Skoro czasy się trochę zmieniły, i jak pokazał przykład strzelanki na Forcie Piłsudskiego, ludzie potrafią już ogarnąć parkowanie w miejscu publicznym, a potem przemieścić się na strzelankę bez machania repliką na lewo i prawo, proponuję zrobienie testowej, kameralnej strzelanki na Forcie Szczęśliwice, gdzie warunki są zbliżone, tzn. parking jest poza terenem fortu, a sam fort jest opuszczony, faktycznie bez właściciela, i odwiedzany nie częściej niż Fort Piłsudskiego.
W którąś niedzielę, w terminie który nie będzie kolidował z innymi wydarzeniami.
Do ustalenia zostaje, w którą niedzielę.
