Strona 1 z 1

Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 20 sty 2012, o 11:00
przez Victor
Mam pytanie, czy kiedykolwiek ktokolwiek słyszał o jakiś dziwne zdarzenia typu "paranormal activity" w otwockim psychiatryku? Znacie jakieś historie? W poniedziałęk chłopaki z portalu WP przybywają na obiekt robić materiał i poprosili o pomoc moją redakcję. Bardzo bym prosił o prawdziwe relacje, odczucia obecności, znikających wrogów itd."

Będę wdzięczny za pomoc.

Wiktor Lach
603 994 514

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 20 sty 2012, o 11:16
przez Dalej
Nawiedzony szpital

W uzdrowiskowej części Otwocka, znajduje się miejsce, w którym od wielu lat dochodzi do zdarzeń, budzących potworny strach. Tzw. "Zofiówka", zbudowany ponad sto lat temu szpital dla nerwowo i psychicznie chorych, stoi przy ul. Kochanowskiego 10. Pawilon od kilkunastu lat jest opuszczony. Przyciąga licznych poszukiwaczy wrażeń, miłośników zabytków, entuzjastów przedwojennego Otwocka. Niestety, wizyty składane w tym budynku po zmroku, miewają przerażające skutki.

http://www.tvnwarszawa.pl/archiwum/10018,program.html


:mad:
Pamiętam jak chłopcy mieli z tego zlewkę :)

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 20 sty 2012, o 11:16
przez habib
Przez pewien czas, jakiś łysy dres pobierał po piątaku za możliwość grania psychola. Jak się później okazało nie miał żadnego prawa do tego terenu. Jak dla mnie to jest "paranormal activity" ;D
Krąży tam też Duch ale on chyba jest z teamu Stalkers ;D

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 20 sty 2012, o 11:46
przez Devil
Niektórym się podłoga nagle kończyła, albo schody były w innym miejscu niż zazwyczaj...

A nieco poważniej; graliśmy jakoś w zeszłe lato, najpierw solidna burza, a potem mgła...

W czasie burzy doznania typu "światło i dźwięk", a jak zaczęło wszystko parować i na metr nie było nic widać poza wpełzającym do kolejnych pomieszczeń obłokiem...

Można powiedzieć, że takie odczucia mogą się pojawić w każdej ruinie, przy odpowiednich warunkach pogodowych. Pewnie tak, ale jak połączysz historię Psychiatryka ze świadomością, że pomieszczenia w których grałeś milion razy są jakieś inne... :P

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 20 sty 2012, o 13:28
przez Victor
Każda relacja jest cenna. Habib możecie opisać tę burzę i wrażenia? Jak to zaczęło parować wnętrze? Oczywiście jestem racjonalistą. Ale takie zjawisko jest bardzo ciekawe. O której to było godzinie, były noktowizory? Pojawiła się mgła w pomieszczeniach? Jak była temperatura?

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 20 sty 2012, o 13:51
przez Dalej
To już lepiej o Radiówku niech zrobią :mad:

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 21 sty 2012, o 10:11
przez Ryuzok
to tak na pwoażnie:
raz na psyhiatryku, była nocka. Ja idę uzbrojony w moje przyboczne m4 produkcji PJta, skradam się, aż tu nagle ktoś wychodzi zza rogu, więc strzelam.
strzelam, a on nic! To musiał być duch!w kńcu jestem na 100% pewny że dostał, ale nie zareagował...zupełnie jakby moje kulki przez niego przelatywały...po tym zdarzeniu przestałem jeździć na psyhiatryka w obawie przed duchami :mad:

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 22 sty 2012, o 15:49
przez Mider
W psychiatryku swego czasu w każdy czwartek można było spotkać daibła i licho :D

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 5 lut 2012, o 12:36
przez licho
Niewykluczone że licho wróci jak się ociepli. :mad:

Tylko, zniechęca mnie ciągle mała ilość ludzi.
Kiedyś było tłoczno, a teraz na forum widzę strzelanki po 10 osób.

Re: Nawiedzony Psychiatryk?

PostNapisane: 5 lut 2012, o 21:26
przez Devil
Plotki i pomówienia. No, fakt, zależy na jakim forum...