Strona 1 z 4

09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 15 gru 2009, o 12:19
przez Crater
Podsumowanie:

Teren: N2
Godzina rozpoczęcia: 13:00

13:00 - Odprawa US - wymarsz
po wymarszu US odprawa dla RS.
13:30 Wymarsz RS

W dzień obowiązują czerwone szmaty, po zmierzchu czerwone lampki
W budynkach zasady WW2 - CQB

Dopuszczam używanie piro. (zasady piro 204/206 znane)
Zakaz spożywania przed i w trakcie rozgrywki alkoholu.

Kanaly PMR

1- Org (~12:00 bede pod PMR na N2)

2-Sztab główny US
3-Dowódca polowy
4-5 Kontraktorzy

6-Sztab Glowny Rs
7-8-9 druzyny RS

Dowodctwo US:
Glowno-dowodzacy: Cezar
Dowodca polowy: Świerzy

Dowodctwo RS:
Glowno-dowodzacy: Brzoza
Dowodca Polowy: zostanie podany jutro.

Przypominam o zasadach medycznych. Osoby nie posiadające bandaży będą traktowane jako automatyczne KIA po trafieniu i będą schodzić do respa (sztabu)

Przypominam o limicie amunicji: 700 szt w dowolnej formie w polu dla replik/ 2000szt w polu dla ckmow





Jest to kontynuacja poprzednich dwoch scenariuszy, ktore ciszyly sie duza aprobata graczy.

czesc I:http://warrior.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=20062&hilit=+castro
czesc II: http://warrior.pl/forum/viewtopic.php?f=3&t=20653&hilit=+castro

Tło Historyczne

Po zaciekłych walkach na Kubie o prezydencką głowę, dyktatorowi udało się wreszcie uciec. Z racji swojego już podeszłego wieku, stanu zdrowia oraz faktu, iż dwa najpotężniejsze mocarstwa walczą o ten niewielki skrawek ziemi pośród wielkiej wody doprowadził go do podjęcia decyzji o sprzymierzeniu się wreszcie z wieloletnim wrogiem – USA.

Decyzja zapadła po bardzo burzliwych debatach - jednakże to Castro nadal trzymał wszystkich żelazną ręką – i to właśnie do niego należała ostateczna decyzja. Tak więc na wspólnym spotkaniu z przedstawicielami rządu USA ustalono, iż Kuba zostanie wciągnięta pod płaszcz ochronny państwa USA, a sam Castro pozostanie nadal główno dowodzącym państwem, lecz będzie zależny od kongresu Stanów Zjednoczonych. Wedle ustaleń na terenie wyspy zacząć miały od tego momentu stacjonować amerykańskie wojska sojusznicze. Niebawem informacja ta miała zostać ogłoszona światu, jednakże rząd USA musiał jeszcze trochę poczekać…

W miedzy czasie na Kubie narastał coraz większy niepokój. Ludność bała się represji ze strony amerykańskiej. Bojówki zaczęły się coraz bardziej dozbrajać, szykując się na przybycie amerykańskich oddziałów – to miało dla nich być albo nie być.



Tymczasem w Rosji…

Zaniepokojony premier, czując, iż pali mu się grunt pod nogami i wraz z prezydentem postanowili wykonać bardzo radykalny krok, nim będzie za późno - przejąć kontrole nad sprawowaniem władzy na wyspie, chcąc doprowadzić do współpracy Castro z rządem rosyjskim i tym samym zagwarantować sobie bardzo silny argument w kwestii rokowań z USA w postaci bazy rakietowej na wyspie.

Zakamuflowani w Kubańskiej rebelii szpiedzy w najbliższym otoczeniu Castro nawiązali porozumienie z rządem Rosji o współpracy i udostępnili kanał przerzutowy oddziałów specjalnych na wyspę. Łodzie są już w drodze.

Jedyną szansą dla Rosjan na przejęcie władzy jest kontrola nad samym Castro, jednakże w przypadku jego uprowadzenia bądź śmierci władze może przejąć jego brat Raul. Jeśli jednak ten zostanie uprowadzony bądź zginie władzę tymczasowa przejmie zastępca – prawa ręka Castro. Dla Rosji pełnym sukcesem w walce o przejęcie władzy jest jedynie pojmanie lub zabicie ich wszystkich i zmuszenie do współpracy…


„Gdzieś na oceniane Atlantyckim…”


Gdy wywiad marynarki USA wykrył dzięki satelitom, iż niezidentyfikowane jednostki podwodne kierują się w stronę Kuby, postanowił wzmocnić ochronę najważniejszych osobistości na terenie wyspy. Wysyłając tam specjalnie wyszkolonych kontaktorów, by nie dopuścić do możliwej zdrady wśród amerykańskiej armii….


Obrazek



Informacje ogolone:

Miejsce: N2
Termin: 09.01.2010
Wschód słońca: 06:57 am
Zachód słońca: 15:16 pm
Rozgrywka planowana jest w godzinach troszkę innych niż typowe strzelanki. Na to na celu stworzenie klimatu, a także podzielenie rozgrywki na okres walk dziennych oraz działań nocnych (zmierzch).
W respach zostaną zorganizowane beczki z ogniskami przy których można będzie się ogrzać.

Godziny:
13:00 - Odprawa US - wymarsz
po wymarszu US odprawa dla RS.
13:30 Wymarsz RS
Koniec rozgrywki: w granicach godziny 18:00

Ograniczenia mocy w budynkach:
Działania w budynkach ograniczone są wedle typowych zasad CQB:
- max 350fps
- tryb ognia: pojedynczy
Dopuszczam możliwość używania nokto.

Wymagania:
-Ukończone 18 lat
-Czerwone szmaty + Czerwona Lampka; bez niej nie wpuszczam na teren gry!!!!
-Okulary ochronne
- Dużo zdrowego rozsądku

• Strona Amerykańska
Armia amerykańską na terenie Kuby dowodzić będzie dwóch dowódców: Główny oraz polowy. Wojska maja stosować się bezwzględnie do ich rozkazów.
Główno dowodzący: …………………………………………….
Dowodzący polowy: …………………………………………….
Kontraktorzy wyjęci są spod dowództwa, jednakże mogą liczyć na współprace ze strony wojska.

Mundury:
Regularna armia USA – teamy + wolni strzelcy (mundury stricte amerykańskie)
Kontraktorzy: mundury bądź ubrania cywilne z elementami militarnymi.


• Rosjanie + Rebelia
Na terenie wysypy strona rosyjska dowodzić będzie dwóch dowódców. Tak jak o stronie amerykańskiej. Wojska maja stosować się bezwzględnie do ich rozkazów.
Główno dowodzący: …………………………………………….
Dowodzący polowy: ……………………………………………..

Mundury:
DPM, Polskie, Niemieckie, Rosyjskie, reszta świata.


• Zmienione zasady respowania + zasady medyczne:
1. Każda strona ma wyznaczony sztab/resp główny, niezmienny w trakcie gry.
2. Nie obowiązują klasyczne zasady respowania
3. Każdy oddział (team) ma medyka/medyków. Teamy do 5 osób - jednego medyka, każde zwiększenie stanu osobowego o kolejne 5 osób to kolejny medyk (czyli przy 10 osobach - dochodzi drugi medyk, przy 15 trzeci, a nie po przekroczeniu bariery ilościowej - czyli team 7 osobowy nadal ma jednego medyka).
4. Każdy z graczy wyposażony jest w prawdziwe bandaże.
5. Medyk musi być oznaczony czerwonym krzyżem. Nie musi to być wielki krzyż na plecach, ale plakietka, lub opaska. Krzyż może być w barwach zgaszonych.
6. Osoba trafiona pada na ziemię w miejscu otrzymania postrzału, kładzie na sobie czerwoną szmatkę i wzywa medyka - głośnym wołaniem MEDYK! Wołać może do upojenia;-)
7. Ranny poza wołaniem MEDYK nie robi nic innego. Inny żołnierz może rannego "odciągnąć" - poprzez wzięcie go za rękę - ranny wówczas może przemieszczać się w dowolny sposób - pełzając, idąc na czworakach, lub dwóch nogach - w zależności od sytuacji na polu walki. Osoba "odciągająca" jest jak najbardziej narażona na postrzał - w przypadku trafienia też staje się ranna, wraz z "odciąganym" padają na ziemię i wołają medyka.
8. W trakcie "odciągania" nie strzelamy do przemieszczanego rannego - on już i tak jest ranny;-)
9. Od momentu postrzału do momentu rozpoczęcia leczenia nie może minąć więcej niż 10 min
10. Każdego można opatrzyć max. 1 raz. Przy kolejnym – już po opatrzeniu – zranieniu musi wrócić do respa – wtedy znów działa zasada opatrywania rannego.
11. Leczenie polega na zawiązaniu całego bandaża, w sposób uniemożliwiający jego spadnięcie, rozwinięcie się przypadkowe. Bandaż wiążemy na elemencie ciała, w który został dany zawodnik trafiony w pierwszej kolejności, tak aby powstała wyraźna opaska.
12. Medyk może się sam opatrzyć. Musi bez niczyjej pomocy zawiązać bandaż na swojej ręce.
13. Medycy z innych oddziałów mogą leczyć nie "swoich" rannych.
14. Osoba której skończył się limit opatrzeń, lub opatrzona w regulaminowym czasie nie została - staje się trupem i schodzi do swojego głównego respa.

zasady by: heavenly
modyfikacja: Crater i Robal


• Miejsce respowania
Strona Amerykańska resp: wiata w kwadracie G12 (osłonięta wiata blaszana wiata)
Strona Rosyjska – resp: w kwadracie M3 (budynek – bunkier

Obrazek

• Zasada amunicji.
Każdy z uczestników scenariusza może mieć przy sobie ograniczona liczbę amunicji.
Repliki broni: 700 kulek
Repliki broni wsparcia: 2000 kulek
Doładowanie jest możliwe jedynie w sztabie dowodzenia, bądź poprzez nie uzbrojonego gońca wysłanego na polecenie dowodzący polowego.

Goniec może jednorazowo przenieść max 3000 sztuk amunicji. Jest postacia nie uzbrojona. Jeśli podczas przenoszenia amunicji zostanie on zabity (procedura medyczna) - powraca z zapasem kulek do sztabu dowodzenia (resp).


• Zadania ogólne:
Strona Amerykańska: utrzymać przy życiu Castro do czasu ogłoszenia przez USA informacji o porozumieniu z rządem Kubańskim (godzina 18:00).
Zadanie dodatkowe: Utrzymać przy życiu i nie dopuścić do przejęcia brata Castro – Raula, a także zastępcy Castro.


Strona rosyjska:
- przejąć wszystkie trzy postaci (optimum),
- przejąć bądź zabić 2 osoby, a 3 przejąć żywa by złamać rokowania ze stanami i przejąć władze nad wyspa.

Lokalizacja poszczególnych osób znana będzie tylko stronie amerykańskiej.

Zadania dodatkowe zostaną przekazane przed rozgrywka dowodzącym stronami.


Istnieje możliwość wprowadzenia zmian w zasadach rozgrywki

tworcy:
Crater - BMP
Robal - CLST500+

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 15 gru 2009, o 17:32
przez Moses
A-Det się już szykuje po stronie hamburgerów. Zapowiada się nieźle :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 15 gru 2009, o 18:30
przez Izzy
RU będzie na oko.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 10:01
przez Moris
Wstępnie jesteśmy zainteresowani 3V w sile 4-7 osób do sił US, chociaż perspektywa leżenia 10 minut na śniegu po postrzale trochę mnie płoszy ;)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 10:21
przez Crater
10 min to max - inaczej zchodzisz do respa. zawsze mozesz sam zejsc do respa odrazu. Pozatym jesli medyk bedzie blisko to wtedy bedzie to trwac duzo krocej :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 10:43
przez moron
Bardzo ciekawy scenariusz, mam tylko kilka uwag:
1)medyk zawsze opatruje sobie reke? nawet jak dostanie w noge?
2)brak zasad co do "przejmowania"
3)ruscy maja zabic lub przejac 3 osoby, domyslam sie ze chodzi o kubanskich dowodcow, tylko ich jest tylko 2?
4)z tym co napisales ze zawsze mozna sobie zejsc do respa to troche bedzie ciezko kogos przejac bo ranny od razu bedzie schodzil na respa...

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 10:49
przez Crater
moron napisał(a):Bardzo ciekawy scenariusz, mam tylko kilka uwag:
1)medyk zawsze opatruje sobie reke? nawet jak dostanie w noge?


Generalnie - nie robimy milsima tylko scenariusz - nie wazne w co dostajesz - opatrujesz jakas konczyne.

moron napisał(a):2)brak zasad co do "przejmowania"

rozumiem ze chodzi ci o VIPow - te zasady zostana jeszcze podane blizej terminu

moron napisał(a):3)ruscy maja zabic lub przejac 3 osoby, domyslam sie ze chodzi o kubanskich dowodcow, tylko ich jest tylko 2?

policz jeszcze raz - Fidel Castro, Raul Castro i zsatepca - 3 osoby

moron napisał(a):4)z tym co napisales ze zawsze mozna sobie zejsc do respa to troche bedzie ciezko kogos przejac bo ranny od razu bedzie schodzil na respa...


no i nie do konca. w przypadku grajacych jako zolnierz - mozesz zejsc - ale pamietaj ze respy nie sa tak wcale blisko - sa ustawione tak by tylko do jednego z punktow bylo blisko - pozostale dwa sa juz duzo dalej (punkty z VIPami - znane sa tylko stronie amerykanskeij) a w czasie patroli natkniecie sie na amerykanow rozproszonych po calym N2

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 10:58
przez Lawa
2 pytania:
1. Czy ranny żołnierz (jeszcze nie opatrzony) może używać broni??
2. Czy jest możliwość dobijania rannych tak aby od razu zeszli na respa??

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 11:07
przez Moses
Crater napisał(a):7. Ranny poza wołaniem MEDYK nie robi nic innego. Inny żołnierz może rannego "odciągnąć" - poprzez wzięcie go za rękę - ranny wówczas może przemieszczać się w dowolny sposób - pełzając, idąc na czworakach, lub dwóch nogach - w zależności od sytuacji na polu walki. Osoba "odciągająca" jest jak najbardziej narażona na postrzał - w przypadku trafienia też staje się ranna, wraz z "odciąganym" padają na ziemię i wołają medyka.
8. W trakcie "odciągania" nie strzelamy do przemieszczanego rannego - on już i tak jest ranny;-)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 11:40
przez Lawa
Reasumując: nie może strzelać i tzw dobicie przeciwnika przez np klepnięcie go nie spowoduje jego wcześniejszego zejścia na respa??

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 11:42
przez Crater
Lawa napisał(a):Reasumując: nie może strzelać i tzw dobicie przeciwnika przez np klepnięcie go nie spowoduje jego wcześniejszego zejścia na respa??


nie nie spowoduje - ale zawsze mozesz sprobowac ubic medyka wtedy :D

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 11:44
przez Lawa
He he jest to jakiś pomysł :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 11:57
przez Crater
Chce by gra byla moderowana w jak najmniejszym stopniu - scenariusz byl pisany w taki spobo by umozliwic wiele rozwiazan ktore by prowadzily do tego samego celu. Wiec tak naprawde duzy nacisk zostal polozony na pomyslowosc dowodctwa.

Chcialbym zeby ludzie troche pomysleli co bedzie najlepszym rozwiazaniem. To jest pseudo-wojna - a na wojnie wszystkie chwyty dozowlone...

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 12:23
przez moron
Crater napisał(a):Chce by gra byla moderowana w jak najmniejszym stopniu - scenariusz byl pisany w taki spobo by umozliwic wiele rozwiazan ktore by prowadzily do tego samego celu. Wiec tak naprawde duzy nacisk zostal polozony na pomyslowosc dowodctwa.

Chcialbym zeby ludzie troche pomysleli co bedzie najlepszym rozwiazaniem. To jest pseudo-wojna - a na wojnie wszystkie chwyty dozowlone...

i takie scenaria sa najlepsze :)
ciezko mi teraz powiedziec czy bede ale na pewno sie postaram z kolegami przyjechac

co do 2 vip'ow to moj blad - spojzalem na dowodcow rosyjskich i zle zrozumialem :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 13:02
przez Robal
Scenariusz nie jest zaplanowany od A do Z. Podczas rozgrywki to Wy (wsztstkie strony konfliktu) możecie zmieniać bieg zdażeń. Powinniście się również przygotować na pewne podchwytliwe zachowania/zagrania. Żeby zlokalizować cele VIP trzeba będzie troszkę pokombinować i dobrze podzielić oddział. Dodam, że obsada ochrony tych celów będzie dosyć mocna ...:). A jak strony spotkają się w budynkach(a jest taka możliwość) i w dodatku po zmierzchu to będzie jadka(tak zostanie ukierunkowana ochrona VIP, kompozytu i piro nie będą oszczędzać - oczywiście na singlu).

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 13:19
przez Mider
Proponował bym tylko, żeby ranny goniec nie tracił kulek. Rannego można przecież uratować.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 13:23
przez Crater
Mider napisał(a):Proponował bym tylko, żeby ranny goniec nie tracił kulek. Rannego można przecież uratować.


Masz racje Mider - wkradl sie maly blad z poprzedniej wersji zasad. Masz racje - goniec moze byc uleczony,ale jest on nie uzbrojony ];->

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 14:11
przez heavenly
Jedna uwaga - medyk sam sobie ZAWSZE opatruje rękę. Proste utrudnienie mu życia, żeby nie miał za szybko;-) Dlatego w zasadach stoi o opatrywaniu ręki medyka przez niego samego. Innemu pacjentowi może nawet obandażować penisa - kwestia wyboru i wygody;-)

Zasady odciągania rannych są po to żeby można ich było wycofać prosto spod ognia i doprowadzić do medyka który aktualnie np. pracuje nad innym rannym. Medyka trzeba oszczędzać i dbać o niego - jego śmieć i oddział też może sprawnie pójść do piachu.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 16 gru 2009, o 14:42
przez Crater
Prosze o rejestracje w tym temacie: viewtopic.php?f=17&t=1154

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 17 gru 2009, o 10:58
przez Crater
poszukuje takze kilka postaci niezaleznych do obsadzenia w role graczy Larpowych. Jesli macie jakis znajomych, ktorzy chcieli by sie w cos takiego wlaczyc prosze piszcie na PW :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 19 gru 2009, o 23:02
przez Goorock
Jest wiele ciekawych elementów, nowości. Pomysł przypomina nieco Młot Tora I.
Jedyne, co mnie martwi, to, żeby gra nie była skierowana na to, żeby ruscy musieli summa sumarum wschodzić do budynku po zmierzchu i wybijać licznych obrońców.
CK najprawdopodobniej dołączy do strony rosyjskiej. Liczba osób - ok 5 os.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 20 gru 2009, o 17:17
przez Robal
Bedą trzy komórki ochraniające trzech VIPów i nie będą liczne ...Najprawdopodobnie ilość poszczególnych grup nie przekroczy 5-10 osób - lecz pamiętajmy, że będzie również armia US ... :-). Przy takiej ilości ochrony będzie nawet wskazane walczyć w budynku ... a moze Vipy będą w innych miejscach ...

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 20 gru 2009, o 20:02
przez Crater
bedziemy organizowac zaplecze socialne ;) wielki kocil z goraca herba a takze ogniska duze w respach.

miedzy innymi szukam osob chetnych do pomocy przy pomocy organizajci i dogladania ognisk :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 19:44
przez Rocker
Wiem, ze pytanie moze wydac sie troche hmm.. idiotyczne, ale..
Jesli chodzi o ilosc ammo to;
700 kulek jest przewidziane na gracza na cala rozgrywke, czy tez te 700szt. moze maksymalnie przy sobie posiadac w magazynkach powiedzmy miedzy jednym a kolejnym zejsciem na respa jesli do takowego dotrze.
Przepraszam jesli to pytanie jest dziecinne, ale diabel zawsze tkwi w szczegolach i tyle ile osob zglosi sie do gry, tyle moze byc interpretacji tego zapisu.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 20:13
przez Moses
• Zasada amunicji.
Każdy z uczestników scenariusza może mieć przy sobie ograniczona liczbę amunicji.
Repliki broni: 700 kulek
Repliki broni wsparcia: 2000 kulek
Doładowanie jest możliwe jedynie w sztabie dowodzenia, bądź poprzez nie uzbrojonego gońca wysłanego na polecenie dowodzący polowego.


Wnioskując z tego 700 w magach a jak się skończy to doładowujemy się w sztabie lub przy gońcu

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 20:17
przez Crater
dla zwyklych replik mozesz miec przy sobie 700 szt w polu, dla kmow 2000. nie ma znaczenia czy beda zaladowane w magazynkach czy nie (zawsze mozesz rzucac we wroga pustym magazynkiem - joke). Liczba kulek w polu nie moze sie umulowac. Mozna porzyczac sobie magi.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 20:20
przez Crater
dla zwyklych replik mozesz miec przy sobie 700 szt w polu, dla kmow 2000. nie ma znaczenia czy beda zaladowane w magazynkach czy nie (zawsze mozesz rzucac we wroga pustym magazynkiem - joke). Liczba kulek w polu nie moze sie umulowac. Mozna porzyczac sobie magi.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 20:41
przez Moses
Nie czaje, na cała strzelankę mamy 700 kulek ?

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 20:50
przez Crater
sytuacja:

wychodzisz na starcie w pole, masz 700 kulek. Wystrzelales 300, zostales ranyy wystrzelales 200 (razem 500 - wiec zostalo ci 200).Zabijaja cie. Wracasz na respa doladowujesz sie - ale nie bierzesz kolejnych 700 tylko teraz bierzesz taka ilosc jaka wystrzelales - czyli 500 szt.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 21:33
przez cAmper
nie chcę być upierdliwy ale już widzę jak każdy za każdym razem te limity liczy... bądźmy bardziej praktyczni pls...

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 21:34
przez Jachos
Reasumując, w polu można mieć 700 szt, w respie miliard.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 22 gru 2009, o 21:40
przez Crater
jachos dokladnie

pozatym nie karzae liczyc co do sztuki.

prosto mowiac.

700szt. to okolo 2 hi-capow i troszeczke

albo

7-8 midow - zaleznie jak kto laduje


podalem ograniczenia lizcbowo - bo nie kazdy ma gore midow czy lowo. Niektorzy graja na hi-capy a w ten sposb zniechecil bym duza liczbe osob.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 23 gru 2009, o 10:04
przez Rocker
Dzieki wielkie. Dla mnie juz wszystko jasne.
Mam akurat 7 midow wiec rachunek bedzie prosty.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 23 gru 2009, o 10:21
przez cAmper
alles klar!

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 3 sty 2010, o 22:08
przez Xasistis
Rocker napisał(a):Dzieki wielkie. Dla mnie juz wszystko jasne.
Mam akurat 7 midow wiec rachunek bedzie prosty.

ale wiesz.. są mid'y po 80 (Mag, Star?) ale są i po 160(S-Arms?)
;-)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 14:08
przez Crater
przypomianm o zasadach scenariusza

limit amunicji
zasady trafien i respowania

wszystkie info w pierwszym posice.

Porsze dopisywac sie do listy zapisow :)

Dowodzcy stron otrzymaja zapieczentowane kopery z zadaniami.

Reszta na odprawie

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 14:46
przez yamnick
Xasistis napisał(a):ale wiesz.. są mid'y po 80 (Mag, Star?) ale są i po 160(S-Arms?)
;-)


Już wyjaśniam :)

Ilość magazynków które możemy załadować możemy obliczyć za pomoca następującego wzoru

n= nmax/p

gdzie :

nmax - maksymalna ilość bb, w tym przypadku nmax =700
n - ilość magazynków
p - pojemność magazynka (w sztukach bb)

w przypadku gdy wynik jest ułamkiem ostatni magazynek ładujemy ilością kulek obliczoną ze wzoru

i= nmax-int(n)*p gdzie int(n) - całkowita część wyniku poprzedniego działania

Przykład:

dla mid-capa 80 bb n=700/80=8,75, czyli możamy załadować 8 pełnych i 60 bb w 9-tym magu (700-(8*80))

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 15:01
przez Schwarz
Przyłączam się do prośby o zapisy, głównie graczy strony rosyjskiej i rebelii. Jak na razie stosunek broniących do atakujących jest 2:1 - powinno być na odwrót. Jeżeli ta różnica nie zacznie się niwelować, to będę jako pierwszy prosił o zmianę zasad z medykami na korzyść atakujących. Proszę, zapisujcie się - zostało kilka dni.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 15:04
przez Moses
[quote="Schwarz"]Jeżeli ta różnica nie zacznie się niwelować, to będę jako pierwszy prosił o zmianę zasad z medykami na korzyść atakujących. quote]

A ja będę apelował o zmianę terminu :D

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 15:13
przez Schwarz
Moses napisał(a):A ja będę apelował o zmianę terminu :D


To też jest wyjście i w dodatku niezłe. O ile pogoda się utrzyma, to po zmroku będziemy walczyć głównie z chłodem i sprzętem a nie przeciwnikiem.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 15:18
przez cAmper
Ma być do -5 (aktualne prognozy) więc jeszcze nienajgorzej ale może warto by zacząć szyciej i zakończyć także?

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 15:41
przez Crater
jesli tendencja sie utrzyma w srode stworze ankiete odnosnie ewentualnego przelozenia terminow.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 17:00
przez Goorock
Czarny kot generalnie jest zainteresowany i się zapiszemy, ale kilku osób wśród nas (większość) jak przypuszczam i z innych teamów jak i osoby niezrzeszone odstrasza zima.
Taki scenariusz, który zakłada dłuższy czas rozgrywki, dość eksperymentalne zasady i bardziej złożoną fabułę niż sobotnia jebanka jednak warto zaplanować na cieplejszy termin, bo szkoda jesli nie wypali z uwagi na niską frekwencję.
Ankieta będzie dobrym rozwiązaniem. Pamiętajmy również o stosunku sił obrona/atak. Nie może zostac taki jaki jest 36 vs 20

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 17:13
przez Crater
podzielam Gorock twoja opinie dlatego umieszcze ta ankiete.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 17:16
przez Schwarz
Termin dobry, tylko zmieńmy miejscówkę z N2 na Kubę ;)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 17:21
przez cAmper
Bardzo dobry pomysł, scenario na tyle złozone i ciekawe, że szkoda aby impreza nie wypaliła frekwencyjnie.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 20:06
przez Roos
Super, a co z respowaniem? Bo to że rana nie opatrzona po 10 minutach daje KIA jest jasne (p.14). Ale co dalej? Siedzi w bazie 20 minut i pilnuje ogniska?
Roos

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 21:09
przez Lolo
Panowie pogoda się zmienia ostatnio szybko.... Niekoniecznie będzie -15 :)

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 21:17
przez Schwarz
Ludzie wytrzymają, kwestia dodatkowej warstwy ciuchów (-100 do wygibaśności) i ciepłych skarpet, tyle ile w buty się wciśnie. Repliki mnie martwią, hopy, batki, chociaż w razie co zawsze będzie można w śnieżki granaty wciskać ;) Nie zmienia to jednak faktu, że proporcja sił jest nieodpowiednia. Chyba że na miejscu część US zgodzi się na zmianę strony. Nie ukrywam że mam na myśli najbardziej charakterystyczne mundury - betony.

Re: 09.01.2010 Głowa Castro - ostateczna konfrontacja

PostNapisane: 4 sty 2010, o 21:49
przez Goorock
podpisuje się pod słowami Schwarza dot. team balance.