Strona 1 z 1
Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
11 sie 2011, o 06:40
przez Dragonowy
Czwartkowe czas zacząć...
Chciałbym się pojawić i jak mi się spodoba to pewnie częściej bywać, jest jedno ale - nie bardzo wiem z czym się jada te czwartki.
Możecie mi przybliżyć temat ?
Czy to jest CQB, czy jakieś specjalne scenariusze, czy specjalny sprzęt itd.
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
11 sie 2011, o 07:29
przez Devil
350 fps (max 360, 361 i nie grasz) singiel, dobra latarka, czerwone światełko do oznaczenia trupa. Przydają się wszelkiego typu ochraniacze: kolana, łokcie, rękawiczki, hełm, maska. Dobry antifog, bo parowanie na nockach jest dużo większe niż za dnia. Dobrze jest mieć klamkę; bo po pierwsze, nie wszędzie się wciśniesz z długą, a po drugie często zdarzają się trafienia w giwerę. Często także zdarza się przestrzelenie szybki w latarce, o kolimatorach nie wspominając...
Najczęściej dostaje się w uda, albo w paszczę. Chociaż ostatnio pojawił się nowy trend: w cochones, albo pod pachę. Zazwyczaj bywa koło 20 osób.
Scenariusze... My z jednej strony budynku, Wy z drugiej. Albo wyjście wejściem przeciwnika, albo do wyrżnięcia. Często jedna strona się broni bez respów, a atakujący mają respy do bólu, ale z ograniczeniem czasu (20-30 minut) na zdobycie pozycji przeciwnika. Z racji ograniczeń mocowych, tuningujesz giwerę na rof, celem szybszej reakcji (bo i tak gramy na singlu), no i ostatnio lumeny w latarkach są na poziomie 500 - 700.
To chyba tyle...
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
11 sie 2011, o 07:45
przez Dragonowy
1. Czy zawsze jest to singiel, ograniczenie co do ilości i pojemności magazynków ?
2. Moc pistoletu też to 350, czy mniej ?
3. Nokto nie wskazane czy wręcz przeciwnie ?
4. Do której przeważnie są prowadzone rozgrywki ?
5. Obostrzenia co do maski ?
Przepraszam, że tak męczę, ale wolę sie wypytać, żeby było dobrze.
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
11 sie 2011, o 08:06
przez Młody
Dragonowy napisał(a):1. Czy zawsze jest to singiel, ograniczenie co do ilości i pojemności magazynków ?
- SINGIEL zawsze to jest niezmienne, pojemnosc magow jak kto lubi
Dragonowy napisał(a):2. Moc pistoletu też to 350, czy mniej ?
- kazdej repliki do 350fps
Dragonowy napisał(a):3. Nokto nie wskazane czy wręcz przeciwnie ?
- jak wolisz tu wolna ręka
Dragonowy napisał(a):4. Do której przeważnie są prowadzone rozgrywki ?
- ok 24
Dragonowy napisał(a):5. Obostrzenia co do maski ?
- jak do nokto, jak nie chcesz nie musisz miec to tylko dobra rada:)
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
14 paź 2011, o 15:55
przez martiness
Devil napisał(a):350 fps (max 360, 361 i nie grasz)
się zgodzę z Tobą Devilku paradoksalnie

)))))))))
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
19 paź 2011, o 15:47
przez Dragonowy
A większość biega z Nokto...
Jeśli tak, to będę wyglądał jak idiota z latarką.
Macie namiary ma coś taniego ale dobrego ??
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
19 paź 2011, o 17:07
przez pawelo
Chodzę na nocki od kilku lat (warriorowe, czwartkowe cqb'owe) i nie spotkałem osoby korzystającej z noktowizora.
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
19 paź 2011, o 17:25
przez Devil
No więc ja spotkałem, ale szybko zdejmowali... Nokto w CQB można szybko stracić. Ilość lumenów MOCNO wzrosła na przestrzeni ostatnich lat. Do lasu, proszę bardzo, na budynki - szkoda kasy i nerwów.
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
24 paź 2011, o 12:55
przez Dragonowy
To jeszcze pytanie praktyczne,
Czy jest sens kupować drogą latarkę w granicy 200 zł czy lepiej tańszą, ok 70 zł.
Czy celownik laserowy się przydaje czy nie.
Jak częste są trafienia w latarkę ?
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
24 paź 2011, o 13:08
przez JaQbek
- to zależy czy chcesz świecić sobie żeby widzieć co się dzieje i sobie pod nogi żeby się nie zabić, czy chcesz mieć reflektor żeby oślepić przeciwnika i 'przytrzymać' dany rejon
- przydaje się obu stronom - Ty wiesz gdzie celujesz, oni wiedzą gdzie jesteś

- zdarzają się, dlatego sporo osób robi sobie przeźroczyste osłonki na latarki i kolimatory
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
24 paź 2011, o 19:37
przez Devil
To od końca: trafienia w latarkę są baaardzo częste... Podobnie w kolimator. Jeden taki to nawet przestał nas zaszcycać swoją obecnością, jak mu poszła szybka w Bushnellu... Najlepsze jest 5 mm poliwęglanu...
Celownik laserowy; można, ale raczej do wskazywania okolic celu kolegom, niż do "własnego" celowania, powód jaskrawie, że tak to ujmę, wyłuszczył JaQbek.
Cena nie odpowiada możliwościom latarki. Ja za swoją chińską 500 lumenową latarkę, z dwoma akumulatorami LiPo i ładowarką dałem 100 pln. Natomiast do Glocka, trzykrotnie droższa, daje jakieś 80 lumenów.
A najwięcej się dowiesz jak przyjedziesz. Często ludzie ganiają bez światła, czy celowników i dają radę. Zobaczysz też zapewne, że konfiguracja szpeju wygląda ciut, ciut inaczej niż do lasu.
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
25 paź 2011, o 07:04
przez Dragonowy
OK, więc jak będzie najbliższy "Aktywny" czwartek to się pojawię
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
1 lis 2011, o 13:30
przez ZeRT
Dzieje się coś w czwartkowe wieczory jeszcze?
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
1 lis 2011, o 13:39
przez pawelo
Oczywiście że tak, i to nawet sporo

Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
1 lis 2011, o 14:00
przez ZeRT
A gdzie się można dowidzieć gdzie i kiedy?

Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
1 lis 2011, o 21:04
przez gregor_a
najbliższy czwartek w otwocku, jeśli wypali pewnie niedługo się pokaże info w odpowiednim dziale
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
1 lis 2011, o 23:24
przez ZeRT
Czekam z zapartym tchem!

Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
23 lis 2011, o 10:06
przez bongo
Mam ochotę pojawić się na czwartkowej strzelance, ale jeszcze trochę mi zejdzie ze skompletowaniem potrzebnego sprzętu (głównie replika, obecnie mam ~400 fps i klamkę gazową, która nie lubi obecnej pogody).
Pierwsze pytanie: ile jeszcze będziecie się strzelać

? Chodzi mi oczywiście o to, czy w związku z zimą zaczyna się jakaś przerwa w czwartkowych i, jeśli tak, to kiedy.
Druga kwestia to tuning repliki pod ROF. Jestem raczej laikiem, ale staram się grzebać w swoim sprzęcie samodzielnie, żeby czegoś się nauczyć. Mam body do G36K (CA) bez bebechów, jeśli uda mi się dorwać do niego gearbox, przerobię je na G36C i mam CQBówkę. I czas na pytanie - jaką drogą powinienem pójść: wpakować w replikę LiPola 11.1V, czy raczej zainwestować w torque-up silnik, zębatki, etc., a może wszystko naraz?
Re: Czwartkowe czas zacząć...

Napisane:
23 lis 2011, o 10:32
przez Devil
Strzelamy cały rok, no chyba, że są jakieś ekstremalne temperatury. Generalnie większość replik CQB które znam, chodzi na LiPo 11,1+ mosfet.
Zdarza się, że rof przekracza 2000, ale i tak nikt nie strzela serią do kolegów... Zaletą takiego rofa jest reakcja na spust, ale to oczywiste. Mosfet zapobiega paleniu styków na singlu. Natomiast, jak dojść do porządnego rofu się nie wypowiadam, bo ja w swoich zabawkach nie grzebię wewnętrznie. Polegam na Capri. Jak byś chciał pogadać o malowaniu, to co innego...