Weekend Warriors

przez **Lolo** » 8 sty 2010, o 15:41

Tak z ciekawości: skoro wiadomo już, kto dowodzi, to kto dowodzi? :)

przez **Goorock** » 8 sty 2010, o 15:58

Szukam transport dla jednej osoby. Mieszkam w okoliczy Galeria Mokotów, metro Służew, Wilanowska.

przez **Jedi** » 8 sty 2010, o 16:31

Ja także szukam jednego miejsca w transporcie. Gdyby ktoś jechał przez Pruszków, proszę dać znać.

przez **GRZYBU** » 8 sty 2010, o 17:41

mat99 napisał(a):
Dalej napisał(a):Chyba tak.

Edit:

W związku z podziałem mundurowym, co z zimowymi kamuflażami?

Cytując klasyka.....

Co z zimowymi kamuflażami? dozwolone czy nie?
np. jesli jade w marpacie i CB, a kamo mam wspólczesnie-germańskie?

...zimowe kamo jest chyba jak najbardziej dozwolone, bo czemu nie, ale wydaje mi się że oddziały US zimą nie korzystają z germańskich maskałatów - więc albo US albo w maskałacie BW - będziesz występował jako "rosjanie i reszta świata"

przez **Izzy** » 8 sty 2010, o 17:43

Ja od org'a dostałem informację, że można być po stronie US w zimowym maskałacie BW. Liczy się to co jest pod mundurem.

Jak wiemy na Kubie wszystkie strony biegają w maskałatach zimowych BW, wyspa znana z potężnych opadów śniegu. :D

przez **GRZYBU** » 8 sty 2010, o 17:46

hmmm... to przeczy trochę info w pierwszym poście:

cyt: Mundury:
Regularna armia USA – teamy + wolni strzelcy (mundury stricte amerykańskie)

przy długim scenario i rozrzuconych oddziałach , szczególnie o zmierzchu, ciężko będzie domyśleć się co kto ma pod maskałatem;-)
..........

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 18:03

a czy wszystko musi byc czarne na bialym? wypracujcie sobie systemy :) troche inwencji i pomyslowosci :D

przez **biczu** » 8 sty 2010, o 18:12

Ja jestem za tym aby maskałaty śnieżne BW ( w zasadzie niemieckie) , nosili tylko ludzie po stronie reszty świata... z resztą w zasadach jest wyraźnie:
"Strona amerykańska: Regularna armia USA – teamy + wolni strzelcy (mundury stricte amerykańskie) Kontraktorzy: mundury bądź ubrania cywilne z elementami militarnymi"
"Strona rosyjska: Mundury- DPM, Polskie, Niemieckie, Rosyjskie, reszta świata."
Pozdro

przez **Dalej** » 8 sty 2010, o 18:14

Pamiętajcie dziewczyny - dobrze naładować batki przez noc, i kto ma kilka, niech weźmie ze dwie!

O ognisku itp. decyduje Org, jeśli robi to brać siekierki podpałki i kiełbaski.

przez **mat99** » 8 sty 2010, o 18:14

GRZYBU napisał(a):hmmm... to przeczy trochę info w pierwszym poście:

cyt: Mundury:
Regularna armia USA – teamy + wolni strzelcy (mundury stricte amerykańskie)

przy długim scenario i rozrzuconych oddziałach , szczególnie o zmierzchu, ciężko będzie domyśleć się co kto ma pod maskałatem;-)
..........

OK, wszystko jasne i logiczne.
Zostawiam kamo BW w domu.
pozdr,
M.

przez **GRZYBU** » 8 sty 2010, o 18:20

Crater napisał(a):a czy wszystko musi byc czarne na bialym? wypracujcie sobie systemy :) troche inwencji i pomyslowosci :D

....idąc tym tropem - reszta świata może nosić amerykańskie umundurowanie i kontraktowe gatki BW pod spodem..... ;-D

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 18:34

Grzybu - nie badz taki doslowny. Prawda jest taka ze US dzieli sie na kontraktorow(ochraniajacych VIPow - oni nosza co chca, jak chca i kiedy chca - moga nosic nawet stringi z traba slonia na p....) i armie US - regularni - Typowe kamuflaze amerykanskie.

Rs - czyli Rosjanie - typowe rosyjskie itp (ale w to wchodza tez mundury reszty swiata ) + rebelia (rebelia nosi co chce - bluzy z kapturem itp - tak jak w zyciu - mzoesz zalozyc w formie kamizelki taktycznej rowniez pomaranczowa kamizelke taktyczna. Postaraj sie sobie bardziej to wyobrazic i wcielic w realia.

Air soft procz samego strzelania to takze gra wyobrazni.

Daleju co do ogniska. Nie mam nic przeciwko. Bardo chetnie pomoge - jestem na miejscu kolo godzny 12:00 jutro. Niestety nikt nie zglosil sie chetny do pomocy przez caly czas/watek. Jesli jednak ktos sie teraz zreflektowal to bardzo prosze - lapac mnie jutro. Bede na PMR kanal 1 od okolo 12:00 na N2

Za jakies 30 min postaram sie zrobic pdsumowanie - ale musze cos zjesc bo dopiero do domu przyszedlem.

przez **Izzy** » 8 sty 2010, o 19:02

Crater napisał(a):a czy wszystko musi być czarne na bialym? wypracujcie sobie systemy :) troche inwencji i pomyslowosci :D

Bo łatwiej jest jak są "niebiescy" i "czerwoni", i wiadomo, że jak niebieski to strzelamy, jak nie to nie. Zapomniałem, że musi być idealnie wszystko na tym świecie. :P

Za to po ciemku będzie łatwo rozróżnić maskalat zimowy US Army (czysta biel jak wywinięty BW), od BW...
Zgodnie z podziałem mundurowym, a problem będzie dalej.

Chce delikatnie zauważyć, że w takich warunkach jak są na zew. obie strony by miały białe wdzianka (w realu), prawdopodobnie dokładnie takie same. I obie strony by się borykały z tym problemem...

Postuluje by maskałaty śnieżne były dostępne w dowolnej wersji dla obu stron. Uatrakcyjni to rozgrywkę, utrudni i wymusi odrobinę myślenia przed naciśnięciem spustu.

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 19:27

Popieram Izziego w calej rozciaglosci - jesli to co pisze nie pomilylem z niczym innym to jest to ROE - rules of engage - jesli pomylilem to prosze mnie poprawic :)

przez **mat99** » 8 sty 2010, o 19:32

Crater napisał(a):Popieram Izziego w calej rozciaglosci - jesli to co pisze nie pomilylem z niczym innym to jest to ROE - rules of engage - jesli pomylilem to prosze mnie poprawic :)

Org rządzi:-)
Zatem biorę maskałat:-)))))))))))

przez **Dalej** » 8 sty 2010, o 19:33

Bez jaj, wojna jest wojna, zimą wszystkie strony noszą białe. Po to są takie genialne wynalazki jak linie frontu, dowództwa, hasła i inne zabawki, żeby żołnierze zabijali więcej cudzych niż swoich.

Org rzundzi - pamiętaj zrobić kontrol lampek na odprawie :)

przez **goren** » 8 sty 2010, o 19:36

Mam jedną wątpliwość co do zasad.

Crater napisał(a):7. Ranny poza wołaniem MEDYK nie robi nic innego. Inny żołnierz może rannego "odciągnąć" - poprzez wzięcie go za rękę - ranny wówczas może przemieszczać się w dowolny sposób - pełzając, idąc na czworakach, lub dwóch nogach - w zależności od sytuacji na polu walki. Osoba "odciągająca" jest jak najbardziej narażona na postrzał - w przypadku trafienia też staje się ranna, wraz z "odciąganym" padają na ziemię i wołają medyka.
8. W trakcie "odciągania" nie strzelamy do przemieszczanego rannego - on już i tak jest ranny;-)

Z treści tych punktów wynika, że można traktować prowadzonego rannego jako zasłonę...

przez **Xasistis** » 8 sty 2010, o 19:39

Za bardzo chcemy tu milsimować, coś mi się zdaje. I, żeby nie było - to równiez mnie się tyczy :)

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 19:50

Goren znam cie - i wiem ze potrafisz urzywac glowy - wiec z glowa prosze. Jak dostaniesz postrzal w kocowke przewodu odbytniczego bedziesz sie ptyal czy zyjesz czy nie bo przeciez posladki to tylko mieso?

Nie korzystamy z postrzelonego jak z tarczy - punkt ten mowi o tym zeby w biednego postrzelonego nie pkaowac calego druma bo i tak oddac nie moze :D

Pisz po polsku!
Proszę poprawić błędy.

//Dalej

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 19:52

Podsumowanie:

Teren: N2
Godzina rozpoczęcia: 13:00

13:00 - Odprawa US - wymarsz
po wymarszu US odprawa dla RS.
13:30 Wymarsz RS

W dzień obowiązują czerwone szmaty, po zmierzchu czerwone lampki
W budynkach zasady WW2 - CQB

Dopuszczam używanie piro. (zasady piro 204/206 znane)
Zakaz spożywania przed i w trakcie rozgrywki alkoholu.

Kanaly PMR

1- Org (~12:00 bede pod PMR na N2)

2-Sztab główny US
3-Dowódca polowy
4-5 Kontraktorzy

6-Sztab Glowny Rs
7-8-9 druzyny RS

Dowodctwo US:
Glowno-dowodzacy: Cezar
Dowodca polowy: Świerzy

Dowodctwo RS:
Glowno-dowodzacy: Brzoza
Dowodca Polowy: zostanie podany jutro.

Przypominam o zasadach medycznych. Osoby nie posiadające bandaży będą traktowane jako automatyczne KIA po trafieniu i będą schodzić do respa (sztabu)

Przypominam o limicie amunicji: 700 szt w dowolnej formie w polu dla replik/ 2000szt w polu dla ckmow

przez **Schwarz** » 8 sty 2010, o 19:54

Crater napisał(a):Goren znam cie - i wiem ze potrafisz urzywac glowy - wiec z glowa prosze.

LITOŚCI!!!

Crater napisał(a):Dopuszczam urzywanie piro. (zasady piro 204/206 znane)
Zakaz spozywania przed i w trakcie rozgrywki alkocholu.

Kanaly PMR

1- Org (~12:00 bede pod PMR na N2)

2-Sztab glowny US
3-Dowodca polowy
4-5 Kontraktorzy

6-Sztab Glowny Rs
7-8-9 druzyny RS

Dowodctwo US:
Glowno-dowodzacy: Cezar
Dowodca polowy: Swierzy

Dowodctwo RS:
Glowno-dowodzacy: Brzoza
Dowodca Polowy: zostanie podany jutro.

Przypominam o zasadach medycznych. Osoby nie posiadajace bandarzy beda traktowane jako automatyczne KIA po trafieniu i beda zchodzic do respa (sztabu)

Jako org mógłbyś się postarać, rozumiem literówki ale nie coś takiego.

przez **goren** » 8 sty 2010, o 20:03

Crater napisał(a):Jak dostaniesz postrzal w kocowke przewodu odbytniczego bedziesz sie ptyal czy zyjesz czy nie bo przeciez posladki to tylko mieso?

Szczerze mówiąc chyba "gupi" jestem bo nie kumam do czego się tu odnosisz :)

Crater napisał(a):Goren znam cie - i wiem ze potrafisz urzywac glowy - wiec z glowa prosze.

Doskonale rozumiem jaka była intencja piszącego ale równie doskonale wiem jak takie "kwiatki" wyglądają potem w czasie strzelanek warriorowych. Napisałem to z czystej troski o jakość zabawy :)

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 20:05

Dzieki Goren - zeby nie bylo - to nie bylo uszczypliwe - jakos tak napsialem. Caly system z medykami moze zaowocowac kwiatkami :] wiec zobaczymy jak to bedzie :)

edit: Schwarz - sie poprawilem ;]

Proszę poprawić posty - mają być PO POLSKU, z POLSKIMI znakami.

// Dalej

przez **Schwarz** » 8 sty 2010, o 20:11

Dziękuję :) Masz u mnie buziaka :P

przez **Dalej** » 8 sty 2010, o 20:15

Nic nie poprawiłeś, każdy post woła o pomstę do nieba.
To jest skandal. Popraw swoje posty a ja potem wywalę offtop.

przez **Xasistis** » 8 sty 2010, o 20:30

Taka tylko mała uwaga - PMR ma 8 kanałów, zatem trzecia drużyna RS będzie się chyba musiała przerzucić na znaki dymne ;)

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 20:45

tak oczywisice mialo byc 7-8 a nie 7-8-9 odnosnie PMR :P jestem juz mega zmeczony po tygodniu w nowej firmie :)

przez **cAmper** » 8 sty 2010, o 21:46

3 maj formę jutro wyzwanie ;-) ... zawali nam teatr działań ten śnieg ale damy radę ...dojechać ? ;-P

przez **Xasistis** » 8 sty 2010, o 21:57

Kto ma niech weźmie saperkę.
Najpierw się przydadzą do lekkich okopów a później może i do samochodów :)

przez **Dalej** » 8 sty 2010, o 21:58

Crater napisał(a): Inny żołnierz może rannego "odciągnąć" - poprzez wzięcie go za rękę

Mam tylko cichą nadzieję że to odciąganie nie będzie wyglądało tak:

Obrazek

:-)

przez **Crater** » 8 sty 2010, o 22:03

obiecuje ze Dalej ciebie nawet jak bedziesz po przeciwnej stronie bedziemy ratowac. oczywiscie trzymajac za raczke :]

przez **Izzy** » 8 sty 2010, o 22:09

Xasistis napisał(a):Kto ma niech weźmie saperkę.
Najpierw się przydadzą do lekkich okopów a później może i do samochodów :)

Spakowana. :)

przez **Bartess** » 8 sty 2010, o 22:56

Mi się nie zmieści do samochodu, ale jeżeli ktoś może to niech weźmie łopatę do śniegu. Będziemy o 12tej i spróbujemy przygotować parking.

przez **Goorock** » 8 sty 2010, o 23:32

CK nieobecne. udanego polowania.

przez **Brunner** » 9 sty 2010, o 00:45

Fidel Castro i... śnieżna zadymka, taa:)
Kilkia pytań do organizatorów: Czy jeśli dopiero teraz sie wpisze to moge jeszcze przyjechać? A jeśli przyjade to czy będe mógł się "urwać" ok. godz. 16? (zresza moja replika nie wytrzyma chyba dłużej, i nie chce krakać ale większość ludzi może miec ten sam problem) a w związku z tym to czy będe i tak do wejścia potrzebował czerwonego światełka? (do 16 jest jeszcze widno) i ostatnia sprawa, rozumiem ,że jest obowiązek przynalezności do jakiegoś teamu, to czy istnieje możliwość (z racji poznej pory) ,żeby już na miejscu ktoś mnie przygarnoł? (strona rebelia)

Sorry ,że tak póżno interesuje się tematem imprezy która była zapowiedziana już jakiś czas temu ale planowałem na ten dzień inną strzelanke w innych godzinach, niestety nie wypaliła, (ale to okazało się dopiero godzine temu).

P.S. łopate do śniegu wezme, jeśli przyjade oczywiście.

przez **heavenly** » 9 sty 2010, o 01:21

@Brunner - bez światełka nie możesz grać po ciemku, ale możesz póki widno. Nie widzę więc problemu.
@Goren - masz ODCIĄGNĄĆ rannego do medyka w celu przyspieszenia i ułatwienia udzielenie pomocy. Nie masz z niego zrobić żywej tarczy i przeć naprzód;-) Cały dowcip z medykami ma urealnić i jednocześnie utrudnić rozgrywkę, dodając konieczność uwzględniania rannych w całości planów taktycznych. Normalnie tego się nie robi bo trup grzecznie pruje na respa.

Przypomnienie dla wszystkich - BANDAŻE - każdy ma mieć minimum jedną rolkę bandaża. Najlepiej całą nową. Medyk opatruje wiążąc cały bandaż na jakiejś kończynie rannego. Postrzelony medyk opatruje się samodzielnie wiążąc swoją rolkę na własnej ręce powyżej łokcia. W przypadku drugiego postrzału i zejściu do respa - zdejmujemy bandaż i rolujemy go aby był gotowy do ponownego użycia.

przez **Dalej** » 9 sty 2010, o 01:44

Prośba - uaktualnij jeszcze rano całość na pierwszej stronie, bo są różne godziny itp.
Będzie mniej kwasów, ja sobie wydrukuję, mogę też trochę kopii porobić jak chcesz.

przez **lordofhell** » 9 sty 2010, o 08:00

Kubańska zima da nam dzisiaj popalić :D

przez **Crater** » 9 sty 2010, o 08:27

Brunner napisał(a):Fidel Castro i... śnieżna zadymka, taa:)
Kilkia pytań do organizatorów: Czy jeśli dopiero teraz sie wpisze to moge jeszcze przyjechać? A jeśli przyjade to czy będe mógł się "urwać" ok. godz. 16? (zresza moja replika nie wytrzyma chyba dłużej, i nie chce krakać ale większość ludzi może miec ten sam problem) a w związku z tym to czy będe i tak do wejścia potrzebował czerwonego światełka? (do 16 jest jeszcze widno) i ostatnia sprawa, rozumiem ,że jest obowiązek przynalezności do jakiegoś teamu, to czy istnieje możliwość (z racji poznej pory) ,żeby już na miejscu ktoś mnie przygarnoł? (strona rebelia)

Sorry ,że tak póżno interesuje się tematem imprezy która była zapowiedziana już jakiś czas temu ale planowałem na ten dzień inną strzelanke w innych godzinach, niestety nie wypaliła, (ale to okazało się dopiero godzine temu).

P.S. łopate do śniegu wezme, jeśli przyjade oczywiście.

Mozesz spokojnie przyjechac. Zostaniesz wcielony do ktoregos z zespolow. W razie czego dostaniesz czerwonego light sticka. Jak bedziesz chcial jechac wczesniej tez nie ma sprawy :)

Podsumowanie w pierwszym poscie

EDIT: UWAGA UWAGA UWAGA:

Wlasnie dostalem info od osob ktore mialy grac role VIP-ow ze niestety ale nie przyjada bo sa chore a jednej sie zepsol pojazad w trakcie drogi do warszawy wiec tez jest out. Niestety trzeba bedize zmienic zasady i ogarnac 2 VIPy spordo zalogi US - w takich okolicznosciach mysle ze mozemy przyjac ze beda oni mogli walczyc. Przepraszam - ale niestetty sila wyzsza.... :(

Chyba ze bedzie jakis fotografa czy cus

przez **goren** » 9 sty 2010, o 10:57

heavenly napisał(a):@Goren - masz ODCIĄGNĄĆ rannego do medyka w celu przyspieszenia i ułatwienia udzielenie pomocy. Nie masz z niego zrobić żywej tarczy i przeć naprzód;-)

Chodzi o to, że takie przepisy stwarzają możliwość wykorzystania rannego jako tarczy ponieważ trafienie rannego nie przynosi żadnego skutku. Moja wiara w rozsądek przy wykorzystaniu zasad nie jest tak wielka jak wasza :)

przez **Victor** » 9 sty 2010, o 15:00

Niestety zasypało drogi i nie dotarłbym z Otwocka na czas. Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze.

przez **LordYoghurt** » 9 sty 2010, o 17:14

Czerwona Orkiestra też nie dotarła, warunki drogowe i nas przerosły :-/

przez **Jedi** » 9 sty 2010, o 17:55

Ale Wielka Świąteczna (czyt. Sobi) już dotarła ^^

Crater napisał(a):Cały system z medykami może zaowocoważ kwiatkami :] wiec zobaczymy jak to będzie :)

Szczerze mówiąc z osoby medyka, myślę że to było bardzo fajne. Wprowadzało "jakąś" współpracę i "jakąś" realistykę w rozgrywkę. Jedno leczenie a potem KIA i resp. To dość ciekawy system jak na takie strzelanki :) I dzięki medykom nie trzeba hetać co każde trafienie do respa xD A to jednocześnie przyspiesza tempo rozgrywki.

Victor napisał(a):Niestety zasypało drogi i nie dotarłbym z Otwocka na czas. Mam nadzieję, że bawiliście się dobrze.

Żałuj - ścisła strzelanka rozpoczęła się (zaczęła się rozkręcać na dobre) około 1400 miast 1300. :-D

przez **Dalej** » 9 sty 2010, o 18:01

Chu-ja! :-)

Zajebista zima :)
Bieganie w 40cm śniegu jest bezcenne.
:)

przez **Bartess** » 9 sty 2010, o 18:24

Nam się nie podobało i to bardzo... Dostaliśmy zadania patrolowania dookoła górki, która była naszym respem.
Po patrolowaniu ustawiliśmy się na górce, czekając na obiecaną zamianę.
Nikt nas nie zmienił, koło godziny 17tej wycofaliśmy się w stronę budynków policyjnych, mieliśmy małą wymianę ognia, a następnie zdecydowaliśmy się wracać do domu.
Pogoda super :) niestety reszta do kitu.
Tutaj niestety widać jak ważne jest radio....

przez **lordofhell** » 9 sty 2010, o 18:59

Radio to jedna sprawa, a druga to wydawanie rozkazów które mają jakikolwiek sens. Po co bronić respa na scenariuszu, w którym respowanie jest co 30 minut? Wrogowi wybitnie musiałoby się nudzić, żeby obstawiać takiego respa...

przez **SOBI** » 9 sty 2010, o 19:11

ja nie bede pisał ze było żle itd... ale było żle...
dziękuje ekipie 4 byliscie super :) i brawo dla naszych nieustraszonych medyków...
generalnie zdobywalismy puste budynki z czego przyznam nie było frajdy ,
dzięki inicjatywie niektórych osób z 4 było w nich troche zabawnie
twajemniczeni wiedzzą o co chodzi :D
Pogoda dopisała , choć dla mnie troche za mało śniegu ,
Dziekuje wszystkim którzy wsparli WOŚP :)
I Brzozie za granata:D SERIO nie słyszałem ;p! stąd mój gniew ;] sry ..
iii tyle...

przez **cAmper** » 9 sty 2010, o 19:57

BOPE dziękuje za wspólną zabawę i extra towarzystwo CLST;-) Kolejna bardzo fajna współpraca i fun...
Mimo, że do 15 30 nie oddaliśmy strzału było bez pudła, potem coraz gęściej padało deszczem a i czas wzywał do powrotu więc końcowych akcji nie zaznaliśmy...
I tu uwaga - to chyba już nawyk, że rozpoczynamy z godzinnymi poślizgami strzelanki zimowe. I to jest do kitu. W lecie co innego ale zimą każdemu aura daje w dupę od stania w miejscu. Szanujmy się....nie każdy ma hektary czasu w sobotę a jak już ma to lepiej spożyć je na akcji w zasypanym lesie niż na parkingu.

przez **heavenly** » 9 sty 2010, o 20:36

Dotarłem do domu w kompletnie przemoczonych butach, byłem prawie do końca. Nalatałem się solidnie, zmęczyłem parę razy. Warto było. System medyczny okazał się ciekawym rozwiązaniem i po odpowiednim dopracowaniu trzeba go będzie wdrożyć na stałe chyba, bo wymusza sensowniejszą współpracę pododdziałów.

Wady na szybko - po pierwsze miażdżąca przewaga strony US. Z zapisów wynikało coś zupełnie przeciwnego. Właściwie to powinniśmy zamienić się rolami. Po drugie - za duży obszar do latania jak na takie warunki. Dobrze że byli medycy, bo każdorazowe brnięcie do respa by zabiło każdego;-) Po trzecie - brakło tych obiecanych ognisk na respach.

Jednak nie narzekam tak naprawdę. Zawiodło to i owo, ale warunki były jak były. Ja tam ze swojej strony dziękuję Craterowi i jego ekipie za zorganizowanie tego scenariusza. Bo ten się nie myli kto nic nie robi. A oni zrobili. I brawo. Cieszę się też że opracowane przeze mnie zasady medyczne spotkały się z uznaniem i naprawdę chciałbym je dopieścić tak, aby były proste i chętnie wykorzystywane.

Dziękuję też wszystkim obecnym za sympatyczną imprezę - bez ludzi w końcu nie byłoby tak fajnie;-)

Aha - na koniec - WIELKI SZACUN dla Habiba. On już wie za co i może się sam przyzna jakiego heroicznego czynu dokonał;-))))

Jakby ktoś na wiosnę znalazł maga do elektrycznego Glocka Cymy - to mój;-)

Fotki macie tam gdzie być powinny - mam nadzieję że się spodobają. Ogólnie było zimno i zajebiście;-) Dzięki raz jeszcze wszystkim...

przez **Lolo** » 9 sty 2010, o 20:58

Dzięki od A-Detu za wspólne strzelanie.

Scenar i założenia spoko, byliśmy przygotowani na jakiś zdecydowany zwrot akcji (co pewnie odczuli Caprisi) i ten nastąpił, ale troche niestety paździerzowo :)
Proponuje nie kończyć imprez, czymś w rodzaju bang-banga, bo suspens powinien być przeprowadzony tak, żeby obie strony miały szanse go rozwiązać na swoją korzyść. Inaczej zaczniemy sobie meldować, że właśnie przeciwnik zrzucił MOABA, wszyscy poszli w piach i do domu :)

Tak czy owak dzięki za opracowanie i realizację a szczególnie obstawie VIP-a za wzajemne miłe uśmiechy które mówiły mniej więcej ,,nie ufam ci ty ch.... daj mi tylko cień powodu i będzie jatka" :)

Dzięki i do następnego....

Weekend Warriors

Termin rozgrywki scenariusza:

Kto przegląda forum