Weekend Warriors

przez **Goorock** » 30 lis 2009, o 23:24

Podział na jebankowiczów, milsimowców i tajemniczych innych jest podziałem na lepszych i gorszych. Hurtgen nie był miarodajny. Niestety poziom kwasów porządnie przekroczył "normalność". Dlaczego?

przez **Swierzy** » 30 lis 2009, o 23:33

Katana napisał(a):BAny, bany, bany
TO co powiecie na to: Druzyna FAb1 i FAb2 2 wraz z drużyna X atakują sztab niemców. w początkowej fazie szturmu. Nagle wyłania się grupa niemców w czerwonych szmatach i ktos (chyba goorock) drze się przez megafon: dajcie nam spokojnie przejść itd. Wg regulaminu trup ma jak najkrótszą drogą spierd... sprzed luf i z pola gry. A oni sobie spacerkiem kroczyli koło bunkrów. Więc my w konsternacji podnieśliśmy się, aby wyrazić swoją dezaprobatę dla zatrzymywania naszego szturmu z tego powodu. I nagle słyszymy: koniec przerwy i w nasząstronę radośnie lecą dziesiątki bb's. Kilku od nas zeszło na respa. To jest fair?

A moze ktos sie laskawie ustosunkuje do tego?

przez **Mider** » 30 lis 2009, o 23:34

moron napisał(a):Dziwi mnie tylko fakt, że mało kto powie że jest z warriora... Prawdę mówiąc to nie pamiętam żeby ktoś na naszej strzelance miał odwagę się przyznać że jest z warriora :D troche dzwine bo my oporow do przyznania sie skad jestesmy nie mamy...

To ja Ci przypomnę. Ja się przyznaję :)

@ Dalej, Goorock - czasami trzeba coś zburzyć, żeby zbudować. Jest okazja, więc skorzystajmy z niej. Podział na milsimowców, starych, nowych nie jest podziałem na lepszych i gorszych tylko podziałem naturalnym. Jedni lubią piwo inni wino, jedni strzelają się od wczoraj i pytają o replikę za 300zł inni mają doświadczenie i wiele widzieli. Kłopot w tym, żeby skorzystać z doświadczenia i nie wylać dziecka z kąpielom. Dalej, bazujesz na ludziach, których znasz i wcale się nie dziwię, ale ignorujesz tych, którzy strzelają się od dwóch, trzech czy czterech lat a to już w mojej opinii nie jest dobrze.

przez **Cezar** » 30 lis 2009, o 23:36

A ja czytając to wszystko mam ochotę chodzić pijany bez gogli i strzelać do ludzi metalizowanymi kulkami, by dostać dożywotniego bana na wszelki wypadek gdybym coś mnie pod korciło przyjechać na jakąkolwiek strzelankę. Dawno takiej ilości szamba nie wiedziałem do tego w co najmniej trzech tematach. Ludzie ogarnijcie się.

Cieszę się że prawo jest egzekwowane a jeszcze bardziej podoba mi się że ktoś chce pomóc je usystematyzować oraz pomóc "banowaniu" Może lepiej skupić się na tym zamiast wieszać psy, strzelać fochy, stosować prostą demagogię.

Dalej wkłada mnóstwo serca w pracę na WW a jeśli wychodzi coś nie tak to wynika to raczej ze zbyt wielu obowiązków przyjął na swoje barki niż chęć bycia Panem i Władcą tak w każdym razie ja postrzegam jego osobę. Nikt wcześniej nie był zainteresowany karaniem ludzi łamiących zasady wszyscy to mieli w głębokim poważaniu wiec pojawiał się kwasy.

Dobrze że Oberst i Carter wyśnili sobie to na miejscu ale jednak złamana została fundamentalna zasada Asg bez której ta gra nie mam sensu. Nie wierze w świętych w asg ale uważam, że Ban powinien przestać być tylko wirtualną karą.

przez **Swierzy** » 30 lis 2009, o 23:37

Cezar napisał(a):A ja czytając to wszystko mam ochotę chodzić pijany bez gogli i strzelać do ludzi metalizowanymi kulkami, by dostać dożywotniego bana na wszelki wypadek gdybym coś mnie pod korciło przyjechać na jakąkolwiek strzelankę. Dawno takiej ilości szamba nie wiedziałem do tego w co najmniej trzech tematach. Ludzie ogarnijcie się.

Dorzuc do tego jeszcze noszenie czerwonej koszulki. Spokojnie, masz duzo kolegow. Razem zakrzyczymy wszystkich, zrobimy troche manipulacji, propagandy i ban napewno Cie nie spotka.

przez **Cezar** » 30 lis 2009, o 23:42

Swierzy napisał(a):
Cezar napisał(a):A ja czytając to wszystko mam ochotę chodzić pijany bez gogli i strzelać do ludzi metalizowanymi kulkami, by dostać dożywotniego bana na wszelki wypadek gdybym coś mnie pod korciło przyjechać na jakąkolwiek strzelankę. Dawno takiej ilości szamba nie wiedziałem do tego w co najmniej trzech tematach. Ludzie ogarnijcie się.

Dorzuc do tego jeszcze noszenie czerwonej koszulki. Spokojnie, masz duzo kolegow. Razem zakrzyczymy wszystkich, zrobimy troche manipulacji, propagandy i ban napewno Cie nie spotka.

Jak dobrze mieć kumpli :D

przez **CASE** » 30 lis 2009, o 23:54

Cezar napisał(a):A ja czytając to wszystko mam ochotę chodzić pijany bez gogli i strzelać do ludzi metalizowanymi kulkami, by dostać dożywotniego bana na wszelki wypadek gdybym coś mnie pod korciło przyjechać na jakąkolwiek strzelankę.

A jak KK będzie też na milsimach obowiązywał?

Cezar napisał(a):Dawno takiej ilości szamba nie wiedziałem do tego w co najmniej trzech tematach. Ludzie ogarnijcie się.

Spoko... jakiegoś milsima ponoć w marcu robimy. Przy tym co będzie, ta ilość szamba to amatorszczyzna.

przez **Budziniak** » 30 lis 2009, o 23:54

Schwarz-u a czy między Tobą a Sobi-m była jakaś konwersacja zanim poszedł wniosek o zbanowanie?
Twierdzisz że raziło Ciebie/Was słońce czy masz pewność że promienie słoneczne nie zaburzyły Ci wzroku na tyle ze popierdzielilo ci się i zobaczyłeś szmate.
Sobczak ma zdrapaną farbe z body Swojej replik słońce ( twierdzisz że był spore ) mogło się od niej odbić i tobie mogło się wydawać że Sobi ma szmatę w rękach.

Zasady to zasady trzeba ich przestrzegać. Za nagminne łamanie zasad trzeba karać to jest proste jak pierdole*ie. Ale panowie rozwagi troche.
Do osoby Daley-a nic nie mam może dlatego że nie miałem z nim żadnego zgrzytu.

Nie jestem za zmiana przepisów ( nasz rząd bez przerwy grzebie w ustawach i huj z tego wynika ) ale czy dało by się na WW dodać opcję WARN ???
Kilka mniejszych przewinień np. 3 i dopiero spierdal** z forum na 3 miechy

Schwarz-u z całym szacunkiem ale nie spinaj pośladków nie cytuj całego mojego posta i nie wypowiadaj się w swój zgryźliwy sposób.

PS. Jestem cholerykiem, 100 % rasista ale ponad wszystko nienawidzę Włażenia po palcu w dupę i knucia na boku < Bełt >

przez **Swierzy** » 1 gru 2009, o 00:00

CASE napisał(a):A jak KK będzie też na milsimach obowiązywał?

MS to jak dla mnie inna gadka, tam sie to zalatwi w inny sposob.
Na Was zawsze mozna liczyc jesli chodzi o wylewanie szamba tak wiec czekam do marca/kwietnia ;)

przez **Ponton** » 1 gru 2009, o 00:00

Schwarz napisał(a):
Oto właśnie magia w najczystszym wydaniu, nie pamiętam żebyś Ty tam był więc z jakiej okazji Ty sie wypowiadasz?
Co do Sobiego sprawa prosta. Tego dnia byłem jednym z orgów na JT. Jak przed prawie każdą jebanką przypominałem o używaniu szmat i zachowaniu trupów, każdy szmatkę pokazywał i machał, Ci co nie mieli dostali, jest nawe zdjęcie to dokumentujące. Po scenariuszu graliśmy jebankę, zdobywanie bunkra. Atakujemy przez wał pod słońce, gówno widać - wychylam się widząc kawałek dachu po czym słyszę "schwarz dostałeś!" Myśle cholera nie poczułem i już miałem schodzić gdyby mnie nie tkneło. To Sobi celuje z dachu z czerwoną szmatą i sie drze. I to nie tylko ja miałem z nim podobny kłopot. Gówno mnie obchodzi jak ktoś jest dowcipny, dopóki nie rozpierdala gry. Wszyscy mogą przestrzegać reguł tylko egzemplarze mają z tym kłopoty. Po jebance musiałem się zająć czymś innym i w domu widząc zdjęcia cała sytuacja mi sie przypomniała. Sobi miał szanse na forum sie obronić, wystarczy wątek przeczytać. Żeby sprawę załatwić na wesoło wstawiłem zabawnego gifa, gdzie Sobi raczył być mało uprzejmy na priv, w sensie "kozaczył". DOŚĆ! Jak ktoś wali w chuja na jebance, potem sie wykręca a potem jeszcze na privie sie ciska to to jest niedopuszczalne. To ja zainicjowałem bana dla Sobiego i uważam że jest słuszny. Właśnie takie lekkie podejście do zasad z trupami rodzi najwięcej kwasów, więcej niż termoszenie.

Dalej nie zrobił tego subtelnie, ale to zrobił. Łatwo rżnąć świętoszka a potem marudzić jak to sie kiepsko gra. Ktoś musi ręce sobie pobrudzić.

TAK, SZWARC, MASZ RACJĘ... ŁATWO RŻNĄĆ ŚWIĘTOSZKA. COŚ O TYM WIESZ, PRAWDA? TY MÓWISZ O ZASADACH ???? O UCZCIWOŚCI??? DOBRE SOBIE .... DRUGIEGO TAKIEGO EXPERTA OD, CYTUJĘ CIĘ TYLKO " WALENIA W CHUJA" NA OBU FORACH AIRSOFTOWYCH NIE MA... A MOŻE I NIE BĘDZIE... WYTYKASZ INNYM O LEKKIE PODEJŚCIE DO ZASAD... NA GRZE. CO POWIESZ NA TEMAT SWOJEGO "LEKKIEGO PODEJŚCIA DO ZASAD " WSPÓŁŻYCIA SPOŁECZNEGO W STOSUNKU DO KOLEGÓW Z FORUM?

dla nieznających tematu : kilka miesięcy temu kolega Schwarc miał problem z rozliczeniem się z kwoty pieniędzy koło tysiąca złotych , w posiadanie której wszedł sprzedając kilka moich fantów na "wrr"- ja, jako niedysponowany ze względu na stan zdrowia byłem wyłączony z uczestnictwa w sobotnich strzelankach... a kolega Schwarc,zawsze miły i uczynny, a jakże - zaproponował pomoc w zbyciu szpeju.. dwa tygodnie po fakcie kontakt z kolegą Schwarcem się urwał, przestał odbierać ode mnie telefony i wiadomości na GG... cisza. Dopiero po interwencji Daleja kolega Schwarc skontaktował się ze mną, wyjaśniając ,że kasy oddać mi nie może,bo pochłonęły ją jakieś pilne domowe wydatki, ale zamierza mi ją oddać w najbliższym czasie i wogóle jakim prawem robię mu koło dupy z tego powodu... Przyznaję, że zaniemówiłem... Z takim przypadkiem " walenia w chuja " jeszcze się nie spotkałem, a jeśli nawet spotkałem, to nie spodziewałem się, że w środowisku ASG słynącym z uczciwości spotkam ponownie... Dzięki Bogu i monitorowaniu sprawy przez Daleja, tydzień później kasa do mnie wróciła, uznałem sprawę za zakończoną. Nic się niby nie stało...a jednak. Ale teraz, kiedy widzę, że człowiek,który ma zasady za nic, albo je nagina do własnych potrzeb,kreuje się na ostoję moralności, to zwyczajnie chce mi się rzygać.
Tyle ode mnie:a co do związku między słusznością zbanowania Sobiego a twoim "ogrowaniem" ,to przypomina mi się powiedzenie" dać małpie brzytwę...."

przez **Swierzy** » 1 gru 2009, o 00:03

Ad powyzszego:

- nie jest zdrowym zaczynanie swojego pierwszego posta na forum od akapitu duzymi literami ;)
- uczciwosc czy tez nie osoby trzeciej to temat na inna gadke .Zacznij prosze oddzielny temat. Tutaj gadamy o bananach.

przez **Pasta** » 1 gru 2009, o 00:08

To może Schwarz sobie na niego zasłużył?
Nie rozumiem co ma do tego pierwszy post na forum WW, skoro Ponton aktywnie uczesniczył na forum W1?
Co ma sie przedstawić i pochwalić sie ,że to jego pierwszy post na tym forum?

Budzik: A szkoda.

przez **Budziniak** » 1 gru 2009, o 00:11

Nie można przyznać bana Shwarz-owi za coś czego niema w regulaminie. Ciekawy jestem jak Shwarz skomentuje post Pontona

przez **Swierzy** » 1 gru 2009, o 00:11

Nie pytaj sie mnie, nie widzialem ani nie znam swiadkow.
Sorry, nie kojarze z forum wrr. Na normalnym forum administrator/moderator mialby na cos takiego uczulenie i juz.

przez **moron** » 1 gru 2009, o 00:14

Ale to nie jest normalne forum... Obrazek

przez **Lolo** » 1 gru 2009, o 00:15

(...)

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 00:18

Zaczyna się robić flame. Może ktoś jednak moderuje ten pierdolnik?
Wiecie, że ja kocham spam i OT, ale czasami są rzeczy ważne i trzeba się na nich skupić.

przez **Schwarz** » 1 gru 2009, o 00:21

Budziniak napisał(a):Nie można przyznać bana Shwarz-owi za coś czego niema w regulaminie. Ciekawy jestem jak Shwarz skomentuje post Pontona

Nijak bo sprawa dawno wyjaśniona, sam Ponton to przyznał przy świadkach. Co do wyciągania stanu czyichś finansów na forum to jest to żenujące, zwłaszcza że dyskusja o czymś zgoła odmiennym. Każdy kij ma dwa końce, ale ja sie nie będę wypowiadać na ten temat.

EDYTA:
Przepraszam - świadku

przez **CASE** » 1 gru 2009, o 00:24

Swierzy napisał(a):
CASE napisał(a):A jak KK będzie też na milsimach obowiązywał?

MS to jak dla mnie inna gadka, tam sie to zalatwi w inny sposob.
Na Was zawsze mozna liczyc jesli chodzi o wylewanie szamba tak wiec czekam do marca/kwietnia ;)

I za to Cię lubię ;) Zrobię wszystko, żebyś czuł się kontent ;)

przez **Vintersky** » 1 gru 2009, o 00:26

Swierzy napisał(a):(...)
- uczciwosc czy tez nie osoby trzeciej to temat na inna gadke .Zacznij prosze oddzielny temat. Tutaj gadamy o bananach.

Czikita Squad! (wtajemniczeni, starsi milsimowicze mogą załapać)

Jak to czytam to mam ochotę pierdolnąć się o monitor. Problem, że czytam to na LCD 40" i mogłoby być to śmiertelne. Zajrzę znowu na forum za kilka dni - do tego czasu mam nadzieję dojrzejecie, Daleja szlag trafi i zamknie ten "jakże polski wątek"... i świetnie będę się bawił w sobotę na bezkwasowej imprezie ze znajomymi. Imprezie ASG dodam.

Zanim naświnicie w korytku postawionym dla Was przez Daleja, szanowni (L)userzy, do końca - zastanówcie się czy jeździcie na strzelanki dać komuś w mordę, zrzygać się mu do hełmu i stwierdzić że jego matka sypiała z koniem... czy zobaczyć znajome ryje, poznać te nieznajome, powymieniać się kompozytem z szybkością kilkuset stóp na sekundę i zmęczyć się solidnie przed wyżerką w Mac'u... Bo to co część osób wyprawia w tej chwili to najnormalniej w świecie gówniarskie sranie na dywan na złość rodzicom. Zastanówcie się i sprawdźcie czy aby na pewno przez pomyłkę nie macie dowodu osobistego. Jeżeli macie - wyrzućcie. Nie dorośliście do picia, ciupciania, ASG a przede wszystkim do forum internetowego.

Ozięble żegnam.

PS. Jeżeli ktoś poczuł się urażony moją wypowiedzią - to dobrze. Znaczy się trafiłem ;-). Jeżeli czytelnik jedynie smutno pokiwał głową - łączmy się w żalu.

przez **Pasta** » 1 gru 2009, o 00:27

Schwarz -nie chodzi tu o finanse a o to jak potraktowałeś Wojtka.

przez **Cezar** » 1 gru 2009, o 00:31

Czikita

;)

Max nie jest źle dzięki temu topikowi czuję się młodszy, jak bym wrócił do przedszkola :D

przez **sobczaq** » 1 gru 2009, o 00:35

Czikita do sejmu!
A może jakbyś się znalazł w chlewiku...?

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 00:38

Idę nawtykać Cezarowi w wątku "Pierwszy flame". Tam przynajmniej jakiś poziom jest trzymany.

przez **Echelon4** » 1 gru 2009, o 00:45

No wszystko fajnie i pięknie, ale przeczytałem całą dyskusję i nadal się nie dowiedziałem dlaczego Gawon na Bana :(.
(Może przeoczyłem).

A tak odemnie. To, że są bany to dobrze.... ale dobrym pomysłem jest jednak wypisywanie "Za co" i ew głosowanie.
A nie tak jak Dalej zrobił z d...y na pytanie co Gawon zrobił...a o to proszę link do regulaminu i się domyśl... no kuźwa śmiech na sali :).

W każdym razie ponawiam pytanie za co ma Bana gawon na aż 6 miechów ?

przez **Konrad ''Owca''** » 1 gru 2009, o 00:51

Za jajco!
emotka

przez **Dalej** » 1 gru 2009, o 08:32

Kolega Gawon został zbanowany, ponieważ nie jest zainteresowany przestrzeganiem naszego regulaminu, on ma własny.

Jego regulamin składa się z 3 zasad: ma być bezpiecznie, fair, i nie psuć zabawy innym.

Niestety, w praktyce okazało się że nie przestrzega nawet tych prostych zasad.

Strzelania z parkingu (zaraz po utracie miejscówki ponieważ wkurwiliśmy mieszkańców i strzelaliśmy na parkingu) w okna które sypią szkłem na graczy (to że akurat mnie przysypał deszczyk odłamków jest bez znaczenia) nie jest bezpieczne, a opieprzanie i zlewanie graczy zwracających mu uwagę na brak szmaty nie jest ani fair, ani "nie psuciem zabawy innym".

Kolega Gawon nie jest również zainteresowany w żadnym stopniu lobbowaniem nad takimi zmianami w regulaminie, by pokrywał się z zasadami wyznawanymi przez niego.

O takim podejściu do sprawy kolegi dowiedziałem się parę tygodni temu, podczas mojej z nim kłótni, której świadkami byli weterani.
Po ostrej wymianie zdań, podczas której zostałem zwyzywany od psów i usłyszałem że dostanę w pysk, obaj zostaliśmy słusznie zrugani i mieliśmy wyjaśnić to sobie w 4 oczy w realu przy pierwszej okazji. Na co Gawon sam nalegał.
Okazja by dać mi w pysk nadarzyła się na Hurtgenie, ale zamiast porozmawiać o spornych kwestiach, Gawon parokrotnie machał na mnie ręką i spławiał mnie "żebym już se poszedł".
Powiedziałem mu w twarz przy świadkach, że w takim razie sprawę uznaję za zamkniętą i postąpię zgodnie z własnym sumieniem.
Mój apel do weteranów z zeszłego roku, który widzieliście na Wrr, był w dużej mierze podyktowany podejściem Gawona, ale wtedy jeszcze sądziłem że to pojedyncze incydenty, a nie filozofia grania w ASG.

Podejście jakie prezentuje kolega Gawon uważałem i uważam za największe zagrożenie, za skrajny egoizm i jawny sabotaż wszelkich starań by jakoś ogarniać i uporządkować burdel na strzelankach. Uważam ponadto że takie właśnie podejście milionów polaków (przestrzegam zasad które mi pasują, na pozostałe sram) jest powodem dla którego tyle jest syfu w naszej ojczyźnie.
Nie ma nic bardziej destrukcyjnego niż weterani lejący na zasady w obecności nowych osób, które udało się przekonać do ich wyznawania i egzekwowania.

Przez wiele lat uważałem Gawona za kumpla i bardzo ceniłem jego wkład w społeczność jako mechanik i jako pirotechnik, i wielką stratą jest to że on już nie chce moderować działu Pirotechnika, ale niestety, to nie daje immunitetu.

Ale, tak jak pisałem - decyzja co zrobić z tymi fantami, jest w waszych rękach, więc zamiast sadzić offtopy weźcie się w garść i podejmijcie decyzję, zróbcie sondę czy co.
Ja się podporządkuję.

przez **Wokash** » 1 gru 2009, o 11:09

Dalej dałeś komuś bana bo się z nim pokłóciłeś? Co prawiło że uznałeś że ta kłótnia była ważniejsza niż dorobek cywilizacji białego człowieka? Dla mniej domyślnych chodzi mi o bycie sędzia we własnej prawie...

przez **Dalej** » 1 gru 2009, o 11:25

Nie, dałem bana ponieważ uznałem że wszystkie możliwości rozwiązania sporu polubownie zostały wyczerpane.
Że Gawon zamierza dalej robić to co robił, że żadna forma dyskusji go nie interesuje.
To nie była osobista wycieczka.
Jeszcze na kilka dni przed Hurtgenem, a na długo po mojej kłótni, namawiałem Promata z WMASG na zrobienie artykułu z Gawonem o jego replikach - skoro piszą o replikach typu Jantar wz.2005 AEG, a uważam że Gawon robi nie gorsze, jak nie lepsze. Można to sprawdzić.

Bo potrafię oddzielić osobiste animozje od spraw społeczności.

przez **Wokash** » 1 gru 2009, o 11:37

Dalej jakby Ci tu powiedzieć. To co zrobiłeś waląc bany w naszym imieniu wg własnego uznania za przewinienia strzelankowe było może nadużyciem ale do zaakceptowania. Ale walenie bana w osobistej sprawie z twierdzeniem że potrafisz oddzielić prywatę jest... Jakby to powiedzieć... nikt tego nie potrafi dlatego ludzie z naszego kręgu cywilizacyjnego nie sądzą własnych spraw... Więcej nie powiem bo pewnie bana dostanę...

przez **Dalej** » 1 gru 2009, o 12:03

Wokash napisał(a):ludzie z naszego kręgu cywilizacyjnego nie sądzą własnych spraw

No słusznie, ale jakich własnych spraw. Gdybym uważał że Gawon przegiął pałę to bym awanturował się już rok temu. Dopiero niedawno okazało się że to co robi to nie pojedyncze incydenty, a świadome podejście, by przyjeżdżać na strzelanki i przestrzegać tylko te zasady które mu pasują, a resztę olewać.

Jak mam rozmawiać z kimś, kto nie chce rozmawiać?
Wspomniałem o sytuacji sprzed roku, ponieważ okazała się ona wykładnią jego podejścia do tego sportu.

Wokash napisał(a):Więcej nie powiem bo pewnie bana dostanę...

Jeśli aż tak we mnie zwątpiłeś to znaczy że dobrze zrobiłem rezygnując z jakiegokolwiek uczestnictwa w mediacji i rozsądzaniu sporów o kwasy na strzelankach.

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 12:05

Wiesz co Dalej. Aż mi Ciebie szkoda. To nie jest sarkazm. Widać, że chciałeś dobrze a wyszło jak zwykle.
To jest właśnie są przyjemności bycia imperatorem :/

przez **Dalej** » 1 gru 2009, o 12:16

No więc najlepszą receptą na to jest bym przestał w jakikolwiek sposób angażować się w problemy trapiące otwarte jebanki, niech sobie ludzie sami radzą.
Kiedyś weekendowe gry były nieodłączną częścią Warriora, teraz na szczęście już nie są, w każdym razie nie w takim stopniu jak kiedyś, więc mogę pozwolić sobie na ich olewanie.

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 12:28

Obawiam się, że nie możesz, ale rozumiem twoje podejście do sprawy.

przez **Sushi** » 1 gru 2009, o 13:00

Dalej napisał(a):No więc najlepszą receptą na to jest bym przestał w jakikolwiek sposób angażować się w problemy trapiące otwarte jebanki, niech sobie ludzie sami radzą.
Kiedyś weekendowe gry były nieodłączną częścią Warriora, teraz na szczęście już nie są, w każdym razie nie w takim stopniu jak kiedyś, więc mogę pozwolić sobie na ich olewanie.

Znowu popadasz ze skrajności w skrajność (nie tylko Ty, z resztą :) Nie uwierzę że tu sami ekstremiści )
Angażuj się, tylko nie podchodź do tego emocjonalnie.
Tam gdzie zaczynają sie urazone ambicje kończy się praworządność. No i nerwów szkoda.

przez **Wokash** » 1 gru 2009, o 13:49

Dalej Ty cały czas nie rozumiesz...
Problem polega na tym, że byłeś w tą sprawę tak czy owak zamieszany osobiście...
Trzeba było to zostawić komuś innemu...
To jest ludzki mechanizm, że się inaczej widzi coś w co się jest osobiście zaangażowany... nie ma się o co obrażać...
To nie jest kwestia jakiejkolwiek wiary... jakbym był na Twoim miejscu za jak uczciwego człowieka bym się nie uważał nie podjąłbym się werdyktu bo to jest niebezpieczne po prostu...

przez **Mazur** » 1 gru 2009, o 13:51

Dziekuje, w końcu dostałem odpowiedź na nurtujące mnie pytania.

Pominę watek sadzenia we własnej sprawie, skupię się na kwestii następującej:

Jak mozna dać bana na imprezy ww2 za przewinienia które miały miejsce na wiele miesięcy przed powstaniem forum ww2?
Skoro jak twierdzi Dalej to nie były wycieczki osobiste.

Mam nadzieję że dotrzymasz Daleju słowa i nie bedziesz się już angażował w podobne sprawy, (zgodnie ze strzelonym fochem).
Ciekawe tylko jak wyjaśnisz jeszcze jedną kwestię, a mianowicie uporczywe kasowanie moich postów w dniu wczorajszym w tym wątku, co zostało zuważone przez osoby czytające ten temat? Nadmienie tylko, że w żaden sposób nie naruszały one zasad tego forum.

Pozdrawiam Mazur.

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 14:14

Mazur napisał(a):Jak mozna dać bana na imprezy ww2 za przewinienia które miały miejsce na wiele miesięcy przed powstaniem forum ww2?
Skoro jak twierdzi Dalej to nie były wycieczki osobiste.

To ja Ci to wyjaśnię. Zmieniliśmy adres, silnik ale nie środowisko, ludzie pozostali ci sami.

przez **WichuR** » 1 gru 2009, o 14:17

@Wokash

Trzeba było to zostawić komuś innemu...

No i to obrazuje podstawę problemu. Wydaje mi się, ze problem w tym, że kogoś innego nie było, kto przed Dalejem był skłonny widzieć podobne rzeczy, o reagowaniu nie wspominając. Nie rozsądzam słuszności postępowania Daleja, ale wraz ze wzrostem stażu rośnie niechęć otoczenia do banowania, karania i upominania. Nie chcemy karać kogoś kogo znamy, lubimy i szanujemy. Jak można mówić o jakichkolwiek zasadach, skoro ludzie "niby" czytają regulamin, aaaaleee traktują go jak zbiór luźnych zaleceń - a bo przez krzaki, a bo po czapce :/ Nie znając regulaminu, nie można go przestrzegać - z definicji.

Nie każdy ma zacne zachowania jak Yasiek, by się po prostu zbanować, gdy coś zostanie mu udowodnione. Czysto i elegancko.

Były przypadki, na Wrr, jawnego naruszania regulaminu (mniejsza o to, kto i co, bo to przeszłość), które kończyły się pitoleniem na forum i tłumaczeniem, że było "ciut w lewo, a nie tak jak na zdjęciu". Kompletnie nic z tego nie wynikało, poza faktem, że z przestrzegania regulaminu można się wykręcić tak lub siak.

W sumie gros naruszeń kończyło się na niczym, mimo, że były i jawne i udokumentowane.

Może i Dalejowi nie wszystko wychodzi, ale nie myli się ten, co nic nie robi. A on robi dużo. Więc w praktyce wystarczy dobrze poszukać i można mu wkładać szpilę raz dziennie, piętnować co dwa dni. Pytanie tylko, czy to ma inny sens i cel niż wyczerpanie mana. Jakoś niezbyt często widać wypowiedzi : "zrobiłeś tak, to źle, więc zrobić trzeba było tak, to było dobrze". Może lepiej skupić się na pomyśle Midera, czy nie ma szansy powodzenia?

@Mazur
Widziałem twoje znikające posty, praktycznie od pierwszego. Aczkolwiek ani w treści, ani w formie nie kwalifikowały się do kasowania. Pozostałbym przy wyjaśnieniu sprawy zniknięcia, a nie kasowania, postów.

przez **Mazur** » 1 gru 2009, o 14:27

Mider wiesz że to implikuje zachowania, "Dajcie mi człowieka, a paragraf sie na niego znajdzie"
Każdy kiedyś, na respie siedział bez okularów, każdy chociaż raz schodził bez czerwonej szmaty, czy to znaczy że ma dostać bana dzisiaj, bo nagle staramy sie "coś" zrobić?

A co z wymiarem kary 6 misioecy ??? i że niby nie dlatego że "ktoś" został osobiście urażony?
Prosze bez żartów i hipokryzji.

Pozdrawiam Mazur.

ps. Daleju nadal czekam na odpowiedz w sprawie znikajacych postów.

przez **Wokash** » 1 gru 2009, o 14:28

Wichur specjalnie dla ciebie z przykładem. Wydawało mi się, że piszę jasno ale twoja wypowiedź wskazuje, że jedynie mi się wydawało.

Na jednej z imprez MilSim doszło do sporu dotyczącego rozgrywki. O rozstrzygnięcie tego problemu został poproszony Python.
Python był bezpośrednio zaangażowany w rozgrywkę i nie chciał swoim werdyktem wpływać na wynik gry.
Poprosił mnie o rozstrzygnięcie bo mnie nie było na miejscu i nie byłem zainteresowany żadnym wynikiem.

Mówienie, że dobrze niech zainteresowani sami banują w swoich sprawach bo inaczej nikt tego nie zrobi sprowadza nas na poziom Bantulandu... a z uwagi na fakt, że nie chcę być brany za obywatela Bantulandu to będę oponował przeciwko takim rozwiązaniom...

przez **Yasiek** » 1 gru 2009, o 14:29

1. Samoobwloanie sie Zbawicielem Narodow przez Daleja jest nieakceptowalne
2. Problemy z stosujacymi zasady inaczej sa i beda, trzeba po prostu z nimi na biezaco walczyc
3. Byc moze powinien powstac Taryfikator i Sprawiedliwi, ale jakos mi sie nie widzi zeby to mialo sens

ad. 1 - chcialbym zeby Dalej odwolal samowolne Bany, przeprosil wszystkich za nieproszona dyktatorke i oddal sprawe 3 delikwentow w rece ludzi - Sobi do FAB-ow, Oberst - do Kociakow, Gawona moge wziac na siebie
ad. 2 - jezeli bedziemy na biezaco i na miejscu zalatwiali takie sprawy, ze wsparciem reszty ludkow to 90% takich spraw skonczy sie szybko i na miejscu. Bany powinny byc zarezerwowane dla wyjatkowo opornych, bezmyslnie-niebezpiecznych
ad. 3 - termos termosowi nie rowny, czerwona szmatka - czerwonej szmatce nie rowna, przewidzicie wszystkie kombinacje i wersje.

Jakos nie miewam problemu opierdolic jak ktos psuje zabawe i to stosownie do przewiny
(brak gogli - zakladaj albo WON, nie przyznanie sie - wracaj do respa bo dostaniesz kopa, a teraz sprzatasz swoje smieci... , kop w dupala za strzelanie po parkingu dla kolegi.... itd.).
Z samokalaniem sie za wyskoki wlasne tez raczej nie. Zdarzylo sie juz kilka razy ze trafilismy na wyjatkowo opornych, i jakos wspolna sugestia udalo sie ich wyprosic na stale z zabawy.

Rozsadnym wydaje sie tez, odawanie pod sad ludzi do ich wlasnych teamow (o ile taki maja) - FAB zaproponowal prace spoleczne dla sobiego i skrocony BAN - 1 miesiac (jestem ZA!),
dopiero jak team sobie nie radzi rzucajcie sie wszyscy.

Ostatnio Fatach na serie uwag do ich kolegow po probie rozmowy i okielznania delikwentow w koncu usunal ich ze swojego grona - i to jest dobry kierunek.
Koledzy odpowiedaja za kolegow i sami ich poprawiaja i prostuja.

Reasumujac:
Kazdy kazdego pilnuje a nie nikt nikogo.
Kazdy sie poczuwa do zapewnienia dobrej zabawy wszystkim, a nie kazdy ma w dupie.
Wylapujemy kwachy na miejscu i na miejscu je rozwiazujemy (patrz Oberst and Czapeczka)
Bany pozostaja dla opornych lub wyjatkowo niebezpiecznych.
Nikt nie szuka mamusi co za niego zrobi porzadek (koniec cichych skarg do Daleja czy kogokolwiek)
Nie ma tu miejsca na dyktature, PolPot tez chcial dobrze :P, a wujka Adolfa najpierw demokratycznie wybrali na Kanclerza i Prezesa Pierdolnika.

przez **WichuR** » 1 gru 2009, o 15:00

Wookashu,
Podajesz fajny przykład. Nie powinno się być sędzią we własnej sprawie - nigdy. Tu nie mam nic do tego. Błąd Daleja jest ewidentny, bo choćby i miał 101% racji, to rozwiązanie sprawy jest złe, bo każdy, kto zechce wytknie mu, że takim sędzią się obwołał. Od dłuższego czasu widzę, że każde "przewinienie" Daleja spotyka się z daleko bardziej idącymi reakcjami i krytyką, niż powiedzmy, innych osób. Więcej jest punktowania błędów, niż podpowiadania "Stary, tak nie można, zrób tak i tak", czyli brakuje tego co właśnie napisał Yasiek, czy z czym wyszedł Mider, czy Owca/Vlad w sprawie regulaminu imprez reko 2WŚ.

Po prostu mu współczuję, bo można siedzieć, nic nie robić i narzekać. Jak się coś zacznie robić, to krytycy się zawsze znajdą, a wydaje mi się, że słowa "konstruktywna" tu brakuje. Może było by więcej chętnych do zrobienia czegoś, zrealizowania jakiegoś pomysłu, ale jak się patrzy na pojazd po Daleju (nie tylko ten aktualny), w sumie ważnej osobie, to co spotka takiego szaraczka jak ja?

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 15:58

Kiedyś pogadamy sobie o tym przy jakiejś kawie.

przez **Vlad** » 1 gru 2009, o 18:03

Dalej jako twórca tego forum i osoba zangażowana w budowanie i przestrzeganie poprawnych zasad znajduje się na cenzurowanym bardziej niż inni. To co on zrobi jest jest dużo bardziej krytycznie oceniane. Nie dziwi mnie więc taka reakcja środowiska.
Niemniej sprawa przyznawana banów jednak nie może odbywać się jednoosobowo to ustaliliśmy w bardzo gorącej dyskusji.

Jak więc z tego wybrnąć ?
Na imprezach zorganizowanych sprawę bana należy przedstawić organizatorowi. W sprawie Obersta --->Nestorowi niech ten dobierze kilku ludzi znających sprawę i ją rozpatrzy. ( kiedyś mieliśmy podobną sprawę na naszej TG strzelance )
Na strzelankach weekendowych jest problem większy. W tym przypadku trzeba by się odwołać do kilku starych uczestników strzelanek najlepiej grających po obu stronach. Powoływanie komisji ds regulaminu wiąże się dodatkową pracą ze strony tych osób i odpowiedzialnością. Czy dana osoba się zgodzi zaangażować swój czas i pracowac społecznie być na cenzurowanym Vide Dalej to już zupełnie ci innego. Nie będzie to łatwe.

przez **Budziniak** » 1 gru 2009, o 18:05

Panowie nie ma co wieszać psów na Daley-u za to że wykorzystał swoja władzę do przyznania bana. Zrobił to i koniec i teraz od niego zależy jak ta sprawa dalej się potoczy.
Jeśli chodzi o słowa Yaśka odnośnie kar wewnątrz team-owych to proponuje karę dla Sobiego. Ustawić go pod ściana i wpakowac bu w dupsko 5 hi-capów z jego repliki. Każda na stępna próba złamania regulaminu będzie kojarzyła mu się z bólem < krwista emota >
Albo zebrać chłopaków którzy dostali bana i niech sprzątają N2 i ten cały syf który jest obok górki. A tych tubyców co tak śmiecą w lesie to bym karał poprzez wkręcanie jajec w imadło

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 18:09

Jak bym czytał moją propozycję odrabiania kar :)

przez **Budziniak** » 1 gru 2009, o 18:20

Mider szacun ale nie zrzynam od Ciebie to są moje wewnętrzne przemyślenia po całym dniu zapierdolu w warsztacie i godzinie stania w korku w alejach Jerozolimski :D Ciśnienie sięgało zenitu :D

przez **Mider** » 1 gru 2009, o 18:29

To idź podyskutuj o tym we właściwym wątku. Chętnie posłuchamy.

przez **Lolo** » 1 gru 2009, o 19:51

....ciszy.....

Weekend Warriors

Kto przegląda forum