego, a skarb przepadł.”

Czy doniesienia okażą się prawdziwe?
Kto pierwszy dotrze do złota?
Komu uda się bezpiecznie przetransportować je w bezpieczne miejsce?
Niebawem się okaże!

ZASADY ROZGRYWKI

Miejsce: Poligon Wola Camp.

Czas: Sobota 31.03.2012 start – 11.00, koniec -15.00

Liczba uczestników: max. 120 osób (stosunek sił 50:50)

Cel rozgrywki: zdobycie jak największej ilości sztabek złota.

Trafienia: standardowo

Respy: w fortach. Czas trwania 5 min. lub 10 osób.

Skrzynie ze złotem: za każdym razem ujawniana jest lokalizacja jednej skrzyni. Obie strony otrzymują tę informacje w tym samym czasie i muszą walczyć o jej zawartość. Po wyczerpaniu złota podawane jest położenie kolejnej skrzyni. I tak do końca rozgrywki.

Przejmowanie złota: ze skrzyni – maksymalnie można zabrać 5 sztabek i przenosić je tylko w specjalnym plecaku.

Od przeciwnika – wyeliminowanie zespołu przeciwnika pozwala na przejęcie ich złota. Złoto bezpieczne jest tylko w forcie. Nie można zabierać złota przeciwnikowi z jego fortu.

Polowanie na Generała:

W każdym z fortów jeden z graczy pełni rolę Generała ( w oficerskiej czapce dokonuje inspekcji). Trafienie generała = 5 sztabek złota. Osoby grające Generała mogą się zmieniać.
Generał przebywa w forcie na punktach ogniowych. Nie może chować się w pomieszczeniach ani przebywać w głębi fortu dłużej niż 2 minuty (czas na zmianę punktu ogniowego).
Generał może strzelać i chować się za osłony. Generała należy chronić.
Trafienia Generała odnotowuje org. w forcie.
Ochrona Generała może wychodzić z fortu i zabezpieczać teren wokół niego przed grupami snajperskimi przeciwnika.
Rozgrywka kończy się o 15.00. Następuje zliczenie punktów i ogłoszenie zwycięskiej strony.

Czary Zero spamu a lista pełna

To ten temat nie był zamknięty?

Ok, to ja może zacznę spam...

Klasyczne pytanie czy ranny może się sam dobić?

Tak, ale tylko cegłą. Podać wymiary i masę?

No to jakiś postęp... zwykle nie mógł...
Dawaj wymiary...

Obowiązkowo podaj kolor cegły, żeby niedomówień nie było że nie regulaminowa

Przy 140 zapisanych osobach ZAMYKAM LISTĘ

Gębu do usunięcia z listy, kolega zapisywał mnie ze swojego loginu.
Zauważyłem, że na czerwono coś teraz było zaznaczone więc dla pewności zapisałem się od siebie.

Pozdr.

przewidziane będzie jeszcze parę miejsc?

Ciekawe czy znowu będą w szeregach ruscy co mają pod mundurem multicam i będą mordować wrogie oddziały jako szpiedzy. To zesrało rozgrywkę sporej ilości ludzi ostatnim razem.

Się już nie znęcaj... chłopaki nie doczytali, nie dosłuchali czy tam nie dopytali... rozwalili za do dokumentnie logikę gry... ale z drugiej jebanka nie musi być logiczna..

Wokash napisał(a):Się już nie znęcaj... chłopaki nie doczytali, nie dosłuchali czy tam nie dopytali... rozwalili za do dokumentnie logikę gry... ale z drugiej jebanka nie musi być logiczna..

Chłopaki doczytali, dosłuchali, dopytali i nikt im nie zabronił
Proponuję skończyć ten temat raz na zawsze (wszystko zostało już wyjaśnione z dowódcami stron i organizatorami).

Masz rację śmieję się tylko... faktem jest, że wszyscy poza nimi wiedzieli... ale luz... widać się akurat przebierali...
chociaż szczerze na imprezie byłem zdania, że przynajmniej ich oficera politycznego należało zbanować... ale mi później przeszło... człowiekowi irytacja z czasem przechodzi...

Wokash napisał(a):Masz rację śmieję się tylko... faktem jest, że wszyscy poza nimi wiedzieli... ale luz... widać się akurat przebierali...
chociaż szczerze na imprezie byłem zdania, że przynajmniej ich oficera politycznego należało zbanować... ale mi później przeszło... człowiekowi irytacja z czasem przechodzi...

Widocznie nie wszyscy poza nimi wiedzieli (dostali na to zgodę od organizatorów i swojego naczelnego dowódcy), a jeśli wiedzieli, to się wiedzą nie podzielili
Koniec tematu.

W sumie masz rację i nie masz racji... tematu nie ma bo go nie było... więc nie ma co kończyć
Teraz najwyżej mamy konwersację popołudniową...
Co ciekawe w tej wersji, którą ja znam organizator po konsultacjach z dowódcami zabronił takiej akcji... ale czasem różne sprawy widać różnie z różnych stron... Z resztą właśnie z powodu tego zabronienia taka akcja była możliwa... jakby to paradoksalnie nie brzmiało...
Więc jak dla mnie do zobaczenia i mam nadzieję, że bez krzywych akcji nie zależnie czy wymyślonych czy prawdziwych obie psują nerwy tylko z innych powodów

Głupie pytanie, jak z granatmi? można, nie można, jak można to jakie

Piro oczywiście dozwolone. Nie martwcie się, jeśli późno dopisaliście się do listy. Nikomu nie powiemy żeby wracał do domu Do zobaczenia na miejscu

Ej, ale forty zamień arbitralnie, bo trzy razy pod rząd ten sam to przesada:D

Jeszcze jedno pytanie?
Będą pojazdy?
Kurcze jednak 2 pytania...
Jeśli tak to jak będą niszczone? Świecami?
No i się zrobiły 3 pytania...

Wokash napisał(a):Jeszcze jedno pytanie?
Będą pojazdy?
Kurcze jednak 2 pytania...
Jeśli tak to jak będą niszczone? Świecami?
No i się zrobiły 3 pytania...

Nie będzie pojazdów z tego co wiem od Cezarego, tylko z buta latanie za złotem:D:D:D także ćwiczyć nogi

trik18 napisał(a): także ćwiczyć nogi

Ok, dzięki za info... ATSD to było bardzo nieśmieszne... (w kwestii chodzenia) z resztą pytałem w kontekście palenia tychże (pojazdów), nie jeżdżenia nimi... nie mam nerwów siedzieć w tarczy strzelniczej...

Idąc za Victorem, czy po raz pierwszy w historii strona nie-hamburgerowa dostanie inny fort?

Zobaczymy ile osób przyjedzie i jeśli tak będzie lepiej, to oczywiście że zamienimy. Zapisy zapisami, zobaczymy jak będzie z frekwencja

trik18 napisał(a):Nie będzie pojazdów z tego co wiem od Cezarego, tylko z buta latanie za złotem:D:D:D także ćwiczyć nogi

Schwarzu - potwierdzasz tę informację? Bo jeśli jest porawdziwa, to "na gwałt" potrzebuję czapki oficerskiej armii brytyjskiej .

Na dodatek Ci, którzy nie widzieli mnie jeszcze w takiej opcji będą mieli okazję zobaczyć na żywo jak to na trzech łapach zaiwania po polu.

Potwierdzam. Tym razem gramy na piechotę

W takim razie zajmę się chętnie inspekcjonowaniem stanowisk w Forcie (jak czapkę wspomnianą wyżej dostanę od kogoś).
W chwilach wolnych będę dzielnie bronił fortu do ostatniego tchu i kulki w magazynkach do mojego SAW-a.

Ostanio była mowa, że dużo osób zapisanych nie uprzedza o swojej nieobecności i robi się zamieszanie, więc chciałbym poinformować o nieobecności Scana z powodów zdrowotnych.

Pozdrawiam

To i ja się wpisze że mnie nie ma

To ja sie tez wpisze ze mnie nie bedzie... niestety...

Z przyczyn niezależnych od nas, z przykrością musimy zrezygnować.

Gliniarz, Ośka i ja również sie nie pojawimy :/

Jestem pierwszy

Panowie i Panie jeżeli byly Pomimo zmiennej pogody i porazki UeSów było wyjebiaszczo

Pogoda wielu odstraszyła

Podziekowania dla Orgów za fajny scenario i ekip, ktore przybyły

Do następnej Woli Wodyńskiej

Również dzięki.
Impreza mocno spacerowa... cały czas trasa front<--->resp...
Pogoda wybitnie marcowa... dobrze, że beret może przyjąć wiadro wody i nie puszcza dalej...

Mimo psiej pogody pojawiło się dobrze ponad sto osób Lubię kiedy mimo złej aury zjawia się tylu graczy nie marudzących na pogodę. Dzięki!

Było naprawdę srogo.

Dzięki wielkie właśnie dla orgów, przeciwników, wspaniałej pogody i oczywiście strony US, z którą stworzyliśmy naprawdę milą atmosferę w Forcie

Pogoda była bardzo dobra, w porównani z tym co działo się rano. Szkoda, że tyle osób odpadło, rozumiem, że prekariusze bali się ryzyka choroby, okazało się, że przez większość czasu pogoda była bardzo dobra, liczyłem , że sprawdzę impregnowaną zeltę ale nie było okazji.

Atmosfera była wyśmienita, pogoda mniej ale dawała możliwość przetestowania swojego szpeju. Gore wytrzymały, buty ok suche, beret zaczął się nawet lepiej układać na głowie. Ogólnie było ok. Czy będą jakieś fotki?

Co do fotek nie mam zielonego pojęcia, bo moja fotograf całą imprezę przesiedziała pod dachem Jeśli znalazł się jakiś wodoodporny fotograf, to z chęcią sam obejrzę zdjęcia

Wynik:

US 41
RS 59 + generał = 64

Dzięki wielkie wszystkim za strzelanie pogoda potwierdziła skuteczność parek/gore i innego szpeju. Atmosfera była bardzo fajna. Do następnego

Pustynia......... hahahahahah


fot. Gregor

W taką pogodę przybyli Ci, którym zależy na zabawie i spotkaniu ze znajomymi, wiec przybyli Ci najlepsi..

Podziękował

Stiopoczkin napisał(a):W taką pogodę przybyli Ci, którym zależy na zabawie i spotkaniu ze znajomymi, wiec przybyli Ci najlepsi..

Podziękował

Nic dodać nic ująć! Również przyłączam się do peanów i podziękowań dla wszystkich za wszystko
Sugeruję na przyszłość i dla potomności uzupełnić nazwę imprezy w sposób następujący: "Złoto pustyni - cztery pory roku"

Co do fotek - zaobserwowano dwie sztuki fotopstryków w naszym forcie, ale również chyba wyrażali obawy o stan sprzętu, bo raczej tworzyli klimat niż zdjęcia.

Aha - bo nikt dotąd nie narzekał, to zacznę...
Dlaczego nikt nie strzelał do generała ?
Szanowni US-mani informuję, że z racji dużych ilości ciał obcych pod postacią śrub i płaskowników w nodze prawej nie planowałem przypuszczać epickich szarży ani też próbować nogo- czy ręko-czynami odpowiadać na bezpośrednie ataki na moją skromna osobę ozdobioną z wierzchu gustowną czapka ruskiego generała (a przynajmniej oficera, jak twierdzili znawcy przedmiotu). Wystawiałem się dzielnie od początku do końca na blankach naszego fortu na wasze strzały i coś nie bardzo miałem okazję do ćwiczenia matriksów. Najbliższy oddział wroga był obserwowany z odległości 150 metrów i to w odwrocie .

FlyingCat napisał(a):Najbliższy oddział wroga był obserwowany z odległości 150 metrów i to w odwrocie .

Jak skubnęli nam skrzynkę sprzed nosa niedobre hamburgery

Victor napisał(a):rozumiem, że prekariusze bali się ryzyka choroby

Rany Boskie... teraz to już zawsze forum ze słownikiem trzeba będzie czytać?
Pogoda może i dobra ale ja się tam cieszyłem, że mam mojego norwegiana i gore...

Widocznie tak dobrze zorganizowana była strona RŚ, bo mieliśmy plan podejścia po generała, ale kończyło się to zawsze wejściem na jakąś skrzynkę, gdzie masa ludzi się o nią "biła" i jakoś tak nie doszliśmy

trik18 napisał(a):

FlyingCat napisał(a):Najbliższy oddział wroga był obserwowany z odległości 150 metrów i to w odwrocie .

Jak skubnęli nam skrzynkę sprzed nosa niedobre hamburgery

Skrzynek było dwie i zostawiliśmy wam w pobliskim lasku jedną pustą na wymianę

hagar73 napisał(a):Skrzynek było dwie i zostawiliśmy wam w pobliskim lasku jedną pustą na wymianę

No było tam coś że jakoś nam się z 5 zrobiło chyba 7 skrzynek
A tak swoją drogą to ma ktoś jakieś zdjęcia z imprezy??

Dołączam do podziękowań dla Orgów i uczestników.
Zacna impreza w doborowym towarzystwie, a pogoda tylko dodała smaczku, szczególnie jak sypnęło gradem hehe

Fotki jakieś były chyba cykane, przynajmniej przed samym rozpoczęciem gry, przed fortem SPN. Też chętnie obejżę

Co tu dużo pisać.... było po prostu EPICKO Pogoda pokazała, że jest kapryśną kochanką. O 7 rano: szaro, wilgotno, o 9 śnieg z deszczem, o 10 na parkingu w Woli Wodyńskiej padały płaty śniegu wielkości męskiej dłoni, następnie się ociepliło i przestało padać. Gdzieś w okolicach 13 spadł grad, prawdopodobnie była to sprawka Schwarca i Blachy, którzy złożyli bogini pogody w ofierze małą kózkę bo wiatr z gradem wiał prosto w nasza stronę i powodował zawracanie kulek, ale dzięki refleksowi Hubiego, Mr.T oraz Doszmana czary strony RS zostały zneutralizowane
Udało mi się zajść i zdjąć dwóch wyjadaczy airsoftowych wiec na respa wracałem tak http://demotywatory.pl/3744322/Tak-wrac ... ly-do-domu
Gratuluje organizatorom zorganizowania świetnej imprezy, nawet woda w butach, i przemoknięcie do suchej nitki nie zdjęło mi uśmiechu z gęby
A wszystkim osobom, które musiały zostać w domu z ,,bardzo ważnych powodów,, (czyli pogoda była nieodpowiednia) przesyłam http://demotywatory.pl/3739535/Gratuluje