20.12.09 nowa miejscówka! WATERTANK

Jak zapowiadałem tylko mała zmiana miejsc.
Miejscówka o kryptonimie: WATERTANK, przy trasie lubelskiej, nad rzeką Świder.
Scenariusz w klimacie I wojny w Czeczenii
z wikipedii:
I wojna w Czeczenii (1994-1996)
11 grudnia 1994 do republiki wkroczyły wojska rosyjskie. Od lutego 1995, kiedy Rosjanie zdobyli Grozny, trwały walki partyzanckie. W sierpniu 1996, po przeprowadzeniu przez Czeczenów kontrofensywy, Grozny został odbity. 31 sierpnia 1996 w Chasawjurcie podpisano rozejm, kończący pierwszą wojnę czeczeńską. Na jego mocy m.in. problem statusu republiki został odłożony na 5 lat.
scenariusz (sytuacja przedstawiona jest wymysłem autora, jest fikcyjna):
Rozpoczęła się kontrofensywa Czeczeńska, celem, której jest odbicie części terenów ze stolicą w Groznem włącznie.
Podczas gdy główne siły kontratakowały na miasto, samodzielna grupa partyzantów w porozumieniu z dowództwem wojsk Czeczeńskich postanowiła przeprowadzić akcję dywersyjną na tyłach wroga.
Grupa bojowników zaplanowała atak najdnostkę PMG-2031, w której znajdują się magazyny paliwowe. W jednostce, która leży obecnie przy granicy terytorium kontrolowanego przez wojska Rosyjskie, stacjonowały wozy bojowe kilka czołgów i transporterów opancerzonych oraz duży oddział piechoty, obecnie ze względu na ciężką sytuację w Groznem większość sił skierowanych zostało do obrony miasta. Pozostał tylko nieduży oddział do obrony.
Rosjanie nie zakładali ataku wojsk Czeczeńskich na małe jednostki na tereny przez nich kontrolowane. Wiedząc, że łatwo będzie zauważyć, rozpoznać, zlokalizować przemieszczające się oddziały i zniszczyć je z powietrza. Założyli też, że nie jest znany wrogowi faktyczny stan garnizonu jednostki (pierwszy błąd). Nie przewidzieli jednak niedużego ataku dywersyjnego przez partyzantów, którzy w małych grupach pod osłoną nocy przedostali się niepostrzeżenie w okolice (drugi błąd).
Jednostaka PMG-2031 leży przy drodze, którą mogłyby przemieścić się siły Czeczeńskie wgłąb terenów kontrolowanych przez wojska Rosyjsckie. Droga jednak jest dobrze zaminowana, podłożone są tam też dodatkowe silne ładunki wybuchowe odpalane ręcznie z bunkra przy drodze.
Dodatkowym zagrożeniem dla obrońców może być pobliskie 2 wioski, z którymi nie było co prawda do tej pory problemów, ale znając sytuację i nastroje Czeczeńców jasnym jest że jeżeli wraże siły zbliżą się na pewno znajdzie się grupa patriotycznie nastawionych wieśniaków, którzy z chęcią wygrzebią zakopanego gdzieś w okolicy Kałacha i ruszą z pomocą...
Wojska partyzanckie chcą osłabić wroga niszcząc jego zapasy paliwa i przejmując kontrolę nad drogą. Liczą też iż uda się im na poczatku zająć drogę do pobliskich wsi, z których otrzymają posiłki...
GARNIZON OBRONNY:-wojska regularne, pełne mundury, mile widziane rosyjskie kamo i kałachy
PARTYZANCI:
-ubiór nieregularny, mile widziane ubrania cywilne bądz też w połowie cywilne.
GRA PRZEWIDZIANA NA OK.60 osób
STRATEGICZNE PUNKTY DO OBRONY:
-5 zbiorników z paliwem
-bunkier przy strategicznie ważnej, zaminowanej drodze
-droga do wsi, z której przeciwnik może dostać wsparcie
CELE ATAKUJĄCYCH:
-zniszczenie wszystkich 5 zbiorników
-zniszczenie min. 3 zbiorników, zdobycie i utrzymanie bunkru przy drodze
opcjonalnie:
-zająć drogę do pobliskich wsi, z których można dostać posiłki (dodatkowy resp partyzantów)
RESPY:
-po 8 osób lub co 10 pełnych minut... (możliwe zmiany w zależności od ilości uczestników)
Nietypowo nie nakładam podziału hamburgery vs. szmaciarze, każdy może stanąć po dowolnej stronie konfliktu. Prosiłbym jednak o zdeklarowanie się mniej więcej kto po której stronie chce być. Przypominam - obrona pełen szpej, lans polowy itd... Partyzantka - łachy, cywilki przynajmniej częściowo
Mapki, dojazd, lokalizacja itd... niebawem...
Za błędy, niedociągnięcia przepraszam, będą poprawiane po konsultacjach z kolegami z teamu...
Prosze też o wyrozumiałość i wybaczenie błędów, to mój pierwszy scenariusz...
WSZYSTKICH GORRRĄCO ZAPRASZAM!!!
upd.1 Pamiętajcie, ze jest las, pagórki, doły i dużo śniegu, proszę o ostrożność, coby nikt z prawdziwymi obrażeniami kończyn nie wrócił, heheh... W razie co będę miał ze sobą szyny i kamizelkę ratowniczą... A gdyby ktoś nei wiedział jestem ratownikiem z zawodu, zabezpieczenie medyczne mamy, hehe
upd.2 Atakujący nie używają hełmów... Za to fajnie gdyby obrońcy je posiadali - dodatkowe odróżnienie stron...
upd.3 Wjazd na teren będzie oznaczony taśmami (przy samej lubelskiej)
upd.4 MAPA:

TEL.DO MNIE - 603520630
Miejscówka o kryptonimie: WATERTANK, przy trasie lubelskiej, nad rzeką Świder.
Scenariusz w klimacie I wojny w Czeczenii
z wikipedii:
I wojna w Czeczenii (1994-1996)
11 grudnia 1994 do republiki wkroczyły wojska rosyjskie. Od lutego 1995, kiedy Rosjanie zdobyli Grozny, trwały walki partyzanckie. W sierpniu 1996, po przeprowadzeniu przez Czeczenów kontrofensywy, Grozny został odbity. 31 sierpnia 1996 w Chasawjurcie podpisano rozejm, kończący pierwszą wojnę czeczeńską. Na jego mocy m.in. problem statusu republiki został odłożony na 5 lat.
scenariusz (sytuacja przedstawiona jest wymysłem autora, jest fikcyjna):
Rozpoczęła się kontrofensywa Czeczeńska, celem, której jest odbicie części terenów ze stolicą w Groznem włącznie.
Podczas gdy główne siły kontratakowały na miasto, samodzielna grupa partyzantów w porozumieniu z dowództwem wojsk Czeczeńskich postanowiła przeprowadzić akcję dywersyjną na tyłach wroga.
Grupa bojowników zaplanowała atak najdnostkę PMG-2031, w której znajdują się magazyny paliwowe. W jednostce, która leży obecnie przy granicy terytorium kontrolowanego przez wojska Rosyjskie, stacjonowały wozy bojowe kilka czołgów i transporterów opancerzonych oraz duży oddział piechoty, obecnie ze względu na ciężką sytuację w Groznem większość sił skierowanych zostało do obrony miasta. Pozostał tylko nieduży oddział do obrony.
Rosjanie nie zakładali ataku wojsk Czeczeńskich na małe jednostki na tereny przez nich kontrolowane. Wiedząc, że łatwo będzie zauważyć, rozpoznać, zlokalizować przemieszczające się oddziały i zniszczyć je z powietrza. Założyli też, że nie jest znany wrogowi faktyczny stan garnizonu jednostki (pierwszy błąd). Nie przewidzieli jednak niedużego ataku dywersyjnego przez partyzantów, którzy w małych grupach pod osłoną nocy przedostali się niepostrzeżenie w okolice (drugi błąd).
Jednostaka PMG-2031 leży przy drodze, którą mogłyby przemieścić się siły Czeczeńskie wgłąb terenów kontrolowanych przez wojska Rosyjsckie. Droga jednak jest dobrze zaminowana, podłożone są tam też dodatkowe silne ładunki wybuchowe odpalane ręcznie z bunkra przy drodze.
Dodatkowym zagrożeniem dla obrońców może być pobliskie 2 wioski, z którymi nie było co prawda do tej pory problemów, ale znając sytuację i nastroje Czeczeńców jasnym jest że jeżeli wraże siły zbliżą się na pewno znajdzie się grupa patriotycznie nastawionych wieśniaków, którzy z chęcią wygrzebią zakopanego gdzieś w okolicy Kałacha i ruszą z pomocą...
Wojska partyzanckie chcą osłabić wroga niszcząc jego zapasy paliwa i przejmując kontrolę nad drogą. Liczą też iż uda się im na poczatku zająć drogę do pobliskich wsi, z których otrzymają posiłki...
GARNIZON OBRONNY:-wojska regularne, pełne mundury, mile widziane rosyjskie kamo i kałachy
PARTYZANCI:
-ubiór nieregularny, mile widziane ubrania cywilne bądz też w połowie cywilne.
GRA PRZEWIDZIANA NA OK.60 osób
STRATEGICZNE PUNKTY DO OBRONY:
-5 zbiorników z paliwem
-bunkier przy strategicznie ważnej, zaminowanej drodze
-droga do wsi, z której przeciwnik może dostać wsparcie
CELE ATAKUJĄCYCH:
-zniszczenie wszystkich 5 zbiorników
-zniszczenie min. 3 zbiorników, zdobycie i utrzymanie bunkru przy drodze
opcjonalnie:
-zająć drogę do pobliskich wsi, z których można dostać posiłki (dodatkowy resp partyzantów)
RESPY:
-po 8 osób lub co 10 pełnych minut... (możliwe zmiany w zależności od ilości uczestników)
Nietypowo nie nakładam podziału hamburgery vs. szmaciarze, każdy może stanąć po dowolnej stronie konfliktu. Prosiłbym jednak o zdeklarowanie się mniej więcej kto po której stronie chce być. Przypominam - obrona pełen szpej, lans polowy itd... Partyzantka - łachy, cywilki przynajmniej częściowo
Mapki, dojazd, lokalizacja itd... niebawem...
Za błędy, niedociągnięcia przepraszam, będą poprawiane po konsultacjach z kolegami z teamu...
Prosze też o wyrozumiałość i wybaczenie błędów, to mój pierwszy scenariusz...
WSZYSTKICH GORRRĄCO ZAPRASZAM!!!
upd.1 Pamiętajcie, ze jest las, pagórki, doły i dużo śniegu, proszę o ostrożność, coby nikt z prawdziwymi obrażeniami kończyn nie wrócił, heheh... W razie co będę miał ze sobą szyny i kamizelkę ratowniczą... A gdyby ktoś nei wiedział jestem ratownikiem z zawodu, zabezpieczenie medyczne mamy, hehe
upd.2 Atakujący nie używają hełmów... Za to fajnie gdyby obrońcy je posiadali - dodatkowe odróżnienie stron...
upd.3 Wjazd na teren będzie oznaczony taśmami (przy samej lubelskiej)
upd.4 MAPA:

TEL.DO MNIE - 603520630